Mateusz Droba - teksty


Mateusz Droba ma 22 lata i mieszka w Rzeszowie (ul. Ziemowita 15/3). Kontakt z autorem: mdroba@ar.rzeszow.pl lub, ostatecznie, demiurg0@box43.gnet.pl.




ANTYMORALITET



Czesławowi Miłoszowi


W dzień końca świata

Nietzsche umierał na krzyżu

głową w dół

Pozazdrościł Chrystusowi


Łotr po lewej rozmawiał z małą cząstką boga

Łotr po prawej rozmawiał ze swoim sumieniem


Wraz ze spływającym życiem

Spłynął relatywizm

I politeizm

A z treści spłynęła forma

ON znów uszyje z niej

miękkie pokrowce

i wygodne ubranka dla tych

których zapragnie wskrzesić


do nowej śmierci






NASCITURUS PRO IAM NATO HABETUR




Rodzi się naga

Ociekająca krwią pępowina jest oderwana

na pokarm polować musi już sama


Kopciuszek Czerwony Kapturek


Naga w nagi rusza świat

Życie powoli ubiera ją w blizny


Kopciuszek Czerwony Kapturek


W głowie krągłe pudełeczka cynizmu

Prezent błazeński

Kopciuszek Czerwony Kapturek


Potyka się o zwłoki Sokratesa

Zadowolony , bo odnalazł coś na kształt

Człowieka

na ziemię strącić

Zwierzę zarżnąć

.....

Kopciuszek Czerwony Kapturek Zygmunt Freud






***




Zbyt mocno zacisnąłem powieki

Wirują czerwone plamy

I podskórna mikroflora

Przed oczami zielone góry

schodzą ze snów

betonowymi schodami

I człapie kostucha

przybrana w dzwoniącą czapeczkę


Kiedyś

będę musiał je otworzyć

By zarosły mi śmiercią







WIDMA NIGDY TAM NIE BĘDĄCYCH
na pustym parnasie się pojawiające




U Minotaura na przyjęciu

w słynnej labiryntorezydencji

( bez zagadkowych kluczy i trzymania jednej ściany )

goście szukają gospodarza

ścieżka po ścieżce

ciągnąc naraz dwie nitki

z jednego kłębka



Schodami w górę

Schodami w dół

Plato przeszedł już i spadł

T w a r d y grunt

Rozdzielił estetyzm od etyki



Pod ścianami leżą

luminarze utylitarnych obliczeń

Ich suma jest liczbą minusową



Straszą kości Francuza

złocą się okrągłe okularki

srebrzy się świętokradczy grosz w garści



W ślepym zaułku

Hegel się dusi

Dialektyką duszy



W przedpokojach strawą

częstują asceci

Ci nie szukają

z głodu padają

i sęp już leci



Gospodarz wychodzi

gościom na przeciw



sęp leci

sęp leci

sęp leci








Zaniedbania warsztatu




Nigdy niczego nie poprawiam

Taki mam zwyczaj

( czytelniku czuły na wymuskane strofy

czytelniku przywiązany do perfekcji

Wybacz )

Picasso mawiał

Obraz skończony znaczy

Martwy

( czytelniku czuły na niekonsekwencje

w myślach wielkich ludzi

Wybacz )

Wszak bez sprzeczności

Nie ma filozofa

Lecz wracając

( O czytelniku , jeśli niecierpisz

dygresji wszelakich i o każdej porze

Wybacz )

Ale jeszcze ci dołożę :

Boże , nie pozwól mi

Gdy się zestarzeję

Poprawiać co kiedyś napisałem

I na każdy temat

( Czytelniku z odrazą myślący

o talk - showach

Wybacz )


pointa

Nie będę kreślić , mazać i przekształcać

Bo bym rył po własnym tyłkiem

Składał sobie wcześnie trumnę

Gdym własnym swym wysiłkiem

Swym pisaniem

Dokładał coś do

Zmiany i Mijania














Aby przeczytać komentarze jurorów dotyczące powyższych tekstów, należy kliknąć tutaj.

Teksty pochodzą ze strony 5000słów.
Prawa autorów wszystkich tekstów na stronach 5000słów zastrzeżone (kopiowanie, publikacja, publiczne odczyty w całości lub fragmentach tylko za zgodą autorów)


Czas utworzenia pliku: poniedziałek, 27 września 1999 roku. Godzina 16:37:16.