Oceny juror≤w

Lucyna Brzozowska

O tej Jurorce

W pierwszym wierszu Noc rymy, przestawne i tylko w wersach parzystych, w drugim tak samo, a w trzecim 1, 2 i 4 wers - nie doci╣gniΩcie? Dziwi mnie, ┐e "noc ciemna i straszna" i harmonia. Harmonia kojarzy siΩ z czym£ piΩknym sk╣d wiΩc w noc ciemn╣ i straszn╣? Kres "Gwiazdy na niebie i s│o±ce czasami te┐ zb│╣kanych w biedzie prowadzi gdzie£." To takie rymy na si│Ω. I pocz╣tek: "Wiesz jak to jest, w ka┐dej sekundzie mo┐esz spotkaµ sw≤j kres." A p≤ƒniej jeszcze raz na ko±cu: "zgubi│e£ drogΩ nadszed│ tw≤j kres" - autor m≤wi wyraƒnie co jest przyczyn╣ kresu. Wcze£niej pisze o drodze. WiΩc ten pocz╣tek jest zupe│nie nie potrzebny. ZZZ Nie jest ƒle. Tylko raz s╣ rymy, a raz nie ma. WiΩc jak? Chwile Wszystko dobrze, a┐ do "bez obaw i r≤l" i po co to? Raz, ┐e rym, gdy wiersz jest w zasadzie bia│y, dwa, ┐e do tajemniczo£ci wpleciono role - przyziemne i zimne. 13 "Dzie± po dniu jak otwarta czelu£µ po┐era szczΩ£liwy czas ..." - co to jest? Ot, zagadka... 1 Ten wiersz podoba mi siΩ w ca│o£ci. Ocena og≤lna 3,5




Czas dopisania oceny do pliku: Thu Jul 8 16:36:45 1999

Damian Cielepa

O tym Jurorze

::: noc ::: Gdy noc jest tak ciemna i straszna, ┐e bojΩ siΩ nawet poruszyµ, by wszystko nie znik│o, by harmonii nie skruszyµ ... Gdy zapomnia│em koloru Twych oczu siedzΩ w pokoju w ciszy, nikt nie odzywa siΩ do mnie i nikt mnie nie s│yszy ... Wiatr przegna│ z li£µmi moje marzenia, a deszcz zabra│ ze sob╣ moje pragnienia. Kamie± zn≤w zawis│ u mojej szyi, a my£li sku│a lodowa zawieja ... ------ wiersz dramatyczny w tresci, co sam dotknac chwila mialem taki dzien, jednakze, nie znalazlem w nim czegokolwiek co by mnie w nim urzeklo, zwlaszcza iz ostatnia zwrotka jakby sie dla mych oczu nie zbyt klei do tego co przedtem. Styl sredni. ::: kres ::: Wiesz jak to jest, w ka┐dej sekundzie mo┐esz spotkaµ sw≤j kres. Gwiazdy na niebie i s│o±ce czasami te┐ zb│╣kanych w biedzie prowadzi gdzie£. Drzewa przy drodze, szczekaj╣cy pies, £mierµ patrzy srodze kusi ciΩ bies. Nie widzisz nic przez morze │ez, zgubi│e£ drogΩ, nadszed│ tw≤j kres ... Zakwili│ ptak. Deszcz zrosi│ £wiat. Po┐egnaj ju┐ tej drogi trakt ... no niestety, nie wiel mozna powiedziec na temat wiersza pod tytulem "Kres". Slowa jakie mnie nachodza, dotycza grafomanstwa. Niestety znowu.... ::: zzz ::: Wiatr rozwiewa opad│e li£cie. Paw otworzy│ kolorowy ogon. ... idzie para objΩta £ci£le. Zaraz zapomnΩ o ciΩ┐arze. Zaraz uciekn╣ k│opoty, s│odkie my£li zaszepcz╣ do ucha opowie£ci z tysi╣ca nocy. Co£ siΩ rwie, umyka ciep│o... KsiΩ┐yc otwiera oczy nad zagubion╣ krain╣ po£rodku mojej duszy. Zawy│ pies i drgnΩ│a ziemia <>? ... gdzie bΩdΩ jutro ? ::: chwile ::: Tajemnicze chwile wst╣pi│y z u£miechem do mojej rzeczywisto£ci. Na kroplach wody, na mchu i rosie ma│e skrzaty i rusa│ki ta±cz╣ we mgle srebrzystej skrz╣c iskry ogniste w£r≤d pachn╣cych zi≤│ bez obaw i r≤l. ::: 13 ::: Dzie± po dniu jak otwarta czelu£µ po┐era szczΩ£liwy czas ... Mg│a okrywa mi│o£µ, zacieraj╣ siΩ kontury prawdy, a fa│sz przewodzi obcym my£lom w twojej g│owie. ::: 1 ::: Dzi£ stoisz twarz╣ w twarz z rzeczywisto£ci╣, przy pomara±czowym p≤│ksiΩ┐ycu odbijaj╣cym siΩ w toni jeziora. W£r≤d ┐ycia ┐ywych obok w│ochatego kucyka wΩdruj╣cego po wydeptanych chodnikach Twojego miasta. Obdarzony tΩsknot╣ i nieprzemijaj╣cym b≤lem przynosz╣cym do serca £wiadomo£µ istnienia. --- ogolem, dla mnie poezja Tomasza nic szczegolnego nie przedstawia. Nie ma w niej nic ciekawego, nowatorskiego, tematy oklepane, slownictwo ubogie, styl sredni, nawet ponizej sredniosci. Moze jednak sie myle. Damian




Czas dopisania oceny do pliku: Fri Jul 9 13:06:49 1999