Adam Podstawczy±ski



Wiersze z roku 1999






muskanie


za siedmioma g≤rami pofa│dowanej ko│dry
na horyzoncie wschodzi oko
na twoje obra┐one ramiΩ rzuci│o promienie

tarciem tkanki o powierzchniΩ tkaniny
wyruszy│ na podr≤┐ opuszek
by min▒µ: g≤rΩ
dolinΩ
g≤rΩ

s│o±ce wzesz│o ju┐ ca│▒ twarz▒, dotar│ do celu podr≤┐nik
s│o±ce by│o w zenicie gdy wiatr zaszumia│: przepraszam





metapoetam


w czasie pisania tego wiersza
autor na g│owie ma majtki
tam gdzie powinno byµ krocze - jest nos
a oczy - tam gdzie nogawki

wiersz jest, jak widaµ, piΩkny:

"lato - s│o±ce rozla│o mleko
na klamkΩ i na blat
suche plakaty trawi blask
daleko

blisko - te┐ nie jest lepiej
kaleki wazon l╢ni
uleg│y ga│Ωzi wi╢ni
jeszcze cieplej

wr≤blu - pamiΩtasz wronΩ?
po zimie nakarmiony wreszcie
gdy niewie╢cie
twarze przy chru╢cie rozpalone"

zanim je autor na g│owΩ za│o┐y│
nosi│ te majtki trzy dni
teraz - zerka zza ╢ciany materia│u
zn≤w napisa│ wiersz, dobrze jest





cierpliwi w skwarze


opisz szynΩ skwiercz▒c▒ na s│o±cu
szar▒ w rdzy lipca
i szelest ╢wierszcza do tego

opisz zapach wypalonej trawy
padlinΩ kota sprzed tygodni
i czekanie a┐ minie po│udnie

a┐ na horyzoncie zata±czy
roztrzΩsiony
poci▒g towarowy




* * *


przysz│a odwil┐, chowamy siΩ przed soplami
po ciep│ym ╢niegu p│ywaj▒ oka czarnej ziemi,
czarnym okiem zerka kto╢ pod twoj▒ sp≤dnicΩ
wzd│u┐ twoich n≤g
na twoje bia│e majtki

bia│e majtki i bia│e chmury rozwiewa pijany wiatr
zapomnia│ obibok sk▒d wieje i krΩci siΩ wko│o
zakrΩca nas wok≤│ siebie jak dwa sk│adniki przΩdzy
twoje moje nogi
nasze bia│e majtki

potem sp│ywamy bez si│ na zielon▒ trawΩ
w grudniu ob│▒kan▒ w czarnym oku sp│aszczon▒
stapiamy marudnych d▒┐e± l≤d
w w≤dce lepkiego deszczu w niedojrza│ej mi│o╢ci
sp│ywaj▒cych po naszych nogach i majtkach
do br▒zowej butelczyny
zawieraj▒cej




s│onecznie - i jak ciep│o

stworzy│em sobie ba±kΩ mydlan▒ w czasoprzestrzeni
tak▒ cich▒
tak▒ - - -
- - - ┐e s│yszΩ cz▒steczki powietrza
jak tykaj▒
tykaj▒
tykaj▒ - - -

wewn▒trz niej pozwalam sobie na ma│y eksces
pocieram policzkiem o flausz
a┐ dr┐▒ cz▒steczki
i - - trzaskaj▒
trzask
trzask - -

podniecam siΩ tym jak szczeniak jaki╢
jak wariat i ╢wir i jeszcze - -
i ca│y nagrzewam a┐ - -
- - a┐ pΩka ba±ka mydlana
- - pyk
pyk - -

moja najpiΩkniejsza

nie twierdzΩ doktorze ┐e potrafiΩ
doj╢µ pieszo do Mg│awicy w Andromedzie
co te┐ doktor

ja wiem niech doktor mi nie przerywa
dwa miliony lat ╢wietlnych
to nie tak znowu blisko
plecak i ╢piw≤r by trzeba zabraµ

(ale niech doktor sam wyjrzy przez okno,
prawda, ┐e Ona jest jak Usta Boga?)

doktorze, co doktor
przecie┐ nigdzie siΩ nie wybieram
nogi ju┐ nie te
a i drogi nie jestem pewien

ch│opaki podobno zn≤w przestawili drogowskaz
za pierwszym Ob│okiem trzeba daµ w lewo


pra┐one krzaczki jagodzinowe

opisz sadzawkΩ w ╢rodku lasu
╢ciszon▒ - a┐ s│yszysz szelest
to krzak leszczyny

nagi, u│≤┐ siΩ w niej
twarz▒ do g≤ry

us│ysz jak szepcze:

"W studni mieszka dziewczyna urody delikatnej jak motyl,
nie czeka na ksi▒┐▒t z bajek. Nie boi siΩ smoka z lasu,
uwielbia chwytaµ s│owa rzucane na wiatr przez ludzi,
ma bia│▒ chustΩ i │apie te najpiΩkniejsze."

nie wierz tym s│owom pamiΩtaj
┐e studnia to tyl-
ko ty
i ┐e przecie┐ smoka --
-- smoka nigdy nie by│o w lesie...
┐e jeszcze jutro tu wpadniesz
na sw≤j coletni
seans


konfrontacja kasjerki w UrzΩdzie Skarbowym z uskokiem my╢li dotycz▒cym drzazgi wystaj▒cej z przeciwnego biurka

Byµ by b

Tyµ ty t

Gniµ niµ id╝

Spaµ pa pa

Trz▒╢µ rz▒d╝ o╢µ

POKWITOWANIE

wypadek detaliczny

ziarnko do ziarnka
ziarnko do ziarnka
przesuwa dziecko piasek po betonie

ziarnko do ziarnka
uzbiera siΩ miarka
nim przejd▒ s│onie

s│oniu rogaty, S│oniu Rogaty !!!


kryptologia

ty ù od kryptografii
(cieniem powiek, opuszkiem po ustach
krokiem ku mnie i dwoma ku oknu
s│owem, a zdaniem o pojutrze
lekkim algorytmem majowym)
przyozdabiasz w│osy
w pachn▒ce │a±cuchy szyfrogramu

ja ù od kryptoanalizy
zachodzΩ w g│owΩ nad twoimi ci▒gami
(analitycznym pytaniem o herbatΩ
brutalnie has│ami naszego s│ownika
matematyk▒ zwierze± r≤wnaniami zachowa±)
publicznie stracony
szukam klucza prywatnego

t▒ nasz▒ kryptologi▒
opisali╢my sobie nasz codzie±
a przeddzie±
no i te┐ podzie±
spowi│y
funkcje stratne
mieszaj▒c
i mieszaj▒c
i zaj▒c










Teksty pochodz▒ ze strony http://www.5000slow.w3.pl.
Prawa autora tekstu zastrze┐one