|
Renault Clio 2.0 16V (1999-12-14)pw
Renault wprowadza od grudnia na zachodnich rynkach flagową wersję Clio z silnikiem o mocy 172 KM!
Przez pierwsze 9 miesięcy tego roku Clio było najlepiej sprzedającym się autem w swoim segmencie nie tylko we Francji, ale w całej Europie. Firmie Renault udało się opanować 10,5 % rynku aut tej wielkości, dystansując m.in. Fiata Punto, Opla Corsę czy też Peugeota 206. Teraz będzie starało się zaatakować rynek aut typu GTI i rzeczywiście ma z czym startować – 172 KM czynią z małego Renault najmocniejszy, seryjny samochód klasy B. Autko jest połączeniem ambicji sportowych i daleko posuniętej elegancji oraz komfortu, a więc samochodem bezkompromisowym, rzadko spotykanym w tym segmencie. Dotąd nabywcy ze sportową żyłką musieli się zadowolić modelami 1.6 90 KM i 16V 110 KM. Teraz przy koordynacji Renault Sport powstała jednostka dwulitrowa, która z pewnością zadowoli wszystkich tych, którzy z nostalgią wspominają modele Clio I 16 V 137 KM i 150-konnego Williamsa.
Z zewnątrz nowe Clio wyróżnia się wieloma detalami od "normalnych" wersji. Są to m.in. zderzak z dodatkowymi wlotami powietrza i światłami przeciwmgielnymi, 15-calowe 6-ramienne felgi "Oz", czy też mały, dyskretny spojler, który nie pozwala zapomnieć z czym mamy do czynienia. Poza tym samochód został obniżony o 27 mm z przodu i o 17 mm z tyłu, co ma zapewnić dobre trzymanie się drogi na oponach o rozmiarze 195/50/15.
W środku rzuca się w oczy przede wszystkim niebieskie wykończenie. Wszechobecne są skóra i Alkantra – m.in. na kole kierownicy, boczkach drzwi, o siedzeniach nie wspominając. Ta niebieskość kontrastuje silnie z białymi tarczami zegarów i elementy wykończonymi srebrnym materiałem przypominającym aluminium. Jednym słowem luksus, także jeśli chodzi o wyposażenie. Dość powiedzieć, że dodatkowo zamówić można jedynie zmieniarkę CD na 6 płyt, bowiem takie rzeczy jak elektryczne szyby czy też klimatyzacja wraz ze specjalnymi szybami odbijającymi promienie słoneczne, są już w standardzie.
Najważniejszy w tym samochodzie jest jednak silnik. Podstawą jego konstrukcji jest dobrze znana z takich modeli jak Espace, czy Laguna, jednostka dwulitrowa, której właściwości poprawili specjaliści z Renault Sport. Silnik osiąga moc 172 KM przy 6250 obr/min. i maksymalny moment obrotowy 200 Nm przy 5400 obr/min. 85% maksymalnego momentu obrotowego jest do wykorzystania w przedziale od 2500 do 6500 obr/min. Natomiast 95% mocy mamy od 5800 obr/min. do momentu kulminacyjnego przy 6250 obr/min. W porównaniu do poprzedniego modelu Williams, nowe Clio ma o 22 KM większą moc, o 25 Nm maksymalny moment obrotowy, a przy tym zużywa średnio o 0,2l/100 km mniej paliwa.
Auto posiada pięciobiegową przekładnie manualną ze specjalną diodą, która informuje o optymalnym momencie na zmianę biegu. Odcięcie dopływu paliwa następuje przy 7200 obr/min. na pierwszych dwóch przełożeniach i 7000 na kolejnych.
Do zatrzymywania rozpędzonego Clio służą powiększone tarcze, których średnica z przodu wynosi 280 mm, a z tyłu 228 mm. Dodatkowo każde Clio wyposażone jest w ABS ostatniej generacji, a tutaj dodatkowo w system EBV wspomagający efektywność hamowania tylnych kół. O bezpieczeństwo troszczyć się w razie czego będą także 4 poduszki powietrzne i pasy wraz z napinaczami o kontrolowanej sile docisku. Nowe Clio będzie opuszczało fabryki w ilości około 33 sztuk dziennie, a jego cena będzie wynosić około 20,500 Euro, czyli 86000 zł. Czy będzie ono dostępne u nas i za jaką cenę, w tej chwili nie wiadomo. W 2000 roku pojawi się też ekskluzywna wersja V6 z silnikiem o mocy 250 KM, prezentowana już na wielu wystawach.
zdjęcia: 
|
|