www.4x4.pl serwis motoryzacyjny

baner reklamowy
serwis motoryzacyjny


 


 

Fiesta po faceliftingu   (1999-11-05)
pw

Pod względem technicznym nie zmieniona, ale po optycznym retuszu -Ford Fiesta wkracza w modelowy rok 2000.


Podstawowe założenia obecnego modelu mają już 10 lat, mimo że w 1995 roku nastąpiło gruntowne odmłodzenie. Mimo tego Ford zdecydował się wprowadzić jeszcze raz kosmetyczne zmiany, a na zupełnie nowy model klienci muszą poczekać do 2002 roku.


Cóż nowego znajdziemy więc w nowym wydaniu Fiesty? Na pierwszy rzut oka rzuca się zmieniony przód upodobniony do większych braci w stylu Ford New Edge. Najwięcej dają tutaj reflektory i światła halogenowe. Nowe są też zderzaki, teraz w każdym modelu w kolorze nadwozia, dzięki którym auto zawdzięcza harmonijny wygląd. Mało wysiłku dali z siebie styliści we wnętrzu Fiesty. Instrumenty pozostały niemalże nie zmienione. Mimo chromowych wstawek nadal rzuca się w oczy surowy plastik. Ogólnie jednak jakość wykończenia jest bez zarzutu.


Pod zmodernizowanym nadwoziem nie spotkamy żadnych udoskonaleń technicznych. Nadal możemy wybierać między dwoma jednostkami benzynowymi (1.3 l. 50KM i 1,25 l. 16V - 75 KM) i jednostką wysokoprężną 1,8l - 60 KM.


Diesel z uwagi na swój zaawansowany wiek nie jest ani specjalnie oszczędny, ani żwawy. W przyszłym roku ma być zastąpiony nowoczesną jednostką z bezpośrednim wtryskiem o mocy 75 KM. Poznawy wtedy również topowy model "Sport" napędzany silnikiem 1,6l, osiągającym moc 103KM, wyposażonym w usztywnione zawieszenie i wzmocnione hamulce.


Odnowiona Fiesta podczas jazdy nie zaskoczy nas niczym nowym. Nadal możemy jednak liczyć na lekkie i precyzyjne kierowanie autem.
Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo to na rynku polskim Fiesta będzie standardowo wyposażona w poduszke dla kierowcy, a docelowo także dla pasażera.


Ford odchodzi od zasady, że wszystkie wersje nadwoziowe są w tej samej cenie. Najtańsza Fiesta ma kosztować 33600 zł.



zdjęcia: