Framzeta
Pismo SF FRAMLING. Numer 5 [pa┐dziernik-listopad 1999]

Poprzednia strona Spis tre╢ci NastΩpna strona


W skr≤cie

David Duncan  NiechΩtny szermierz

Cz│owiek z naszego ╢wiata zostaje przeniesiony do innego, rz▒dz▒cego siΩ prawami magii, poddanego woli Bogini, a co wiΩcej ╢wiata, kt≤rym rz▒dzi kastowo╢µ. Po kr≤tkim oszo│omieniu pr≤buje walczyµ z niesprawiedliwo╢ci▒ spo│eczn▒ i g│upimi, jego zdaniem, zwyczajami. ªwiat zachowuje siΩ jak mu│, kt≤ry popychany za mocno kopie popychaj▒cego: bohater zostaje bole╢nie przywo│any do porz▒dku, gromadzi dru┐ynΩ i rusza wype│niµ swoje zadanie. Nie wie jeszcze, jakie zadanie, ale pojawiaj▒ siΩ niejasne wskaz≤wki i przepowiednie, ┐e nie jest to rzecz b│aha.

Tom pierwszy trylogii "Si≤dmy miecz" po╢wiΩcony jest w│a╢nie gromadzeniu dru┐yny. Odbywa siΩ to chaotycznie i zupe│nie bez kontroli g│≤wnego bohatera. Niemniej jednak rΩka losu zdaje siΩ dobieraµ mu towarzyszy wed│ug pewnego planu i ka┐dy z nich wyka┐e kiedy╢ swoj▒ u┐yteczno╢µ. Niestety, bierno╢µ bohatera i jego brak zrozumienia regu│ rz▒dz▒cych ╢wiatem, do kt≤rego przyby│, pakuj▒ go w coraz wiΩksze k│opoty, z kt≤rych coraz ciΩ┐ej siΩ wydostaµ.

Z opresji ratuje bohatera cud. Bardzo szczeg≤lny cud, dodam. Bo ksi▒┐ka m≤wi wyra╝nie, ┐e cud ma sens tylko wtedy, je┐eli ratowany na niego zas│u┐y│, a co wiΩcej, potrafi go wykorzystaµ. W sumie jest to ksi▒┐ka mi│a w czytaniu, wci▒gaj▒ca, z ciekawymi, niestereotypowymi rozstrzygniΩciami i postaciami, kt≤re mo┐na polubiµ.

Eryk Remiezowicz


Greg Bear  Hegira

Hegira to ogromna planeta, na kt≤rej w regularnych odstΩpach poustawiane s▒ gigantyczne obeliski. Ka┐dy z obelisk≤w jest wielk▒ ksiΩg▒. Zapisane s▒ na nim ca│e dzieje ludzko╢ci - jej wiedza i technika, ale r≤wnie┐ religia, filozofia i sztuka. Ka┐de z powsta│ych dooko│a obelisk≤w pa±stw opiera siΩ o jaki╢ fragment wiedzy z obelisku. S▒ te┐ takie, kt≤re pr≤buj▒ siΩ od tej wiedzy odci▒µ i szukaj▒ w│asnej drogi.

Przez ten galimatias podr≤┐uje tr≤jka g│≤wnych bohater≤w, staraj▒c siΩ wyja╢niµ tajemnice planety. Podr≤┐ujemy z nimi, poznaj▒c rozmaito╢µ ludzkich kultur i obyczaj≤w. Autor korzysta z okazji i zderza ze sob▒ r≤┐ne sposoby pojmowania ╢wiata. Pokazuje ich wady i zalety, nie opowiadaj▒c siΩ za ┐adnym z nich.

W pewnym momencie obeliski padaj▒ z niejasnych dla nikogo przyczyn. Rozpoczyna siΩ wy╢cig do znajduj▒cej siΩ na nich wiedzy, czyli wojny i spowodowany nimi chaos.

