"...d╝wiΩk
silnika na wysokich obrotach jest tym dla uszu czym najlepszy smako│yk
dla podniebienia."
Mercedesem
klasy S je╝dzi siΩ bardzo dobrze. Czasem a┐ za dobrze, bo bardzo │atwo
zasn▒µ za kierownic▒ podczas spokojnego prowadzenia. W ╢rodku jest
tak cicho, ┐e spokojnie mo┐na s│uchaµ muzyki klasycznej i us│yszeµ
pojedyncze skrzypce w arii operowej podczas jazdy z prΩdko╢ci▒ 160
km/h. Je┐eli jedziesz 50 km/h, 100 km/h czy 150 km/h - nie ma r≤┐nicy
- mo┐esz prowadziµ jedn▒ rΩk▒, trzymaµ na kolanie swojej pasa┐erki,
lub z pasj▒ bawiµ siΩ radiem. Kierownica nawet nie drgnie, samoch≤d
siΩ nie poruszy nawet na moment, ┐adne drgania nie s▒ przenoszone
do wnΩtrza. Jakby╢ lecia│ nisko nad nawierzchni▒ albo jecha│ po idealnie
p│askim stole.
S-kΩ prowadzi siΩ tak pewnie, ┐e pojazd niemal nie potrzebuje kierowcy,
tak jakby by│ zbΩdnym dodatkiem. Masa samochodu robi swoje. Jego wygl▒d
te┐. Je┐eli chodzi o masΩ, to szczeg≤lnie mo┐na j▒ poczuµ podczas
ruszania albo hamowania.
Poniewa┐ opisywany Mercedes jest wyposa┐ony w najwiΩksz▒ dostΩpn▒
jednostkΩ, ruszenie od 0-100 zajmuje mu nieco poni┐ej 7 sekund (sprawdzone
stoperem), masa natomiast powoduje dziwne wra┐enie - je┐eli nagle
ujmiesz gazu, lub zaczniesz gwa│townie hamowaµ, nie wiesz, czy ju┐
zwalniasz, czy jeszcze przyspieszasz.
Podczas hamowania mo┐emy podziwiaµ piΩkno mrugaj▒cych lampek sygnalizuj▒cych
w│▒czanie i wy│▒czanie r≤┐nych system≤w kontroli toru jazdy itp. Bardzo
ciekawie zachowa│ siΩ podczas BARDZO ostrego hamowania z 240 km/h
do prawie 0 km/h - czuµ by│o jak dzia│aj▒ wszystkie systemy stabilizuj▒ce
na raz - a tablica rozdzielcza roz╢wietli│a siΩ dziesi▒tkami mrugaj▒cych
lampek - ka┐da oznacza│a inne ostrze┐enie oraz w│▒czenie siΩ jakiego╢
systemu. Co ciekawe, od pocz▒tku do ko±ca mo┐na by│o dok│adnie kontrolowaµ
tor jazdy samochodu - mimo do pod│ogi wci╢niΩtego hamulca. Potem wystarczy│o
wcisn▒µ gaz do dechy i znowu mkn▒µ 200 km/h - i nawet o tym nie wiedzieµ.
Dopiero po przekroczeniu magicznej granicy 200 km/h prΩdko╢µ daje
o sobie znaµ - samoch≤d znacznie siΩ przechyla podczas skrΩcania i
niekiedy wpada w dziwne ko│ysanie boczne - widaµ tak pracuje zawieszenie.
Wersja kt≤ra jest opisywana jedzie od 0 do 250 km/h dostarczaj▒c nam
przy tym niesamowitych prze┐yµ - po wci╢niΩciu gazu do pod│ogi ryk
widlastego silnika o pojemno╢ci 5,7l delikatnie przedostaje siΩ do
wnΩtrza informuj▒c u┐ytkownika jedynie wskazaniem obrotomierza - prawie
7000 rpm oraz komputerem pok│adowym pokazuj▒cym chwilowe zu┐ycie paliwa
przekraczaj▒ce 30 l / 100 km.
Na zewn▒trz S-ki d╝wiΩk silnika na wysokich obrotach jest tym dla
uszu czym najlepszy smako│yk dla podniebienia. Si│a wciskaj▒ca nas
w fotel nie zmienia siΩ (!) a┐ do osi▒gniΩcia prΩdko╢ci maksymalnej,
po czym nagle zanika, by umo┐liwiµ odpoczynek palcom kurczliwie trzymaj▒cym
siΩ kierownicy. A┐ dziw bierze, ┐e kolumna kierownicy nie urwie siΩ
pod naporem ciΩ┐aru kierowcy, kt≤ry podczas maksymalnego przyspieszania
│apie siΩ jej sk≤rzanego obicia najmocniej jak potrafi, prawie zgniataj▒c
metalowy stela┐ w d│oni.
Tak du┐y samoch≤d jest dobry na autostrady, ale jest niestety udrΩk▒
w mie╢cie. Je┐d┐▒c w korkach S-k▒ mo┐na dowiedzieµ siΩ, po co tak
naprawdΩ jest znaczek mercedesa wystaj▒cy ponad pokrywΩ silnika samochodu
- poza motywem ozdobnym ma on tak┐e bardzo powa┐ne zadanie u┐ytkowe
- informuje kierowcΩ gdzie ko±czy siΩ jego cacko.
Mimo to znakomitym rozwi▒zaniem by│o wyposa┐enie S-ki w czujniki automatycznie
hamuj▒ce pojazd, kiedy zbli┐y siΩ za blisko innego samochodu. Szczeg≤lnie
przydaje siΩ to wtedy, kiedy cofamy - czujniki w│▒czaj▒ siΩ zawsze,
bo cofaj▒c nie widzimy nigdy zupe│nie nic. Trzeba r≤wnie┐ uwa┐aµ na
manewrowanie ze znacznym skrΩtem kierownicy - samoch≤d d│ugo╢ci 5m
bardzo "zachodzi". Je┐eli chcemy pojechaµ nim do supermarketu to nie
ma co marzyµ o parkingu podziemnym - S-ka siΩ tam po prostu nie zmie╢ci,
zablokujemy tylko wjazd.
O klasie samochodu ╢wiadczyµ mog▒ r≤wnie┐ tzw. bajery. Kiedy podchodzimy
do samochodu, chwytamy za klamkΩ - skaner linii papilarnych odczytuje
nasz kod - je┐eli zgadza siΩ, sam otwiera drzwi. Je┐eli nie, wysy│a
ostrze┐enie w postaci kilku pomruk≤w. NastΩpnie wsiadamy do samochodu,
lekko zamykamy drzwi - nie ma mowy o trzaskaniu, automat zahamuje
je na oko│o 5 cm od s│upka
i domknie je sam...
Bardzo
dziΩkujΩ Autorowi tego raportu, oraz osobie kt≤ra go przys│a│a