10 dni obrony KΩpy OKSYWSKIEJ
(ostatnia aktualizacja dnia 25 - I - 2000)


KΩpa Oksywska to wysoki p│askowy┐ o rozmiarach ok. 8 x 6 km i powierzchni 40 km2. Zajmuje on kszta│t nieregularnego tr≤jk╣ta, kt≤rego dolny wierzcho│ek po│o┐ony jest w okolicy miejscowo£ci OKSYWIE, tu┐ nad portem wojennym Gdynia-Oksywie. Najd│u┐szy bok tego tr≤jk╣ta to id╣ca z Oksywia na p≤│noc linia brzegu Zatoki Gda±skiej, a┐ w okolice miejscowo£ci Mechelinki i Mosty. Stamt╣d idzie na zach≤d najkr≤tszy bok tr≤jk╣tnego p│askowy┐u a┐ do miejscowo£ci Kazimierz.
P│askowy┐ odciΩty od l╣du szerok╣ dolin╣ podmok│ych torfowisk wznosi siΩ nad ni╣ zachodnim brzegiem na ok. 80 m, a od wschodu - wzd│u┐ brzegu Zatoki Gda±skiej - wznosi siΩ na ok 40 m.
Powierzchnia p│askowy┐u - pozornie │atwa do obrony z powodu g≤ruj╣cego nad okolic╣ po│o┐enia jest jednak niemal ca│kiem p│aska i z wyj╣tkiem w╣skiego pasa lasu wzd│u┐ zachodniej krawΩdzi ca│kowicie odkryta do bombardowania czy obserwacji artyleryjskich.

Gdy±ski port otwarto symbolicznie 23 kwietnia 1923 roku - ale by│o to tylko drewniane molo na terenie zasypanym w czasie budowy prawdziwych, wielkich basen≤w portu wojennego i handlowego. Zmienne koncepcje plan≤w obrony KΩpy nie pozwoli│y a┐ do wybuchu wojny na wybudowanie choµby jednego sta│ego, ┐elbetowego stanowiska obronnego. Jedynymi sta│ymi punktami obrony by│y dwie dwudzia│owe baterie p.lot. 75 mm i dwudzia│owa bateria 100 mm Canet, przewidziane ju┐ wcze£niej do obrony Gdy±skiego portu. (jedno z dzia│ bat.Canet zosta│o zniszczone ciΩ┐kim nalotem ju┐ 1 wrze£nia po po│udniu - od│amek bomby lotniczej przebi│ lufΩ dzia│a, co potem pokazywano Hitlerowi i Goeringowi jako curiosum!)
Ziemne prace fortyfikacyjne te┐ rozpoczΩto niezwykle p≤ƒno, bo dopiero ok. 10 sierpnia 1939, z powodu wcze£niejszego zakazu niszczenia p│od≤w rolnych i braku funduszy. Teren ten zosta│ ca│kowicie nieprzygotowany do obrony.
Ju┐ w ci╣gu pierwszych dni walk rejon zosta│ odciΩty od reszty kraju i dlatego 10 wrze£nia Dow≤dca L╣dowej Obrony Wybrze┐a podj╣│ decyzjΩ oddania Gdyni bez walki i generalnego odwrotu wszystkich si│ na teren KΩpy. By│o to r≤wnoznaczne z utrata nadziei na oczekiwan╣ wcze£niej, zaplanowan╣ odsiecz z terenu Polski.

Na KΩpie znalaz│o siΩ dos│ownie z dnia na dzie± w sumie ok. 9 000 ┐o│nierzy polskich, 120-140 ckm, 14 moƒdzierzy, 23 dzia│a piechoty, oraz bardzo wielu cywil≤w.
Niezwykle za┐arte, nie maj╣ce sobie r≤wnych w Kampanii Wrze£niowej walki piechoty trwa│y od 10 do 19 wrze£nia, na tak ma│ym terenie i w tak kr≤tkim okresie stoczono co najmniej 110 walk.

