Adrian Belew-wywiad

"Thrak". Taki tytu│ nosi pierwszy oficjalny album grupy od ponad dziesiΩciu lat. Zapowiadany od dawna trafi│ na rynek dopiero w kwietniu 1995 roku. Zawiera cztery utwory kt≤re znamy ju┐ z niskonak│adowego ,wydanego prywatnie ,adresowanego do najbardziej zagorza│ych fan≤w grupy albumu "Vroom" .Zawiera jednak przede wszystkim nowe kompozycje. No, mo┐e niezupe│nie nowe. Mia│y one bowiem premierΩ ju┐ kilkana£cie tygodni temu podczas trasy King Crimson po Argentynie. O rozmowΩ na temat "Thrak" i "Vroom" poprosili£my Adriana Belew, wraz z Robertem Frippem g│≤wnego kompozytora repertuaru grupy ,autora jej tekst≤w ,najlepszego jak twierdzi lider , wokalistΩ w historii King Crimson, £wietnego gitarzystΩ.

 aball.gif (6153 bytes)Na p│ycie znalaz│y siΩ nowe wersje utwor≤w znanych ju┐ z minialbumu "Vroom" ,opr≤cz tytu│owego tak┐e "Thrak","One Time" oraz "Sex Sleep Eat Drink Dream". Czy zarejestrowali£cie je na nowo czy jedynie poddali£cie obr≤bce nagrania z sesji "Vroom"?

Nagrali£my je na nowo. By│o to konieczne, poniewa┐ kompozycje zmieni│y siΩ od czasu "Vroom" .Jeszcze przed sesj╣ "Thrak" mieli£my sposobno£µ przedstawiµ je publiczno£ci-dali£my szereg koncert≤w w Argentynie. I my£lΩ, ┐e jest to jeden z powod≤w owych zmian. W konfrontacji z publiczno£ci╣ pozbyli£my siΩ w╣tpliwo£ci co do niekt≤rych rozwi╣za±. W zwi╣zku z tym zmieni│o siΩ nasze podej£cie do muzyki, kt≤ra tworzymy.

aball.gif (6153 bytes)Dlaczego na "Thrak" nie ma dw≤ch pozosta│ych utwor≤w z "Vroom"- "Cage" i "When I Stop,Continue"?

Zdecydowali£my siΩ powt≤rzyµ na "Thrak" tylko najbardziej udane kompozycje z "Vroom". Od pocz╣tku nie mieli£my w╣tpliwo£ci ┐e musza siΩ tam znaleƒµ takie utwory jak: "One Time",Vroom", czy "Sex Sleep Eat Drink Dream" ale zale┐a│o nam r≤wnie┐ na tym aby album zawiera│ jak najwiΩcej nowej muzyki. A poniewa┐ utwory "Cage" i "When I Stop,Continue" s╣ dostΩpne tylko na "Vroom", ka┐da z tych p│yt jest czym£ niepowtarzalnym.

aball.gif (6153 bytes)P│yta "Vroom Brzmia│a do£µ surowo. Album "Thrak" jest bardziej wyg│adzony. Czy nie ┐a│ujesz ,┐e w tych zmaganiach o jak najdoskonalszy wynik artystyczny ostrze nowej muzyki King Crimson uleg│o stΩpieniu?

Ja bym tego tak nie uj╣│. Dla mnie jest co£ wspania│ego w tym ,┐e dziΩki p│ytom "Vroom" i "Thrak" mo┐na por≤wnaµ dwa r≤┐ne wcielenia King Crimson ."Vroom" to portret zespo│u kt≤ry dopiero zabra│ siΩ do pracy. "Thrak" ukazuje go po jakim£ czasie. Muzycy zd╣┐yli siΩ ju┐ zgraµ ,materia│ zosta│ dopracowany ,nagra± dokonano w bardziej profesjonalnych warunkach. "Vroom" to moim zdaniem jedynie dokument wysi│k≤w grupy z okresu jej narodzin. Dopiero "Thrak" nale┐y traktowaµ jako w│a£ciwe dzie│o King Crimson.

