 |
Gierka o tronik Martha Wells "Żywioł ognia"
Wojciech Moszko
"I wtedy d'Artagnan wyciągnął swoją szpadę..." Nie, nie szpadę, tylko rapier. I nie d'Artagnan, lecz Thomas Boniface. Jednakże zarówno styl, jak i dekoracje kojarzą się ze starymi, dobrymi muszkieterskimi powieściami Dumasa (o). No bo są i gwardziści królowej, i biała broń, i pistolety skałkowe... Nazwijmy zatem ten gatunek: "fantasy płaszcza i szpady".
Dlaczego "gierka o tronik"? Bo jest słaby król, niezależna królowa -żona i silna królowa-matka, są pałacowe frakcje, jest też królewski zausznik snujący podstępne plany zagarnięcia tronu. Teoretycznie to jest kręgosłupem fabuły. Skala działań zainteresowanych tym tematem jest jednak skromna w porównaniu z "Grą o tron" Martina, a charaktery bohaterów znacznie słabiej zarysowane.
Główne postacie przedstawienia? Czarny charakter to szukający zemsty (w dość pokrętny sposób) czarnoksiężnik. Zważywszy, że ma ku temu niebanalne powody, nie budzi w nas zwyczajowej odrazy. Bez jego spektakularnych działań cała akcja utworu byłaby tylko zwykłym biciem piany. Białym charakterem autorka uczyniła (po znajomości chyba) swego (wymyślonego) ulubieńca. Kapitan Gwardii Thomas Ładnabuźka (bo to o nim mowa) jest wzorcowym osobnikiem wszelakiej literatury dla pań: przystojny, odważny, elegancki, szarmancki, wysportowany... starczy, bo mdli mnie już od tego.
Książkę rozpoczyna brawurowa akcja gwardyjskich komandosów osobiście dowodzonych (jakżeżby inaczej) przez samego Thomasa. Uwalniają oni zakładnika z rąk porywacza-terrorysty. A że i porwany, i porywacz to czarnoksiężnicy, to w fantasy przecież całkiem naturalne.
W tym świetle oczywistym jest fakt, że musi zaistnieć też romans pomiędzy Thomasem a jakąkolwiek postacią płci odmiennej. Takowa wkrótce się znajduje i wszystko już toczy się normalnymi koleinami gatunku fantasy romansowego (czyli ona nie odstępuje go niemal na krok - i słusznie, bo kolejka chętnych zapewne już czeka).
Co z magią? Ano jest jej całkiem sporo i to aż dwojakiego rodzaju. Magia świata Fayre i magia ludzi. Autorce całkiem zgrabnie udało się je wpasować w całość konstrukcji. Magiczne wyczyny obu stron (tej w zasadzie dobrej i tej raczej złej) nie rażą zbytnio, być może przytłumione dominującymi nad wszystkim działaniami superbohatera Thomasa.
Podsumowanie: jest to idealna książka dla wydawców. Kupuje się ją, czyta (z lekką przyjemnością nawet), a potem szybko się o niej zapomina. Gnany niepohamowaną potrzebą czytania nieszczęśnik kupuje wtedy następną książkę, zamiast oszczędnościowo zaspokoić swój głód czytając po raz drugi, i trzeci, i czwarty... jak to bywa w przypadku "Władcy Pierścieni" Tolkiena (na przykład).
Martha Wells
"Żywioł ognia"
Tłum. Przemysław Bandel
Dom Wydawniczy Rebis, 1999.