Zgromadzone tam oddzia│y w znacznej czΩ£ci nowoutworzone, ƒle uzbrojone (znajdowa│ siΩ tam nawet oddzia│ uzbrojony pocz╣tkowo tylko w osadzone na sztorc kosy!) i niezgrane znajdowa│y siΩ pod nieustannym ciΩ┐kim ostrza│em niemieckiej artylerii i nieustaj╣cymi bombardowaniami lotnictwa. Mimo silnego stresu wynikaj╣cego z braku nadziei, mimo wielkiej przewagi sprzΩtowej Niemc≤w, mimo bezapelacyjnego panowania wroga w powietrzu, mimo nieustannych brak≤w wody, uzbrojenia, £rodk≤w opatrunkowych, mimo braku mo┐liwo£ci choµby chwilowego odpoczynku w odwodzie - ostre walki trwa│y a┐ do ko±ca....

Brak jakichkolwiek umocnie± poza najprostszymi rowami strzeleckimi, zaowocowa│ niezwykle wysokimi stratami - zginΩ│o ponad 2 000 ┐o│nierzy (nie licz╣c rannych), czyli a┐ 14% stanu walcz╣cych! (Dla por≤wnania - pod Monte Casino zginΩ│o ok. 1 200 Polak≤w)

Brak by│o nawet saperek i │opat - zdarza│o siΩ, ┐e ┐o│nierze le┐eli pod ciΩ┐kim ostrza│em nieokopani, brak by│o kompas≤w co powodowa│o b│╣dzenie w czasie nocnych walk.
Ci╣g│e reorganizacje oddzia│≤w na skutek ogromnych strat powodowa│y powstawanie jednostek niezgranych i nieorientuj╣cych siΩ w terenie. Obok niezwyk│ej ofiarno£ci czΩ£ci wojsk, istnia│y jednocze£nie liczne dywersje i dezercje wsr≤d czΩ£ci ┐o│nierzy. Spowodowane bezustannym zamieszaniem wielkie ilo£ci maruder≤w - zar≤wno chc╣cych walczyµ dalej lecz zagubionych, jak i prawdziwych dezerter≤w przemieszane by│y z cywilami pozosta│ymi na terenie KΩpy..
Nak│ada│ siΩ na to - co jednog│o£nie podkre£laj╣ wszyscy uczestnicy walk - tragiczny stan │╣czno£ci. Bazowano wy│╣cznie na │╣czno£ci drutowej i go±cach, co w warunkach silnego i skoncentrowanego ostrza│u dawa│o bardzo z│e wyniki. Zupe│nie nie korzystano z sygnalizacji rakietami, co powszechnie stosowali Niemcy.
Efektem problem≤w z │╣cznosci╣ by│ czΩsty brak wsp≤│dzia│ania dow≤dztwa MBON (Morska Brygada Obrony Narodowej - pp│k Brodowski) odpowiedzialnego za p≤│nocny odcinek obrony KΩpy z dowodztwem LOW (p│k.D╣bek), wydawano sprzeczne rozkazy, niekiedy rozkazy nie dochodzi│y do celu.....
Nieliczna artyleria korzysta│a z naprΩdce zarekwirowanych i niedostatecznych £rodk≤w technicznych (ci╣gnik, ciΩ┐ar≤wka) do dyslokacji dzia│. Wszechobecnie szalej╣ce po┐ary utrudna│y i tak skomplikowan╣ sytuacjΩ.

Kolosaln╣ i podstawow╣ rolΩ w obronie K╩PY historycy wojskowo£ci jednog│o£nie przyznaj╣ dow≤dcy LOW - p│k. DÑBKOWI, jego nieustaj╣cej energii i ┐elaznej woli, jego wspania│emu przyk│adowi osobistemu. Samob≤jcza £mierµ Pu│kownika 19 wrze£nia, w momencie gdy KΩpa by│a ju┐ krok po kroku zdobywana przez Niemc≤w, by│a ┐elazn╣ konsekwencj╣ jego wcze£niejszego postΩpowania - tak wiele wymaga│ od swoich podw│adnych, ┐e na szali m≤g│ po│o┐yµ tylko jedno - w│asne ┐ycie.
Zgodnie z ostatni╣ wol╣ p│k. D╣bka - po jego £mierci z│o┐yli bro± ostatni obro±cy KΩpy - w sumie zaledwie ok. 20 ┐o│nierzy.
Niemcy w uznaniu dla bohaterskiej obrony KΩpy zezwolili na uroczysty pogrzeb p│k.D╣bka, deleguj╣c czterech w│asnych oficer≤w.

 

 

Autor i Webmaster - wladek@bigfoot.com

tu zawsze £wieci s│o±ce !powr≤t do strony g│≤wnej