Modna sta│a siΩ nagonka na 'hacker≤w'. Media przedstawiaj▒ ich jako bezwzglΩdnych wrog≤w ludzko╢ci. Robi▒ panikΩ przed plag▒ internetowych przestΩpc≤w. W rzeczywisto╢ci prawdziwych hacker≤w prawie nie ma. Wszystkich hacker≤w ╢wiata, w│amuj▒cych siΩ dla pozyskiwania danych (wiΩc i kasy) mo┐na policzyµ na palcach jednej rΩki nieostro┐nego u┐ytkownika pi│y spalinowej. Natomiast jest sporo ludzi, nie hackuj▒cych, a raczej rozwalaj▒cych dla zabawy. Cichutko w│amaµ siΩ do konkretnego servera (o ile w og≤le siΩ da!) jest baaaaaaaardzo trudno. Natomiast napisaµ programik, kt≤ry go zbombarduje i og│upi mo┐e byle jaki 'hacker'.

I tak w│a╢nie siΩ dzieje. Kole╢ czyta kilka ksi▒┐ek o C,TCP/IP i innych. Zrobi ze dwa prymitywne wirusiki, kilka innych progs≤w i idzie na serverow▒ wojnΩ.

Ale panika w stylu "Ten z│y hacker skasuje mi twardy dysk i nabije rachunek telefoniczny" jest nie na miejscu. Zdalnie nabiµ rachunku siΩ nie da. Ostatnia afera o olbrzymich sumach za po│▒czenia z jakim╢ Mozambikiem, spowodowana by│a przez program , kt≤rzy ludzie sobie sami ╢ci▒gali i odpalali jako szybki ╢ci▒gacz do super-porno-obrazk≤w. Ich g│upota, ┐e nic nie robili jak modem krΩci│ godzinami za granice (ciekawe tylko jak mo┐na siΩ po│▒czyµ z Mozambikiem, jak z teps▒ prawie siΩ nie da...). Dysku "ten z│y hacker" te┐ ci nie sformatuje (...tak │atwo :)

Ale po jakiego grzyba kto╢ mia│by czytaµ pocztΩ jakiej╢ pani J≤zefiny z Poznania??? Komu by siΩ chcia│o ╢lΩczeµ wiele godzin nad rozpracowywaniem servera by poczytaµ jakie reklamy polbox wys│a│ jej na skrzynkΩ?! Poci▒gaj▒ca jest s│awa i pieni▒dze. Tego na twardym dysku, czy poczcie byle ciecia nie ma. Np.: przerobienie znanej (rz▒dowej!) strony www, to mo┐e byµ s│awa. Niech siΩ du┐e firmy (i rz▒d..) martwi▒, a wy ╢pijcie spokojnie (chyba, ┐e jeste╢ administratorem servera FBI ;)

Ach.. jeszcze jest plaga "chaker≤w". Taki lamer odpala sobie WinNuke'a, MailBombera czy inne ustrojswo i my╢li, ┐e rz▒dzi ╢wiatem. Tacy idioci s▒ najbardziej szkodliwi dla "przeciΩtnych internaut≤w" :P. 5-megowa mailbomba za│atwi skrzynkΩ Stefana z Radomia, natomiast Bill z Microsofu [:)] nawet nie zauwa┐y tego na swoim multimedialnym 700-megowym Windowsie...

Jaki z tego mora│? »aden. A tak w og≤le to hackerzy nie szkodz▒ ludziom. Robi▒ to tylko lamerzy bawi▒cy siΩ programikami zrobionymi przez mniej inteligentnych hacker≤w.

Ziut3k 
ziut3k@irc.pl 


[ Tekst ten pochodzi z magazynu "Login Point" - www.loginpoint.itnet.pl  ]