Wojciech Moszko
Magazyn Fantastycznie! nr 2/2000
www.magazyn.pl/sf
|
|
W numerze bieżącym: |
Political correctness? Mercedes Lackey oceniana jest zazwyczaj jako pisarka "nie najwyższych lotów"...Ewa Pawelec, nr 2/2000
Poczytnik Denerwuje mnie tworzenie trylogii, z których dziwnym trafem wkrótce robią się stulogie...Romuald Pawlak, nr 2/2000
Anno Nostradami No i skończył się ów rok pamiętny 1999 rok, w którym miało dojść do końca świata...Małgorzata Wilk, nr 2/2000
Zmierzch (dobrych) bogów Cykl Kronik DragonLance ubrany w atrakcyjne, kolorowe okładki może zachwycić prawie każdego miłośnika fantasy...Wojciech Moszko, nr 2/2000
Nie wierz nigdy wężycy Musi ona mieć w sobie jakiś magiczny klej, bo strasznie trudno się od niej oderwać...Wojciech Moszko, nr 2/2000
PORZĄDEK MUSI BYĆ Autorowi nieobca jest teoria równowagi w naturze i słyszał o groźbie energetycznej śmierci Wszechświata...Michał M. Rokita, nr 2/2000
Mit pogranicza a la Niven Myślę, że historie o osadnikach są w pewnym sensie kwintesencją całej idei SF...Ewa Pawelec, nr 2/2000
Psychodeliczna podróż razy dwa Wurt to coś w rodzaju cyberprzestrzeni, w której można przenosić się do świata snów...Małgorzata Wilk, nr 2/2000
Mrocznie i po sarmacku lubię książki, które dają jakiś cień szansy bohaterom...Małgorzata Wilk, nr 2/2000
"Smoki zimowej nocy" czyli aby do wiosny Drugi tom sagi jest drobnym krokiem naprzód w porównaniu z poprzednim...Wojciech Moszko, nr 2/2000
Gierka o tronik Nazwijmy ten gatunek: "fantasy płaszcza i szpady"...Wojciech Moszko, nr 2/2000
Odcinanie kuponów czyli prequele, sequele i sidequele Niestety, nawet moja cierpliwość do cykli ma swoją granicę...Ewa Pawelec, nr 2/2000
Błądząc w mrokoczasie na krwiościeżkach Motywy upadku cywilizacji skombinowane są z szaloną maszyną, która chce zawładnąć światem...Ewa Pawelec, nr 2/2000
Kameleon Super Czytanie biografii znanych ludzi może być bardzo pożyteczne jeśli wiele postaci i wydarzeń zawartych w treści książek zostało zaczerpniętych z doświadczenia autora.Dariusz Adamus, nr 2/2000
Smok i sękaty król Gordon R. Dickson Człowiek z czasów nam współczesnych przenosi się w przeszłość...Małgorzata Wilk, nr 2/2000
Dobro i zło Tegoroczny NORDCON odbywał się pod hasłem Armageddonu, ostatecznej walki Dobra ze Złem...Piotr W. Cholewa, nr 2/2000
Ona tak pięknie pluje... Na jednej z planet skonstruowano skoczka - urządzenie umożliwiające pokonanie dowolnej odległości w jednej chwili...Marek Pawelec, nr 2/2000
Najdalsza droga donikąd Przyznam się od razu: lubię chore książki, czyli takie, które wkręcają się człowiekowi w mózg jak pasożyt i siedzą tam długo...Jolanta Pers, nr 2/2000
|
W poprzednich numerach: | OSTATECZNY KRACH SYSTEMU KORPORACJI? "Ryk tornada" był pisany w czasach gdy jeszcze nikt nie słyszał o owieczce Dolly i jej skracających się telomerach...Michał M. Rokita, nr 1999/2000
Szpital kosmiczny Proteusz był demonem egipskim, którego należało pochwycić w czasie snu i trzymać tak długo, aż wróci do własnej postaci. Wówczas przepowiadał przyszłość...Małgorzata Wilk, nr 1999/2000
"Straż! Straż!" Przekładanie tego typu twórczości wymaga nie tylko doskonałej znajomości obu języków, ale i poczucia humoru zbliżonego do autora, a jednocześnie zrozumiałego dla polskiego czytelnika.Wojciech Moszko, nr 1999/2000
CUBE rozpruwacz Przesłanie filmu jest jasne i oczywiste wyłożone w sposób klarowny...Dariusz Adamus, nr 1999/2000
Coś trzeba jednak wiedzieć Biorąc się do tłumaczenia, trzeba posiadać pewną, najlepiej rozległą wiedzę ogólną...Piotr W. Cholewa, nr 1999/2000
Trisha sama w lesie Po mało udanym "Worku kości" sięgałam po kolejną książkę Kinga z mieszaniną obaw i nadziei...Jolanta Pers, nr 1999/2000
Tak postępujcie Słowa z filmu Star Trek od dawna funkcjonują w języku amerykańskim, tak jak u nas cytaty z Kubusia Puchatka...Małgorzata Wilk, nr 1999/2000
Robert Girardi Duch Magdaleny Książka szumnie mieni się "Najlepszą powieścią roku 1997" według Washington Post...Małgorzata Wilk, nr 1999/2000
David Ambrose Przesąd Orson Scott Card napisał o tej książce, że jest to "najbardziej przerażająca historia, jaką zdarzyło mi się czytać w ostatnich latach"...Małgorzata Wilk, nr 1999/2000
Glenn Cook "Zapada cień wszystkich nocy" Początek utworu był dosyć dziwny. Przypominał raczej niewydarzone próby amatorów, niż profesjonalnie napisaną powieść...Wojciech Moszko, nr 1999/2000
ŻYCIE, WSZECHŚWIAT I CAŁA RESZTA Myślałam sobie, co by tu znaleźć, co by kwalifikowało noblistę Grassa jako pisarza fantastycznego...Małgorzata Wilk, nr 11/99
John Morressy - Kedrigern na tropie wspomnień Jest to raczej literatura podobna do filmu Goście, goście, albo do twórczości grupy Monty Python...Małgorzata Wilk, nr 11/99
EGZEKUCJA NA EGZEKUTORZE Toksyczne! Pod żadnym pozorem nie należy się zbliżać do tej książki...Małgorzata Wilk, nr 11/99
|
|