aball.gif (6153 bytes)Niekt≤re kompozycje z obydwu tych p│yt wydaj╣ siΩ nawi╣zywaµ do stylu King Crimson z lat siedemdziesi╣tych, z okresu "Starless And Bible Black" i "Red". Przyznam ,ze jest to dla mnie pewne zaskoczenie. Poniewa┐ zesp≤│ tworz╣ obecnie wszyscy muzycy, kt≤rzy stanowili go w latach osiemdziesi╣tych, mo┐na by│o chyba oczekiwaµ ,┐e podejmie poszukiwania z okresu "Discipline", "Beat" i "Three Of A Perfect Pair". Co o tym s╣dzisz?

Nie bΩdΩ zaprzecza│. Gdy s│ucham naszych nowych nagra± ,rzeczywi£cie znajdujΩ w nich wiele element≤w charakterystycznych dla tw≤rczo£ci King Crimson w latach siedemdziesi╣tych, a wiΩc w okresie zanim do│╣czy│em do grupy. Jest to widoczne zw│aszcza widoczne we fragmentach instrumentalnych skomponowanych przez Roberta Frippa. Upraszczaj╣c mo┐na by powiedzieµ ,┐e w tej chwili tw≤rcami repertuaru King Crimson jeste£my Robert i ja. Dzie│em Roberta s╣ wszystkie te instrumentalne utwory w stylu "Vroom" czy "Thrak", ja natomiast piszΩ piosenki, takie jak "Dinosaur" - wszystko, co ma wyraƒnie zarysowan╣ liniΩ melodyczn╣ i tekst. Owe fragmenty ,kt≤re mog╣ kojarzyµ siΩ z King Crimson z lat siedemdziesi╣tych, pochodz╣ od Roberta. I nie ma w tym nawi╣zaniu nic dziwnego. W ko±cu to Fripp stworzy│ ≤w styl. I znowu go penetruje.

aball.gif (6153 bytes)W nagraniu "Sex Sleep Eat Drink Dream" tw≤j g│os zosta│ zdeformowany i brzmi podobnie jak przed laty zniekszta│cony g│os Graga Lake'a w nagraniu 21st Century Schizoid Man...

Je£li chcesz znaµ m≤j zamiar, to pr≤bowa│em nawi╣zaµ do dzia│alno£ci Johna Lennona ,kt≤ry w ko±cowym okresie dzia│alno£ci The Beatles czΩsto poddawa│ sw≤j g│os r≤┐nym studyjnym zabiegom. Punktem odniesienia nie by│o wiΩc dla mnie stare nagranie King Crimson, chocia┐ ceniΩ dokonania grupy z pocz╣tkowego okresu dzia│alno£ci. SiΩgn╣│em jeszcze g│Ωbiej w przesz│o£µ(£miech).

aball.gif (6153 bytes)Niekt≤re z piosenek napisanych przez ciebie na "Vroom" i przede wszystkim na "Thrak" chocia┐by "One Time" czy "Inner Garden", mog╣ siΩ kojarzyµ z utworami Davida Bowiego i Davida Byrne'a, a wiΩc artyst≤w, z kt≤rymi mia│e£ sposobno£µ pracowaµ...

Byµ mo┐e. My£lΩ jednak, ┐e podstawy mojego stylu kompozytorskiego ukszta│towa│y siΩ w m│odych latach, gdy by│em jeszcze nastolatkiem, a wiΩc na d│ugo, zanim podj╣│em wsp≤│pracΩ z Davidem Bowiem czy Davidem Byrne'em. Nie mam siΩ oczywi£cie zamiaru wypieraµ ,┐e podchwyci│em jakie£ pomys│y od artyst≤w, z kt≤rymi pracowa│em. Na pewno jednak nie zrobi│em tego £wiadomie.

aball.gif (6153 bytes)Czy p│yta "Thrak" jest dok│adnie tym czego oczekiwa│e£ od King Crimson lat dziewiΩµdziesi╣tych?

