Ula - teksty

Ula, która wolała pozostać Ulą, jak sama mówi "pracuje sobie kreśląc i projektując to i owo... no, budownictwo po prostu". A opowiadanie jest o niej samej... "po prostu"! Urszula ma 30 lat. Kontakt z autorką: uk@kki.net.pl.

Studnia



Coś odrzuciło cię wstecz..
Nie pamiętasz?
Uderzyłeś głucho o ścianę studni i ześlizgnąłeś się w dół... szybko czy powoli? pamiętasz?.. ja tak.. patrzyłam jak zjeżdżasz szorując plecami po chropowatej ścianie . Była zimna. czułeś jej chłód? chyba nie , za szybko zjeżdżałeś.. może gorąco ci się zrobiło jak spadłeś na dół .. co?wpadłeś w ciemność bez dna Ciemnosc i chłód otoczyły cię ze wszystkich stron , patrzyłam z góry jak dotykasz palcami , delikatnie scian . Nie śmiałeś się już .. nie .. Ciekawa byłam co zrobisz dalej .. będziesz prosił? czy nie ... może zaskomlisz .. jak mały piesek o litość co?? hahaha to by mnie rozśmieszyło .. ale ty milczałeś .. lizałeś swoje , poszarpane palce .. Ja wciąż patrzyłam .. zezłościło mnie w końcu to twoje milczenie światło .. popatrz sobie gdzie jesteś popatrz .. może to przerazi cię tak ze w końcu cos powiesz ..
Chyba zaparło ci oddech ... bo odsunąłeś się gwałtownie od ściany .. Przestrach? ach , no tak , zapomniałam ze na ścianie studni zostały ślady .. moje wyżłobienia .. moja krew .. i co teraz powiesz?
Znowu nic .Znowu .. ? proszę powiedz choć słowo , małe , malutkie ..
Na głos , chce znów usłyszeć twój głos , jak on brzmi..
Cisza ..
Co ja mam teraz zrobić?


Usiadłam na górze , nie widzisz mnie .
Podkuliłam nogi , nakryłam je spódnica ,powiedz mi kochanie , czy wciąż i wciąż chcesz być w tej studni?
Tak w ten sposób ja na górze a ty tam ..?
Milczysz .. tak długo już .. tyle dni ..
Przecież to nie ja , no nie ja!!!cie tam zepchnęłam .. stało się to tak szybko.To dziwne stworzenie , albo tylko jego powiew odrzuciło ciebie i mnie .
Mnie za drzwi ,a ciebie tam ..
Wolałam jak krzyczałeś ...
Teraz cisza trwa już tyle dni .. nie zapale już światła , bo nawet na nie reagujesz.
Przedtem ruch ręki wskazywał ze żyjesz, ze walczysz..a teraz..na co ja mam teraz czekać?
Żaden cud nie zdarzy się już , ani mnie ani tobie ..
A ty czekasz tam na dole?
Nie widzę tego ..
Czy mam sobie pójść i zostawić cię tak?czy właśnie tego chcesz?
Czy mam zejść do ciebie?
Nie wiem jak.
Powiedz mi jak to zrobic?tu na górze nie jest wcale lepiej, niż na dole tam u ciebie.
To stworzenie patrzy przez okno.Pilnuje mnie.Patrzy co robię.
Sprawdza czy pomagam ci wciąż.
Chciałabym je odpędzić.

idź już stad,zostaw mnie w spokoju , on nie chce nic ode mnie.Tylko wodę przyjmuje bo chce żyć , przetrwać.
Och zostaw mnie.

Kochanie ja czekam wciąż , tak jednostajnie płyną mi dni, nie patrzysz nawet w górę gdy podaje ci wodę , nie patrzysz.
Cale dnie spędzamy tak.Wydawaloby się, ze w ciszy i w spokoju ..
Jak nie mówisz nic , to mam wrażenie ,ze jest ok., dobrze.Ale cisza trwa zbyt długo ..
Ja nie pamiętam, twojego głosu już!!! Wiesz ..
Och kochanie kto jest w tej studni , ja czy ty?
Odpowiedz mi proszę ..





Aby przeczytać komentarze jurorów dotyczące powyższych tekstów, należy kliknąć tutaj.

Teksty pochodzą ze strony 5000słów.
Prawa autorów wszystkich tekstów na stronach 5000słów zastrzeżone (kopiowanie, publikacja, publiczne odczyty w całości lub fragmentach tylko za zgodą autorów)


Czas utworzenia pliku: piątek 9 lipca 1999 roku. Godzina 12:23:13.