Waldemar Kontewicz

Eklektyczny Tryptyk



Joseph was a man who always did what was right, but he did not want to disgrace Mary publicly; so he made plans to break engagement privately.
Luke 2.1 - 7

Drobny incydent w Azji Mniejszej


wedlug Al Purdy (tlum.: W. Kontewicz)

To jest niepokojacy przypadek
codziennie w mojej stolarni
mysle o nim
podczas pilowania tam i z powrotem
stalowa reczna pila
pni sosnowych drzew
Zgrzytanie jej zebow
powoduje swedzenie moich uszu
- w knajpie poza moimi oczami
wszyscy plotkuja
zanim ja nie wejde
gdy spojrze na nich
oni odwracaja sie ode mnie
i szepcza sobie cos do ucha
a ja kipie ze zlosci
- dzis rano przestalem pracowac na chwile
by moc spokojnie
kontemplowac dziwne kurczenie sie
szerokosci zielonej deski
i zagadkowe zachowanie sie jej dlugosci
utrzymujacej ten sam wymiar
Pod oslona nocy
rozne rzeczy wydarzaja sie
o ktorych kazdy stolarz
powinien wiedziec
- pozniej cisnalem w kat moj mlotek
i lazilem bez celu po rowninie
Esdraelon az do poludnia
zaciagalem sie swiezym powietrzem
i nasluchiwalem ptakow

Znow powracaja glosy
z knajpy i z ulicy
spadaja jak krople deszczu
jak zatruty deszcz
slysze je bez przewy
Za rogiem
ktos rozmawia
poza granica slyszalnosci
ktos mowi rzeczy
ktorych ja nie chce wiedziec
od ktorych nie ma ucieczki:
moja mloda niewinna zona
jest w ciazy tak w ciazy
slowo ktore sprawia mi bol
a ja nie moge zbiec od niego
i w dodatku zaszla w ciaze w cudowny sposob
za sprawa pewnej "osoby"
a nie jej wlasnego meza
- zatem kto - bog?
za przeproszeniem intrygant bog

Typy spod ciemnej gwiazdy
oczekuja ode mnie znaku ze wiem
to co im sie wydaje ze wiedza
iz moja zona nie jest juz dziewica
Obserwuje jej brzuch dzien po dniu
pelen obaw szukajac czegos co pozwoliloby
zrozumiec co ja czeka jeszcze
Wczoraj jeden z wiejskich
pastuchow szydzil ze mnie
rzucajac obelgi prosto w twarz:
Rogacz Rogacz
ogarnela mnie taka wscieklosc
ze doskoczylem do niego
stluklem na kwasne jablko tak
ze prosil o litosc mowiac ze to byl tylko zart
poszedlem do domu i pilem wino

Nie moge pytac sie jej o prawde
bo byc moze ona jej nie zna
mloda dziewczyna wciaz niewinna
nawet jesli nie jest juz niewinna
i co to wlasciwie znaczy?
- ze niby sni na jawie
i nic nie rozroznia
Wzialem swieza sosnowa deske
polozylem delikatnie na jej kolanach
i tak oto mowie:

"Szerokosc tej deski zmniejszy sie
a dlugosc pozostanie
ta sama
- zatem powiedz mi
czy bog jest odpowiedzialny tak samo za
kurczenie sie tego drewna
jak tez za to ze ty jestes w ciazy?
Czy moze sa to dwaj rozni bogowie?
A ja twoj maz z ktorego
drwia moczymordy i ktorego nazywaja
Rogacz kiedy przechodze ulice
czy opuscisz mnie dla
swego boga ktory nie ma innego imienia procz bog?
Kim zatem jestem naprawde
ze mnie moglabys porzucic
dla boga ktorego nigdy nie widzialas
ktory objawia sie tylko w ciemnosciach
i odchodzi z pierwszym swiatlem
za ktorym powtarzasz bez przerwy: 'Jestem wybrana'?
Zatem kim ja jestem w ciemnosciach
z ktorych nie ma ucieczki
a kim jestem w swietle dnia?"

"Come with me, and I will teach you to catch men"
Luke 4.14 - 15

Na plazy



wedlug Al Purdy (tlum.: W. Kontewicz)

Na plazy w Galilei
naprawiamy sieci z Kuzynem Nathanem
podczas gdy mlody czlowiek mija nas
a za nim kilku jego kolesiow
"Nathan" mowie "co ty zrobiles ze
oni wyslali policjantow za toba?"
Mlody czlowiek rzecze do nas
"Nie obawiajcie sie i chodzcie ze mna
a uczynie z was prawdziwych rybakow - "
Widzialem juz kilku takich przedtem
ladnych kilka razy
mowiacych podobnie
"W takim razie co?" mowi on
"W jakim razie i co?" odpowiadam oschle
i sytuacja staje sie niezreczna
"Czy zatem idziecie ze mna?"
"E e tam"
"Co masz na mysli przez e e tam?"
"A co sadzisz mam na mysli?"