W ko±cu docieramy do ko±ca podr≤┐y (a zarazem ksi▒┐ki), gdzie oczekuje nas rozczarowanie. Zamiast uraczyµ nas b│yskotliw▒ ide▒, wyja╢niµ nam powstanie i historiΩ Hegiry, autor pogr▒┐a siΩ w filozoficznych rozwa┐aniach, z kt≤rych nic specjalnego nie wynika. Ale do tego momentu czyta siΩ naprawdΩ dobrze.

Eryk Remiezowicz


Peter S. Beagle  The Folk of the Air

Peter Beagle stworzy│ przedziwny ╢wiat, pe│en magii, a jednocze╢nie zrozumia│y i swojski. Punktem wyj╢cia okaza│a siΩ nasza rzeczywisto╢µ, a konkretnie ma│e uniwersyteckie miasteczko w Stanach. Bohater przyjecha│ odwiedziµ przyjaciela z lat dzieci±stwa, profesora na tutejszym uniwersytecie.

G│≤wn▒ rozrywk▒ mieszka±c≤w miasteczka s▒ spotkania klubu mi│o╢nik≤w ╢redniowiecza. Bohater zostaje wprowadzony na jedno z nich przez spotkan▒ przypadkiem przyjaci≤│kΩ. Staje siΩ ╢wiadkiem dziwnych, niewyt│umaczalnych wydarze±, kt≤re z osobna wydaj▒ siΩ niegodne uwagi, ale po│▒czone tworz▒ niepokoj▒cy obraz. Nieszkodliwe zebrania mi│o╢nik≤w staroci okazuj▒ siΩ byµ t│em ciΩ┐kich magicznych bitew.

Ozdob▒ ksi▒┐ki jest galeria wspania│ych postaci i przedziwnych wiΩz≤w pomiΩdzy nimi. Mi│o╢µ, przyja╝± i wrogo╢µ pojawia siΩ tu w tysi▒cach odcieni. Niezwyk│a jest te┐ magia - nieuporz▒dkowana, bez regu│ i praw, a jednocze╢nie w pe│ni wiarygodna. Mo┐na bez problemu uwierzyµ, ┐e wydarzenia z ksi▒┐ki wydarz▒ siΩ jutro w naszym mie╢cie. A wszystko napisane wspania│ym p│ynnym jΩzykiem. Arcydzie│o, kr≤tko m≤wi▒c.

Eryk Remiezowicz


The Worlds of Jack Vance

Jest to zbi≤r najlepszych opowiada± Jacka Vance'a, znanego w Polsce z trylogii Lyonesse. Jedno z opowiada± z tego zbiorku (KsiΩ┐ycowa µma) znalaz│o siΩ w trzecim tomie antologii Droga do science-fiction. Opowiadanie jest bardzo dobre, ale niestety w The Worlds of Jack Vance drugiego tak dobrego nie ma.

Nie chcΩ w ten spos≤b nikogo zniechΩcaµ do czytania tego zbioru. To nadal jest bardzo dobre SF. Vance ma niesamowit▒ wyobra╝niΩ i umie jej u┐yµ. Kreuje niezwyk│e ╢wiaty i wspaniale je opisuje. Po prostu umie to robiµ i kto╢, kto szuka w SF przede wszystkim niezwyk│ych idei, nie bΩdzie zawiedziony.

S│ab▒ stron▒ jest to, ┐e w tym niezwyk│ym ╢wiecie niewiele siΩ dzieje. Nie ma interesuj▒cej fabu│y ani te┐ interesuj▒cych bohater≤w. Nie, przesadzam. Jest jeden bohater - ten sam we wszystkich opowiadaniach. S▒ wyj▒tki, jak np. cykl opowiada± o kosmicznym detektywie, gdzie autor konstruuje fascynuj▒ce zagadki kryminalne, ale zazwyczaj opowiadanie Vance'a to pomys│ na niezwyk│e otoczenie i, niestety, nic wiΩcej.

Eryk Remiezowicz


Poprzednia strona Spis tre╢ci NastΩpna strona