Vanessa nie przejΩ│a siΩ specjalnie faktem, ┐e znowu utraci│a ojca. Ju┐ raz, 13 lat temu, ojciec porzuci│ jej matkΩ. Poniewa┐ po raz pierwszy prze┐y│a to w wieku 4 lat, wiΩc pewnie zd▒┐y│a siΩ ju┐ przyzwyczaiµ. Oburzy│ j▒ jednak towarzysz▒cy temu jego komentarz. Bo przecie┐, jak m≤wi: "RobiΩ tylko to, co inne dziewczyny w moim wieku, kt≤re chc▒ byµ modne! M≤j wygl▒d to te┐ biznes!" Zw│aszcza ten ostatni argument powinien trafiµ do ojca, ale nie trafi│. Da│ c≤rce do zrozumienia, ┐e wyrok zostanie byµ mo┐e odwo│any, gdy ona zacznie siΩ zachowywaµ jak przyzwoita panienka. Vanessa jednak nie zamierza siΩ podporz▒dkowaµ ojcowskiej woli. Od 11 roku ┐ycia ciΩ┐ko pracuje i zarabia nie tylko na siebie, ale i na swoj▒ rodzinΩ: matkΩ i ojczyma, z kt≤rymi mieszka w Londynie.

"Nie musi mnie nikt finansowaµ! I absolutnie nie zamierzam zmieniaµ swojego wygl▒du. ZdjΩcia, kt≤re tak zdenerwowa│y ojca, moim zdaniem s▒ piΩkne i naturalne. Nie ma w nich ┐adnego wyuzdania, wiΩc nie rozumiem, dlaczego ojciec nazywa mnie dziwk▒... PracujΩ w showbiznesie, nie wstydzΩ sie tego." - m≤wi roz┐alona Vanessa.

Uwa┐ana jest za jedn▒ z najbardziej utalentowanych skrzypaczek na ╢wiecie. Urodzi│a siΩ dok│adnie tego samego dnia co Paganini (27.10), kt≤rego niezwyk│y talent budzi│ we wsp≤│czesnych mu ludziach, zw│aszcza w krΩgach ko╢cielnych, tyle samo zachwytu, co i strachu - taki geniusz m≤g│ byµ przecie┐ dzie│em szatana. Vanessa w nikim nie budzi strachu, ale nie brak jej przeciwnik≤w, kt≤rzy uwa┐aj▒, ┐e trwoni sw≤j czas i zdolno╢ci na granie Beatles≤w czy Prince'a. Sprawia te┐, ┐e muzyka klasyczna, kt≤ra rozbrzmiewa│a wy│▒cznie w salach koncertowych, trafi│a do dyskotek. Sprofanowa│a prawdziw▒ sztukΩ! Vanessa nie przejmuje siΩ specjalnie tymi opiniami, ale podobny w tonie atak ojca sprawi│ jej ogromn▒ przykro╢µ.

Mia│a 5 lat, kiedy zaczΩ│a graµ, jako 8-latka wgra│a pierwszy konkurs, a w wieku 13 lat zosta│a najm│odsz▒ skrzypaczk▒ w s│ynnej londy±skiej "Symphony Orchestra". Godzinami µwiczy, nie ma czasu na rozmowy z przyjaci≤│kami, ani romantyczne spacery z ch│opakami. Jej dotychczasowe ┐ycie by│o ca│kowicie podporz▒dkowane skrzypcom. I za te wyrzeczenia spotyka j▒ taka nagroda!

Ojczym, a nie ojciec by│ prawdziwym przyjacielem Vanessy. Okaza│ jej troskΩ i serdeczno╢µ, kt≤rej nigdy nie zazna│a od prawdziwego ojca tego, kt≤ry dzisiaj tak bezlito╢nie j▒ krytykuje.

Kiedy nie wystΩpuje na koncertach i nie µwiczy, Vanessa je╝dzi na wrotkach; ostro┐nie, aby nie nabawiµ siΩ kontuzji r▒k.

W b│yszcz▒cych, obcis│ych legginsach, wydekoltowanych bluzkach i upozowana jak gwiazda filmowa, Vanessa r≤┐ni siΩ od innych s│aw muzyki powa┐nej, tak jak ogie± i woda. Jedni j▒ za to krytykuj▒, inni uwielbiaj▒.