Opuszkiem palca dotknął brwi. Przesunął wzdłuż powiek i połaskotał nos. Wyraźnie czuł jak kobieta leżąca obok zdaje się twardnieć i zastygać w oczekiwaniu. Palce dotarły do warg i idealnie dopasowały się do każdego wgłębienia i każdego ich załamania. Cichutko jęczała rękoma gładząc piersi. Uda ocierały się o siebie powodując rozprzestrzenianie przyjemnego aromatu. Wsadzając mokry palec do jej ust poczuł jak skręca go potworny głód. Zdawał się pochodzić z żołądka lecz czuł go w każ
dym zakamarku swego ciała. Silnie narastał powodując powtarzające się fale mdłości. Nie potrafił znieść takiego bólu.Kobieta przeżywała kolejny orgazm gdy poszedł do kuchni po nóż i widelec. Gdy wrócił zaczął zżerać po kawałku kochankę , ogłuszywszy ją uprzednio silnym kopnięciem w tył głowy.
Rankiem obudził się nasycony i gotowy z energią wziąć się do pracy.