Autork▒ wierszy jest Ania Wilcock. Sama pisze: Zalaczam wybor 'tworczosci'. Wlasciwie powinna przedstawic sie sama. Ulotne impresje z zycia w Londynie. Adres do korespondencji: ania.wilcock@tescom-intl.com.
A kiedy bedziesz mnie chcial odnalezc
A kiedy bedziesz mnie chcial od nowa
A kiedy bedziesz mnie chcial tak jak ja ciebie
Mnie juz tu nie bedzie
Juz mnie nie bedzie
Jestem tu
Jestem teraz
Odszukaj mnie
Dopoki jeszcze jestem
Dopoki chce zebys mnie znalazl
Dopoki jestem
Dopoki chce
Juz niedlugo i mnie nie znajdziesz.
Juz niedlugo
Znajdz mnie teraz kiedy chce, zebys mnie szukal.
Juz mnie nie szukaj.
Nie szukaj, bo mnie juz tu nie ma.
Nie wiem czy kiedys bylam
Tam gdzie szukales.
Wybieram tylko wszystko albo nic.
Nie masz dla mnie wszystkiego,
Wiec nic nie chce.
Chce tylko to co chcesz mi dac.
Chce tylko to co masz dla mnie.
Ale masz tak malo
Ze lepiej nic nie dawaj.
Moze kiedys dasz wiecej.
Moze kiedys, moze komus.
Ale nie teraz.
I juz nie mnie.
Jezeli jeszcze mnie nie znalazles
To juz nie szukaj.
Co mam dzisiaj?
Kolejne niechciane urodziny.
I kilka niezamawianych prezentow:
Rachunek zyskow i strat.
Rachunek sumienia.
Rachunek za telefon komorkowy, na ktorym nie umiem sie rozliczyc z kilku numerow.
Zabawa slowami, ktore nie sa do zabawy.
Zabawa w uczucia.
A prosilam - tylko mna sie nie baw.
Niebezpieczne zabawy.
Niespelnione prosby.
Niedoszle plany.
Niedokonczone rozmowy.
Nic do konca
Nic naprawde.
Madrosci zyciowe wystawione na probe.
Co ma byc to bedzie.
Bedzie?
Nie ma tego zlego, ....
Nie ma?
Jezeli cos przychodzi latwo, to sie tego nie ceni.
A jezeli w ogole nie przychodzi?
Czy jest wtedy bezcenne? Czy jest?
Czy bylo?
Zadajesz duzo pytan. Najczesciej dlaczego. Czyja wina.
Odpowiem ci.
Wyrosles na innych bajkach.
Znasz inne gry i piosenki.
Co innego cie wzrusza
Nigdy nie trzymales kciukow za Szarika,
J23 brzmi dla ciebie jak numer rejestracyjny
Nawet jezeli uczysz sie jezyka, Lato to dla ciebie tylko pora roku
Nie byles ze mna kiedy do sklepu rzucali pomarancze, a cukier byl na kartki
Trzynasty grudnia to dla ciebie dzien jak kazdy inny.
Czy pani jeszcze moze nie kojarzy ci sie z niczym.
Znasz inne daty w historii,
Nie wiesz jak dokonczyc ' I ciagle sobie zadaje pytanie...'
Nie ma szans
zeby zadrzal ci glos
kiedy leci Zeby Polska byla Polska
Ta lista nie ma konca i jest zawsze ze mna.
Za duzo o mnie nie wiesz
Za malo rozumiesz
Dzieli nas dwadziescia lat zycia
Nie mozna ich nadrobic ani zastapic.
Nawet gdybym chciala sprobowac.
Nie wiem gdzie zaczac
Zakonczmy te rozmowe dwoch swiatow
Nie moglo sie udac.
Przepraszam.
Przestan mnie kochac. Za malo sie znamy.
Za co dzisiaj wypijemy?
Wypijmy za przyjazn.
Chcesz sie ze mna zaprzyjaznic? Z mojej strony sa za i przeciw.
Troche cie lubie, to fakt, ale....
Nie lubie kiedy mi mowisz ze mam trzydziesci lat, zmarszczki i siwe wlosy.
Ze cos jest szalone, niemozliwe albo za trudne.
Nie lubie kiedy mnie nazywasz Angielka, kiedy mi przypominasz,
ze zapominam Polske, i ze nie umiem grac w pilke.
Kiedy sie bawisz slowami, ktore nie sa do zabawy.
I kiedy nie placisz rachunkow.
