www.4x4.pl serwis motoryzacyjny

baner reklamowy
serwis motoryzacyjny


 


 

VW AAC   (2000-02-07)
pw

Czego jeszcze nie posiadał Volkswagen w swojej ofercie? Oczywiście pick-upa z prawdziwego zdarzenia! Jak się okazuje, wszystko można nadrobić - na motosalonie w Detroit koncern z Wolfsburga zaprezentował studyjnego AAC.


Nie przypadkowo miejscem premiery tego auta są Stany Zjednoczone. Przecież to właśnie tu sprzedaje się najwięcej takich ogromnych maszyn. AAC, czyli Advanced Activity Concept, co można z kolei w wolnym tłumaczeniu przełożyć na koncepcyjny pojazd wielofunkcyjny, może się z pewnością do takich zaliczać. Mierzy bowiem 5.26 m długości i prawie 2 metry szerokości, a więc póki co nijak nie pasuje do wzorca europejskiego auta - możliwie małego, zapewniającego właścicielowi bezstresowe parkowanie w centrum metropolii. Także silnik jest wprost wymarzony dla amerykańskiego kowboja. Pod maską drzemie bowiem dziesięciocylindrowe monstrum o pojemności 5 litrów. Jedno tylko się nie zgadza z amerykańskimi standardami - motor ten jest turbodieselem z bezpośrednim wtryskiem paliwa, a do tego jeszcze yankesi nie przywykli. Ale pamiętajmy, że jest to jeszcze pojazd koncepcyjny. Może więc nie długo VW pokusi się o zaprezentowanie benzynowych jednostek. Powróćmy jednak do teraźniejszości. Silnik wysokoprężny typu biturbo rozwija moc 313 KM przy 4000 obr/min. Kierowca już od 2000 obr/min ma dostępny gigantyczny moment obrotowy w wysokości 750 Nm! Takie wielkości zapewnią z pewnością doskonałe warunki do ciągnięcia różnego rodzaju naczep, w tym także tych z łodziami. Na autostradzie AAC pokazałby zapewne także pazur. Prędkość maksymalna ma wynieść ponad 200 km/h, a więc na pewno nie wiele tego typu aut może stawać w szranki z autem VW.


Nie wiele będzie się mogło również równać pod względem komfortu. Wystarczy tylko powiedzieć, jak wygląda wnętrze AAC. Otóż w skrócie jest to mieszanka czarnej alcantry, aluminium i ciemnopomarańczowej skóry. I do tego wyposażenie, które w żaden sposób nie można nazwać spartańskim - 6-biegowa skrzynia biegów typu tiptronic, system nawigacyjny, system stabilizujący w czasie jazdy ESP czy też 19-calowe aluminiowe obręcze na kołach o rozmiarach 285/55.


A więc nic tylko wsiąść i gnać przez prerie. Nie nastąpi to jednak szybko, bo o ile AAC i z wyglądu i od strony technicznej nadawałby się już do produkcji, to jednak cały czas pozostaje prototypem, a kwestia jego ewentualnej produkcji jest cały czas otwarta.



zdjęcia: