|
VW Lupo 3L TDI (1999-10-26)pw
Już od dawna mówiło się o mitycznym wręcz zejściu poniżej bariery 3 litrów paliwa na 100 km. Dotąd jednak żadne seryjne auto nie potrafilo być tak oszczędne. Bliski tego byl Citroen AX 1.5D ze spalaniem przy 90 km/h na poziomie 3,6 litra, ale i jemu duzo brakowalo, bo prawie az 20 %. Prezydent VW, Ferdynand Piech, objecał w 1992 roku wypuścic takie auto jeszcze w tym stuleciu i obietnicy dotrzymał!
I tak oto powstalo 3-litrowe Lupo - nie różniżące sie pod wzgledem ergonomii, bezpieczenstwa, czy tez jakosci od dotychczasowych wersji. Głównym źródłem tak niskiego zużycia paliwa jest obniżona masa - Polo 3L jest aż o 200 kg lżejsze od modelu 1,4 TDI. Poprawiono tez aeorodynamikę, zmieniając przednie partie nadwozia, jak rownież zastosowano specjalne opony Bridgestone o zmniejszonych oporach toczenia.
I przede wszystkim silnik - nowy trzycylindrowy TDI o pojemnosci 1,2-litra (61 KM) opracowany na specjalnych komponentach redukujacych tarcie. W ten sposob 40 % energii zamienia sie w prace, a 60% w cieplo - to jest bardzo dobry wynik. I tak o to auto przy stałej prędkości rzędu 70 km/h pali około 2,5l na 100 km – rewelacja!
Jak to jezdzi? A wiec przy wlaczonym trybie ECO elektronika ogranicza moc silnika do 40 KM, a elektrohydrauliczna skrzynia biegow wybiera optymalne przelozenia.
Silnik podczas postoju (np. na swiatlach) automatycznie sie wyłącza, a gdy podczas jazdy zdejmiemy noge z gazu automatyka przestaje pracować, by autko toczyło się przy jescze mniejszych oporach. Te rozwiazania nie zawsze sie jednak sprawdzaja. Przez to wylaczanie silnika utrudnione jest troche parkowanie, ale coś za coś. Silnik pracje rowno i stosunkowo cicho, natomiast wspomaganie przy dużych prędkościach działa na zakrętach jakby trochę za ciężko. Elektrohydrauliczna pięciobiegowa przekładnia nie jest najmocniejszym punktem Lupo. Zmienia biegi powoli I nie całkiem bez szarpnięć, a reakcja na kickdown jest trochę opóźniona. Możliwa jest jednak ręczna zmiana przełożeń za pomocą Tiptronica. Nie najlepsze są też hamulce – 46 metrów z prędkości 100 km/h, to trochę za długa droga hamowania jak na dzisiejsze czasy. Wnętrze auta jest funkcjonalne, ale bez żadnych fajerwerków – uporządkowany kokpit, wygodne duże fotele. Próżno jednak póki co szukać klimatyzacji – ma być podobno dostępna w przyszłym roku. W dziedzinie bezpieczeństwa jednak nie oszczędzano na wadze – seryjne ABS, 2 poduszki powietrzne (boczne dostępne w przyszłym roku), 3 punktowe pasy dla wszystkich pasażerów, system mocowania fotelików Isofix – to już jest górna półka obecnie produkowanych aut w tej klasie.
Podsumowując, udało się stworzyć 3-litrowe auto, ale długa droga jeszcze przed VW, by całość dorównała doskonałym parametrom technicznym. My jednak go na razie nie zobaczymy, bowiem zadna z wersji Lupo nie jest oferowana w Polsce.
zdjęcia: 
|
|