Nie mia│em ┐adnych sprecyzowanych oczekiwa± wobec tej grupy. Nie mia│em pojΩcia, jaki kierunek ona ostatecznie obierze. Wszystko by│o w rΩkach Roberta. Do niego nale┐y zawsze ostatnie s│owo i mi osobi£cie taka sytuacja odpowiada. Maja rola sprowadza siΩ do podchwytywania wszystkich pomys│≤w, jakie rodz╣ siΩ podczas wsp≤lnych pr≤b, oraz przetwarzania ich w piosenki. na kt≤rych co najwy┐ej staram siΩ odciskaµ w│asne piΩtno. Gdyby£ postawi│ pytanie trochΩ inaczej, a mianowicie- czy jestem zadowolony z tej p│yty odpowiedƒ brzmi - owszem. To wspania│y pocz╣tek dzia│alno£ci, mam nadziejΩ, wspania│ego nowego zespo│u.

aball.gif (6153 bytes)Muzyka King Crimson z lat osiemdziesi╣tych by│a niezwykle wyrafinowana. Muzyka King Crimson z lat dziewiΩµdziesi╣tych wydaje siΩ trochΩ prostsza. Czy zgodzisz siΩ z takim stwierdzeniem?

MuzykΩ King Crimson z lat osiemdziesi╣tych cechowa│y ogromnie skomplikowane struktury rytmiczne. Wynika│y one czΩ£ciowo z gry Billa Bruforda na perkusji, a czΩ£ciowo z faktury partii gitarowych, z owych wymy£lnych figur, kt≤re s╣ specjalno£ci╣ Roberta. Rzeczywi£cie wygl╣da na to, ┐e Robert zrezygnowa│ z tego elementu w obecnej wersji King Crimson. W ka┐dym razie na p│ycie "Thrak" jest on prawie nieobecny. Wszystkie te szybkie, skomplikowane rytmicznie pochody gitarowe nie s╣ ju┐ czΩ£ci╣ muzyki zespo│u. DziΩki temu pojawi│o siΩ miejsce na d│u┐sze dƒwiΩki i bardziej wyrafinowane rozwi╣zania harmoniczne. Je£li wiec nawet muzyka King Crimson wydaje siΩ dzi£ prostsza ni┐ w latach osiemdziesi╣tych, zapewniam ciΩ, a wiem to na pewno jako cz│owiek, kt≤ry j╣ gra, ┐e nadal jest skomplikowana.

aball.gif (6153 bytes)W jednym z tekst≤w napisanych na "Vroom" i "Thrak" nazwa│e£ ┐ycie st╣paniem po lotnych piaskach. Co sprawi│o, ┐e w tekstach, kt≤re stworzy│e£, jest tyle pesymizmu?

W tym czasie, gdy pisa│em owe teksty, ┐y│em w│a£ciwie w zamΩcie. A zesp≤l King Crimson przyczyni│ siΩ do tego w znacznym stopniu. Tak siΩ sk│ada, ┐e wiersz, kt≤ry odczyta│e£, pochodz╣cy z piosenki "One Time", odnosi siΩ bezpo£rednio do King Crimson. NaprawdΩ w pewnym momencie zacz╣│em traciµ wiarΩ, ┐e ten zesp≤l zacznie wreszcie funkcjonowaµ, ┐e przyst╣pi do pracy nad p│yt╣, ┐e naprawdΩ wznowi dzia│alno£µ. A by│ to dla mnie okres tym trudniejszy, i┐ boryka│em siΩ dodatkowo z problemami osobistymi, z kt≤rymi nie bardzo mog│em sobie poradziµ. Czasem tak w ┐yciu bywa, ┐e cz│owiek znajdzie siΩ nagle na rozstajach dr≤g i traci orientacjΩ w tym, co siΩ wok≤│ niego dzieje. Mimo wszystko nie by│o moim zamiarem napisaµ tekst, z kt≤rego zia│oby pesymizmem. We wszystkim, co piszΩ, jest choµby cie± nadziei. Ja sam uwa┐am siΩ za odwiecznego optymistΩ. Ale rzeczywi£cie, teksty, kt≤re napisa│em, s╣ wyrazem stres≤w, kt≤re chyba wszyscy czasem prze┐ywamy.

