Robert Kowalski przysłał swoje wiersze oraz utwory Kasi Letkiewicz. Kontakt z autorem pod adresem: robak666@friko4.onet.pl.
Patrz, poranna rosa spowiła świat.
Nie. To ziemia płacze
Przecież miało być inaczej
Swój kielich zwiesił kwiat
Obumiera. Kolejna ofiara postępu
Natura kurczy się, płowieje
Nawet wiatr coraz silniej wieje
Ostrzega przed skutkiem większego zamętu
Przemysłowego, cuchnącego fermentu.
Ma obawa o przyszłość tężnieje
Trwogę w umyśle i sercu sieje.
Spójrz, jesienny deszcz zaczął padać
Nie. To stalowe niebo szlocha.
Swe kwaśne łzy chce oddać
Krzycząc: "Czy ktoś mnie jeszcze kocha?"
- 24.11.97r.
Jestem sfrustrowany. Nie wiem czym, dlaczego...
Zamknięty w sobie głaz potępienia
- świata, ludzi, brudu i cierpienia
Próbujący ujścia emocji krwawego.
Co począć z zasraną egzystencją?
Czy w zwyrodnieniu istnieje szczęście?
Nie chcę różnic między czynem a intencją!
Syzyfowe pytanie o wyjście
Gdzie, gdzie jest ono?
Boże jak znaleść me ujście...
- Nie czyń drugiemu, jak Tobie czyniono.?
- 20.11.97r.
Teksty pochodzą ze strony 5000słów.
Prawa autora tekstu zastrzeżone.