teksty dariusza tomczyka
dariusz tomczyk ma 20 lat. Zamieszczone wiersze właśnie na stronie 5000słów po raz pierwszy ujrzały światło dzienne. Adrest kontaktowy do autora: aiku@friko6.onet.pl
1. "Bezimienny" Biją godziny, niczym pioruny Ostatnia bezsenna już noc. Wirują myśli, jak błyskawice Odchodzi na wieki twa moc. Teraz na zawsze, jak na ironię Wspomnienia nie znaczą już nic. Od teraz nigdy, jakie to proste Zwyczajnie przestajesz już śnić. Rozkładasz ręce, jak ptaki skrzydła Próbujesz wzlecieć do góry. Zamiast do nieba, trafiasz do piekła Bezduszne są jego mury. I tak jak Ikar, co już nie ujrzał Wolności zielonej trawy. Tak ty poeto, wiecznie milczący Nie będziesz nigdy miał sławy. 2. "Kochankowie" Leżymy razem tak blisko Leżymy milcząc oboje Leżymy jedno nad drugim Leżymy we wspólnym grobie. 3. "Moc poezji" Gdy rzeczywistość się stanie koszmarem I sen zacznie spędzać Ci z powiek Nie przejmuj się nowym koszmarem Od tego poezję ma człowiek Więc żegluj przez utworów morze Odkrywaj ich cudne odmęty Zapewniam, że to Ci pomoże Twój świat jest w marzeniach zaklęty Pogardzaj brutalnością świata I ciągłą pogonią za grzechem Gdzie chaos się z rządzą przeplata I pustym odbija się echem Odwiedzaj zielone lasy I biegaj po złocistych łąkach Delektuj się zapachem kwiatów Tańczącą rosą na pąkach A gdy telefon z głuchym łoskotem Z pięknych wyrwie Cię marzeń Poezję odłóż na potem I rzucaj się w wir wydarzeń. 4. "Samotny" Niby tu jesteś, lecz Cię tu nie ma Tak nieobecny, cień twój wśród nas Czemu tak leżysz, ręce na piersiach Wzrok Twój wlepiony głęboko w dal Ty nie wiedziałeś, jak żyć należy Oddychać piersią, pełną na świat. Zawsze milczący, w mroku schowany Odszedł samotny przyjaciel nasz Ten tekst pochodzi ze strony 5000słów. Prawa autora tekstu zastrzeżone.