Teksty Radosława Chądzyńskiego - krytyka





Lucyna Brzozowska:

O tej Jurorce



CZERWIEŃ

Cały tekst bardzo mi się podoba. Ciekawe "nowalijki", dużo słownej odkrywczości.
"dawało czuć oddech wieczoru" - ani nie odczuć, ani nie poczuć tylko po prostu czuć; może to i przypadek, ale wyszło fajnie.
"migoczące drzewami światłocienie" - to jak poezja. Bardzo piękne. Dużo w tym opowiadaniu jest poezji.
"w nicość tworzącą (...)" - to także jest ciekawe. Nicość, która tworzy.
"ale w nirwanie tylko oczy zdołały zapalić się żywiej, zresztą nie poruszył się w cale" - bardzo dobrze napisane.
"taką, która zgwałcona..." itd. - to zdanie jakby nie pasuje do reszty swoją brutalnością, ale działa też otrzeźwiająco i może trochę orzeźwiająco.
"Dało się słyszeć cisze i widzieć w niej celowość i pokój" - to także jest dobre i w jakiś sposób piękne.
"czoło wsparło się" -ładna personifikacja.
"I dopiero wtedy drgnął i zwalił się kamień ... (...) " od tego zdania poczynając jest to opis czegoś bliskiego oświeceniu. Oświeceniu, lub bolesnemu powrotowi do rzeczywistości, ze świata "głębokości i nierozstrzygalności" , ale i ze świata "wielkiej miłości" - egoizmu.
Samo zdanie końcowe "I przyszła, bo to jest tylko opowiadanie" jest już zupełnie nie potrzebne.

Drugie opowiadanie CZARNO-NIEBIESKA WĄTPLIWOŚĆ już mniej jest dla mnie odkrywcze, przez to, że i mniej zrozumiałe. Nie wiadomo kto wypowiada słowa, kto myśli. Widać, toczy się tu jakaś walka -wewnętrzna walka, pomiędzy przyjęciem cierpienia, a "promieniami słonecznymi w jasnej zieleni się kapiącymi".
Fragment rozpoczynający się od "Co dostaniesz? Ten twój prosty kręgosłup pomagający Atlasowi.... (...)" - jest dla mnie nie zrozumiały, podobnie jak "światło czarne, choć czyste" - dlaczego czarne? Dlatego, że ból i łzy? I Nike w tym wszystkim?
Na pewno nie jest to łatwe opowiadanie i nie dla jakiegoś szerokiego kręgu odbiorców.

Widać z tych tekstów, że autor ma coś do powiedzenia, coś więcej niż "miłość jest piękna... ". Że przeszedł pewną drogę własnego rozwoju i poznania świata. Zachęcam do pisania.

Ocena ogólne 4,5 do 5

Dariusz Bilski

Dariusz Bilski wypowiada się na temat tego utworu (pozytywnie!) w swoim tekście traktującym o prozie na przyładach - czytaj tutaj.