To zdarzylo sie kilka miesiecy temu
teraz rozchodza sie wiadomosci z Jerozolimy
w jaki sposob Rzymianie zabili go

Gwozdzie


wedlug Bartosza Jasinskiego

Ukrzyzowanie
opoznialo sie
Jezus nerwowo
gral palcami
na blaszanej tabliczce INRI
zolnierze biegli po gwozdzie

Wrocili
Cholera
Sprzedawca gwozdzi
zamknal dzis wczesniej
nic nie poradzimy
Panie Chrystus
przykro nam bardzo...

Czekajcie
Krzyknalem wtedy
wyjmujac z kieszeni
garsc gwozdzi


czy zatem dziwi kogos dlaczego wtedy powiedzialem nie
przeciez ten chlop jest martwy
co jest zupelnie dobrym wytlumaczeniem
Inne przyczyny rownie dobre:
on byl w pewnym sensie kryminalista
zlodziejem dusz jak glosza ludzie
i pewnie do tego czasu bylbym martwy
lub zgubiony zupelnie
gdybym posluchal go

Na wielkim jeziorze w Galilei
przypatrywalem sie nocami wodzie
i gwiazdom ktore byly odbiciami gwiazd
swiecacymi na jej powierzchni
i myslalem - czy jestem czlowiekiem
ktory podaza za innym czlowiekiem
jak owce w stadzie
- czlowiek na podobienstwo innego czlowieka?
Plotka niesie ze on byl kims wiecej niz czlowiekiem
ale wielu ma takie urojenia
tak jakby bycie soba
nie bylo zupelnie wystarczajace

W porzadku jego juz nie ma
i slonce swieci dalej
nad Galilea
nocami gwiazdy patrza w dol
i przygladaja sie swemu podobienstwu
swiecacemu w wodzie
Niech mu ziemia lekka bedzie
czlowiekowi ktory umarl
czlowiekowi na podobienstwo boga


"I tell you , Peter, the cock will not crow tonight until you have said three times that you do not know me"
Matthew 26.34


DIALOG




wedlug Irving Layton (tlum.: W.K.) Waldemar Kontewicz
TEN MECHANICZNY WIEK CIAG DALSZY NASTAPI
Za pietnascie centow, Kosciol Sw. Anny
wedlug tabliczki, w Penetanguishene
aureola nad Niepokalana nad Jeziorem Huron
zaswieci sie Jakas kobieta wskazala
na trzy minuty. na kolista tecze na niebie
Jakis mezczyzna wrzucil nad Panienka z Lourdes
kilka dzwieczacych monet Za darmo
w otwor maszyny bez tabliczki
i rozejrzal sie wokol aureola nad Niepokalana
ogromnego, pustego kosciola. zaswiecila sie
Pustego oprocz mezczyzny i mnie. na trzy minuty
Kiedy jego milosierny wzrok Rozgladalem sie
powraca do aureoli po pustym placu przykoscielnym
ona ciagle sie nie swieci - pustym oprocz kilku Przyjaciol
- ciemne, denerwujace zero. i mnie -
Przysunal sie do maszyny szczypalem sie w ucho
i wymierzyl lekki kopniak kopalem w ogromny kamien
by wydobyc swiatlo by nie pomieszac pozniej
z zimnego kregu. odleglych snow i jawy
Nic z tego. "Dlaczego ta tecza ma ksztalt
"Do diabla!" burknal, idealnego barwnego zera
"Dlaczego nie chce swiecic?" wlasnie nad tym miejscem?"
Kopnal jeszcze raz Kopnalem w kamien
i zamruczal cos pod nosem jeszcze mocniej
czego ja nie doslyszalem. szukajac gwaltownie
Moglem zgadywac odpowiedzi na zjawisko
po jego wygladzie, takiego rozszczepienia
ze pewnie myslal swiatla
o cudownym objawieniu I mozesz zgadywac
oraz falszywej twarzy po moim wygladzie czy
i samym sobie wzietymi Ja zna
przez Matke Boska. lazlem

Nazaret, Galilea, Jerozolima, Polska, Penetanguishene
Toronto '99









Tekst pochodzi ze strony http://www.5000slow.w3.pl.
Prawa autora tekstu zastrze┐one