Waldemar Kontewicz
Powstanie Warszawskie w Kanadzie '99 roku marcowe tlumaczenie
Kiedy tlumacze
"Szesnastoletnia smierc"
mojej osiemnastoletniej corce
sprawdzam po dwa razy
cudzoziemska skladnie
czy ma rece i nogi
czy jest mloda i wiaryGODna
Staram sie byc nie mniej cierpliwy
niz sama Swirszczynska
w tlumaczeniu "Szczeniakowi"
ze rzucanie
przeklenstwami w stroza
i butelkami w czolgi
zajeciem jest
nader niebezpiecznym
o czym przekonali sie
moi kanadyjscy koledzy
gdy w strachu przed ogniem
slow pogubili watki wierszy
Ciezko wytlumaczyc dlaczego
niewinne "Smiertelne oczy"
wpatrzone sa wlasnie w nich -
swiadkow roznojezycznych
czy zatem potrafiliby
obronic nasza przyjazn
skoro teraz obojetnie
przymykaja sie powieki
- ich powieki
*
Tlumaczyl mi ojciec przed laty
gdym szczeniakiem byl
ze ruiny widoczne
z okien tramwaju
urosly podczas wojny
szukalem tej wojny
na moich podworkach
i dziwilem sie ze nic nie rosnie
teraz kiedy przekladam
ruiny z jezyka na jezyk
nie dziwie sie juz
Toronto, marzec '99
Tekst pochodzi ze strony http://www.5000slow.w3.pl.
Prawa autora tekstu zastrzeżone