aball.gif (6153 bytes)Wspomnia│e£ o tym ,┐e obecne wcielenie King Crimson rodzi│o siΩ w b≤lach. Powiedz co£ wiΩcej na ten temat. W nocie biograficznej rozes│anej dziennikarzom przez firmΩ Virgin napisano po prostu ,┐e na prze│omie wiosny i lata 1994 roku grupa rozpoczΩ│a pr≤by w sk│adzie Robert Fripp, Bill Bruford, Adrian Belew, Tony Levin, Trey Gunn i Pat Mastelotto. A w wyniku tych pr≤b powsta│a p│yta "Vroom". Nie jest to przecie┐ prawda. Wiem od samego Roberta Frippa, ┐e zesp≤│ zacz╣│ siΩ formowaµ znacznie wcze£niej i z pocz╣tku w jego sk│adzie nie by│o Biila Bruforda i Pata Mastelotto, a perkusist╣ by│ Jerry Marotta. Jak to by│o naprawdΩ?

- Informacja, kt≤r╣ dosta│e£ z Virgin, jest rzeczywi£cie niekompletna. Prawda jest bli┐sza tego, co powiedzia│e£. Historia obecnego wcielenia King Crimson zaczΩ│a siΩ ponad trzy lata temu. BΩd╣c w≤wczas w Anglii odwiedzi│em Roberta. Poniewa┐ dotar│y do mnie plotki, i┐ ma on zamiar reaktywowaµ King Crimson, chcia│em siΩ z nim spotkaµ. Pragn╣│em mu powiedzieµ, ┐e gdyby rzeczywi£cie do tego dosz│o, chΩtnie wzi╣│bym w tym udzia│. l mam wra┐enie, ┐e ta moja deklaracja przyspieszy│a bieg zdarze±. Od tej chwili Robert zacz╣│ powa┐nie rozwa┐aµ ewentualno£µ reaktywowania King Crimson. Bez w╣tpienia my£la│ o tym ju┐ wcze£niej, ale dopiero spotkanie ze mn╣ zmobilizowa│o go do dzia│ania. Potrzeba by│o jednak a┐ tyle czasu, ponad trzech lat, aby ten zamiar doczeka│ siΩ pe│nej realizacji, aby wszystkie kwestie natury organizacyjnej zosta│y dopiΩte na ostatni guzik, aby muzycy zdo│ali siΩ uwolniµ od podjΩtych wcze£niej zobowi╣za±. I masz oczywi£cie racjΩ, ┐e sk│ad uleg│ w tym czasie zmianie. Z pocz╣tku zesp≤│ tworzy│o piΩµ os≤b: Robert, Tony, Trey, Jerry Marona i ja. Ju┐ w≤wczas grupa rozpoczΩ│a w stanie Nowy Jork pr≤by. Ja nie bratem w owych pierwszych spotkaniach udzia│u. Um≤wili£my siΩ, ┐e do│╣czΩ p≤ƒniej. Ale gdy ju┐ wybiera│em siΩ do Woodstock, zadzwoni│ Robert i powiedzia│: "Nic z tego nie wychodzi. Nie jest to ten sk│ad, o jaki chodzi│o. Nie przyje┐d┐aj. Czekaj na nastΩpny telefon - zastanowimy siΩ razem, co robiµ. " Jaki£ czas potem zatelefonowa│ znowu, aby przedyskutowaµ pomys│, na jaki wpad│ - podw≤jnego sk│adu. Dw≤ch gitarzyst≤w, dw≤ch basist≤w, dw≤ch perkusist≤w. Gdy zgodzi│em siΩ z nim, ┐e powinni£my spr≤bowaµ, co z tego wyjdzie, na miejsce Jerry'go Marotty pojawili siΩ Bill Bruford i Pat Mastelotto. By│em ogromnie z tego zadowolony, poniewa┐ od pocz╣tku przekonywa│em Roberta, ┐e Bill powinien znowu znaleƒµ siΩ w zespole.