Jak na razie wszystko jest przeciw naszej przyjazni.
Ale nie jest tak zle, czytaj dalej.
Lubie bawic sie twoimi papierosami i probowac twoje piwo.
Lubie z toba ogladac mecze i jezdzic nad morze.
Lubie z toba rozmawiac na czerwonych fotelach
I sluchac jak opowiadasz,
Czasami cie slucham.
To co, wypijemy?
Nie mow, przeciez i tak wiem
Na niedziele obiecalam ci wierszyk.
Chyba nic z tego.
Nie potrafie nic napisac tak po prostu
Nawet dla ciebie.
Nawet w nocy, przy muzyce i przy swiecach
To wciaz za malo.
Ale wystarczy jak na mnie patrzysz
Wystarczy
Czesc kochanie
Jest mi z toba ...
Jestes dla mnie ...
Przeciez wiesz...
Wtedy wiersze pisza sie same
I wzruszaja nawet ciebie
Tak bedzie lepiej...
Kiedy pojdziemy kazdy swoja droga
Kiedy juz nie bedzie spotkan,
Zadnych rozmow
Ani wyznan
Slow od swieta, a nawet codziennych
Szybkich piw, usmiechow i spojrzen.
Kiedy nie zostanie juz nic
Wtedy
Nie bedzie wcale lepiej
Bedzie tak zle,
Ze gorzej jeszcze nie bylo.
Tak wcale nie bedzie.
Tak nie moze byc.
Ja tak nie chce.
Ani ty.
Nic z tego nie bedzie
A szkoda
Chyba tak bedzie lepiej
Tylko dla kogo
Wszystko sie jakos ulozy
Ale kiedy
I czy na pewno
Wszystko bedzie dobrze
Tylko kiedy, dla kogo i czy na pewno.
Nic z tego nie bedzie
Tak bym chciala
Tak bardzo
Tak strasznie
Tak jak ty.
Kochani.
Nie pisze do was ostatnio, bo slowa zawodza.
Gasna w ciemnosci kiedy probuje wykrzesac z nich
iskry stylu i rytmu.
Stoje udajac, ze czas sie zatrzymal i ze zostanie mi wybaczone.
Stoje i blagam czas i miejsce
O odrobine niekonsekwencji,
O chwile wolnego, male swieto, krotki urlop, chociaz tyle.
Stoje i patrze z nadzieja chociaz nie wiem z ktorej strony nadejdzie przyszlosc.
Nawet sie nie domyslam, i dlatego nie robie nic naprawde.
Stoje.
Dziwne troche to stanie, bo jest w nim imitacja ruchu i dzialania.
Dziwne to stanie, bo jest w nim taniec, praca, smiech i cala reszta.
I tylko nie widac na co czekam, co przyjdzie
i kiedy.
To najlepsze co moge ofiarowac tytulem wyjasnien.
Wam wszystkim, sobie samej, kazdemu.
Bardzo malo, ale to wszystko co mam.
I dlatego nie wiem
I dlatego nie moge
I dlatego wlasnie
Nie krzyczcie na mnie.
I bez tego przegrywam wszystkie starcia. I bez tego patrze w mrok co rano.
Poki co, poki jeszcze, jak na razie.
Az do czasu, az do miejsca, az sie spelni.
Wtedy napisze radosnie,
Wtedy napisze poteznie
Wtedy napisze jak tylko potrafie
Wtedy napisze.
Czekajmy.
Silence defrosts beautifully.
A few drops and thoughts are cleaned.
The brain unfolds
The peace descends
And it's green
Odszedles.
Zostala mi po tobie
Nasza wielka milosc
Ogromna
Jak muszelka
Na plazy
W Brighton
Milczenie dociera dalej niz slowa
Milczenie nie klamie
Niczego nie zataja
Nie zmienia zeznan
A kiedy juz wszystko jest jasne
Bezglosnie odchodzi w cisze.
Silence speaks louder than words.
It does not lie
Doesn't withhold evidence
Doesn't change its statements
And when everything is clear
It leaves quietly
back into the silence.
Milczenie
Zbyt piekne zeby zniszczyc
Zbyt znaczace zeby zaklocic
Zbyt dlugie zeby je teraz przerwac
Prosimy o cisze.
Silence
Too beautiful to destroy
Too meaningful to disturb
Too long to break it now
Silence please
Teksty pochodz▒ ze strony 5000s│≤w.
Prawa autorki tekst≤w zastrze┐one.