Andrzej o sobie: Mam 23 lata, pracuje, studiuje. Jestem muzykiem, a wlasciwie to nim bylem. W chwili obecnej gram tylko dla siebie. Kontakt z autorem: andrzej@energosystem.com.pl.
W nieświętości uświęcony grzech
Upodlonych aniołów mojego Ja
Krzyczeć się zdaje
W rozpuście samotności zaszczuty.
Ekstaza niebytu i wytrysk nieświadomości
Chcę wypluć to z siebie, wypluć precz!
Bo uczucie zgniło
Zrobaczywiałe myśli, wiją się i wiją
Rozsadza głowę uniesienia jad
Powiedzieć kocham to znaczy się zabić
Wydzieram swój język i rzygam swą krwią
Wydrapuję swe oczy, bo piękna Twa twarz
Ucinam swe ręce bo miły dotyk Twój
Owrzodzone serce, kawał spleśniałego ścierwa
Niech bić przestanie, bo to wszystko to fałsz.
* * *
Powolny cień
Uciekł spod mych stóp
Pragnę go dogonić
Lecz stoję w miejscu...
Wokół mnie tylko posępny raj
Posągi drzew opuściły swe ręce
Płaczą stubarwnymi liśćmi
Otulają mnie swym tchnieniem
Wiem... jestem słaby
Za słaby by żyć
Okrutny żart dalekiego Boga
To dać ludziom serce
I pozwolić im czuć...
* * *
WYPLUŁEM ŻAL
wyplułem żal
i wyrósł gniew
na płodnej glebie
kamiennego serca
zdradzony sen o szczęściu
cisnął mi w twarz
pogardy pleśń
w pustym ogrodzie miłości
uschły czerwone róże
w pustym ogrodzie miłości
nie wyrośnie już nic
Opinie jurorów na temat powyższych tekstów znajdują się tutaj.
Teksty pochodzą ze strony http://www.5000slow.w3.pl.
Prawa autora tekstu zastrzeżone