aball.gif (6153 bytes)Bill Bruford udzieli│ jakie£ dwa lata temu wywiadu naszemu pisma. Powiedzia│ wtedy, ┐e nigdy ju┐ nie pojawi siΩ King Crimson ani w ┐adnym innym zespole rockowym. Czy wiesz, dlaczego zmieni│ zdanie?

Nie ,nie wiem. Ale powiem ci, ┐e nie wyobra┐am sobie King Crimson bez niego. Wiem, ┐e rola, jak╣ Bill odegra│ w grupie w przesz│o£ci, wk│ad, jaki mia│ w jej dokonania s╣ dla niego powodem do satysfakcji i dumy. Zapewniam ciΩ, ┐e jest zadowolony, i┐ znowu gra w King Crimson. Byµ mo┐e rozmawia│e£ z nim ,gdy by│ ci╣gle w£ciek│y na to ,co wydarzy│o siΩ w przesz│o£ci. Bo trzeba powiedzieµ, ┐e przed laty on i Robert napsuli sobie wzajemnie krwi. Ale nie ulega w╣tpliwo£ci, ┐e w tej chwili znowu znaleƒli p│aszczyznΩ porozumienia i £wietnie im siΩ ze sob╣ pracuje. To naprawdΩ wspaniale byµ z nimi dwoma w jednym zespole.

aball.gif (6153 bytes)Czy nie czu│e£ siΩ zawiedziony, gdy w 1984 roku Robert Fripp rozwi╣za│ King Crimson? Jaki by│ pow≤d rozwi╣zania grupy? Co Robert ci wtedy powiedzia│?

Nie powiedzia│ mi nic, dowiedzia│em siΩ o tym, co siΩ sta│o, z prasy. Przeczyta│em, ┐e zesp≤│ King Crimson ju┐ nie istnieje, w jakim£ pi£mie (£miech). Mia│em wtedy wiele powod≤w, by czuµ siΩ zawiedzionym. NajwiΩkszym rozczarowaniem by│o oczywi£cie to, ┐e Robert nie pofatygowa│ siΩ, by powiadomiµ mnie osobi£cie o swojej decyzji. MuszΩ ci jednak powiedzieµ, ┐e choµ czu│em siΩ zawiedziony, dozna│em zarazem ulgi. NaprawdΩ zaczyna│o brakowaµ nam si│, by nadal to ci╣gn╣µ. Mia│em wszak┐e nadziejΩ, ┐e zesp≤│ jedynie zawiesi dzia│alno£µ, powiedzmy na rok, zbierze si│y i zn≤w przyst╣pi do pracy pe│en nowych, £wie┐ych pomys│≤w. Bylem got≤w zgodziµ sΩ z Robertem, ┐e grupa jest wydrenowana. Uwa┐am jednak, ┐e mo┐na temu zaradziµ. Moim zdaniem wystarczy│o, jak powiedzia│em rozej£µ siΩ na jaki£ czas, odpocz╣µ. Jestem pewien, ┐e by│o nas staµ na wiΩcej ni┐ trzy p│yty. Ale powt≤rzΩ te┐ ,┐e rozwi╣zanie King Crimson nie by│o dla mnie powodem do rozpaczy. Wtedy ,w 1984 roku, by│em praca w tym zespole naprawdΩ zmΩczony.

rozmawia│ : Wies│aw Weiss