Nick Cave and The Bad Seeds The Boatman's Call, Mute 1997

Album Boatman's Call pojawi│ siΩ na muzycznych p≤│kach w marcu 1997 r. I tym razem okaza│ siΩ zupe│nie innym, ni┐ mo┐na by│o siΩ po nim spodziewaµ. Co w wypadku bandu Nicka nie jest przecie┐ niczym nowym!

To przede wszystkim rzecz o uczuciach. O mi│o£ci, kt≤ra na przek≤r wszystkim i wszystkiemu jest wci╣┐ najwa┐niejsz╣ w ┐yciu cz│owieka. Nie jest to rzecz jasna nowo£µ w tw≤rczo£ci Cave'a, ale ju┐ spos≤b, w jaki o tym m≤wi, mo┐e budziµ zdziwienie. Bo Nick jest tu │agodny. Niewiarygodnie wrΩcz │agodny. To najbardziej poetycka p│yta ze wszystkich, jakie do tej pory pope│ni│. "To chocia┐by p│yta o takim momencie z ┐ycia, gdy ko±czy siΩ zwi╣zek z kim£ kto jest matk╣ twojego dziecka..." - m≤wi Cave. Chodzi, rzecz jasna, o Viviane Carneiro, z kt≤r╣ Nick zgubi│ kontakt jeszcze w okresie tworzenia Let Love In.

"Ale te┐ p│yta - kontynuuje Nick - m≤wi╣ca o zwi╣zku, kt≤ry dopad│ mnie ju┐ w trakcie nagrywania p│yty . .. " Publiczn╣ tajemnic╣ jest, ┐e chodzi o Pol1y Jean Harvey ale przecie┐ nie to jest tutaj najwa┐niejsze. "Chcia│em stworzyµ p│ytΩ, na kt≤rej nie trzepa│bym niepotrzebnie piany, tylko m≤wi│ po prostu jak jest... - wyznaje tw≤rca ╗Ship Song½.- Czu│em wewnΩtrzny nakaz, aby wyraziµ dok│adnie to, co siΩ wydarzy│o, poniewa┐ czasami same fakty m≤wi╣ za siebie. Bo1a│o trochΩ, ale ten b≤l znik│, a ja zosta│em z gar£ci╣ naprawdΩ dobrych piosenek..." Nie wierzΩ w po£rednictwo Boga / Choµ wiem, kochanie, ┐e ty owszem -- tymi s│owami zaczyna £piewaµ Cave w "Into My Arms". Ale gdybym uwierzy│ / Chcia│bym pa£µ przed nim na kolana i prosiµ / By nie dotyka│ w│os≤w na twej g│owie / By zostawi│ ciΩ tak╣, jak╣ jeste£...

Cave nuci to sobie przy akompaniamencie dƒwiΩk≤w fortepianu i basowym dudnieniu w tle. Ale wierzΩ w mi│o£µ i wiem, ┐e ty te┐ w ni╣ wierzysz... - ko±czy chwilΩ p≤ƒniej. Oczywistym jest, ┐e ta pie£± szczeg≤lnie dotyczy Viviane, ale w jednym z ostatnio publikowanych wywiad≤w Cave powiedzia│, i┐ ma nadzieje, ┐e piosenki z The Boatman's Call na sw≤j spos≤b s╣ na tyle uniwersalne, i┐ nie trzeba martwiµ siΩ tym, kogo i w jaki spos≤b dotycz╣. Jakby jednak na to nie spojrzeµ, to z Viviane w│a£nie kojarz╣ siΩ tak┐e ko1ejne utwory tego albumu. Choµby "Lime- Tree Arbour". R≤wnie┐ "People Ain't no Good", w kt≤rym Cave po prostu wspomina: Pobrali£my siΩ pod drzewami czere£ni. Pod kwiatami z owocowych drzew . . .

Gdzie£ podzia│a siΩ ponura, mroczna aura poprzednich p│yt. The Boatman's Call brzmi delikatnie. Tak niespotykanie │adnie. OszczΩdny akompaniament. Jednostajny rytm, podobny w niemal wszystkich piosenkach. To p│yta bez - jakby zaczerpniΩtych z jakiego£ horroru - obrzydliwych szum≤w, pisk≤w i zgrzyt≤w. Czasem pojawia siΩ brzmienie skrzypiec, do£µ czΩsto mamy fortepian, niekiedy nawet organy Hammonda. I do tego ten jego £piew, bez choµby odrobiny z│o£ci i pasji. Nawet bez cienia ┐alu.

Jakby facet godzi│ siΩ na wszystko. Jakby mia│ dosyµ walki. . .

Jednak utwory te, kolejny raz s│uchane jeden po drugim zaczynaj╣ odkrywaµ przed nami sw╣ g│ΩbiΩ. Swoist╣ dramaturgiΩ. Nagle mo┐e komu£ przyj£µ na my£l, ┐e jest to jego najwiΩksze s│owno-muzyczne osi╣gniΩcie. Bo przecie┐ Cave wci╣┐ pozostaje tu Cave'em, Choµ prowadzi nas tym razem jakby w zupe│nie innym kierunku, £piewa o mi│o£ci, £piewa o ┐yciu, £piewa r≤wnie┐ o Bogu. Choµ nie w tak ponury spos≤b jak dawniej. Zupe│nie jakby ju┐ by│, a nie dopiero stawa│ siΩ, m│odszym bratem Leonarda Cohena. . .

"W ╗Brompton Oratory½ - opowiada Cave - my£la│em o okre£lonej dziewczynie, kt≤ra mnie zostawi│a i odkry│a, ┐e ko£ci≤│ wcale nie jest t╣ ostoj╣..." "West Country Girl" i "Black Hair" wydaj╣ siΩ ju┐ rzeczywi£cie m≤wiµ o zwi╣zku Cave'a z PJ Harvey ale na przyk│ad "Green Eyes" - jak przyznaje autor - opowiada w pewnym sensie o Tori Amos... Tak naprawdΩ jednak, nie ma ┐adnego znaczenia, o kim jest tekst i z jakiego powodu powsta│. Szczeg≤lnie wtedy, gdy Nick £piewa tak╣ piosenkΩ jak ,,(Are You) The One That I've Been Waiting For?" i gdzie padaj╣ s│owa: Czu│em, ┐e siΩ pojawisz, dziewczyno / Wiedzia│em, ┐e mnie znajdziesz/ Czy to ty jeste£ mym przeznaczeniem?/ Czy to ty jeste£ t╣, na kt≤r╣ czekam ... Albo choµby "Far From Me",w kt≤rej wyznaje dziewczynie, ┐e to dla niej siΩ w│a£nie urodzi│, ┐e to dla niej dorasta│, dla niej ┐yje i dla niej umrze...

I co? I nic. Trzeba siΩ po prostu do tej p│yty przyzwyczaiµ. Po1ubiµ j╣, bo naprawdΩ jest tego warta. "CzujΩ siΩ, jakbym osi╣gn╣│ ju┐ czterdziestkΩ" - wyzna│ Cave niedawno pewnemu dziennikarzowi. I po chwili doda│: "A wci╣┐ tak naprawdΩ niczego jeszcze nie wiem ..." Jaka bΩdzie nastΩpna p│yta? Tego on sam pewnie jeszcze nie wie.

Ona siΩ dopiero tworzy. Razem z ┐yciorysem tego cz│owieka o najsmutniejszym chyba g│osie £wiata. Bo taki ju┐ jest ten Nick Cave...

Grzesiek Kszczotek Kwiecie± 1997