Reklama w magazynie
R E K L A M A  W  M A G A Z Y N I E   Z A Ł O G A G !



Blur "The best of"



W 1991 roku pojawił się pierwszy krążek Blur. Teraz, po prawie dziesięciu latach od debiutu i jeszcze pięciu płytach na kącie, ukazała się składanka największych hitów tego zespołu. Jak patrzę na spis utworów, to myślę sobie, że ten album powinien być conajmniej dwupłytowy. Osiemnaście piosenek w przypadku Blur to na prawdę mało...

Ze wspomnianej debiutanckiej płyty pochodzą dwa utwory - 'She's So High' i 'There's No Other Way'. Na "Leisure" (bo taki jest jej tytuł) panuje klimat taneczny, rave'owy. Takie też są te piosenki. Obie były singlami i doczekały się klipów (Ach, ten Damon z fryzurą 'na pazia' ;)). 'There's No Other Way' to bardzo melodyczny i wpadający w ucho kawałek, który nuci się przez cały następny dzień od usłyszenia. Fantastyczna gitara i 'lekkość' daje niesamowity rezultat. Z kolei "She's So High" jest balladą. Powolna muzyka i krótki, powtarzający tekst utworu tworzy... zaskakująco dobrą piosenkę. Ogólnie dobry wybór.

Koleją płytą Blur był krążek zatytułowany "Modern Life Is Rubbish". Wydany tuż przed upadkiem sceny rave'owej, ukazał nowy styl grupy Damona. Wraz ze wspomnianą płytą nastała era britpopu. Jednak tu kryje się dość duży mankament 'the best of'. Możemy posłuchać tylko 'For Tomorrow' :( Mimo, że jest to najlepsza (albo przynajmniej jedna z najlepszych) piosenek na tej płycie, nie usprawiedliwia to nieobecności takich hitów jak 'Sunday, Sunday' czy 'Chemical World'. Duży minus.


Teraz dochodzimy do ulubionej płyty Anglików - "Parklife". Wydana w 1994 roku zrewolucjonizowała tamtejszy rynek muzyczny i uczyniła z chłopaków z Blur gwiazdy pierwszego formatu. Na składance znajdziemy tytułowy 'Parklife', który został nagrany z Phil'em Daniels'em. Zaraz po nim 'End Of Century'. Świetną piosenkę, której słowa IMO bardzo trafnie mówią o teraźniejszym społeczeństwie ;) Oczywiście nie mogło zabraknąć sztandarowego hitu 'Girls+Boys', który jak mówią sami zainteresowani nawiązuje do piosenki Kylie Minogue 'Lucky' (albo 'You should be so lucky' ;P). Myślę, że piosenka Blur jakby prześmiewa utwór piosenkarki ;> Poza tym 'To The End' z charakterystycznym francuskim tekstem mówionym w tle zwrotek. Piątą piosenką z tego albumu jest 'This Is A Low'. Mimo iż, prawie nie znana poza kręgami fanów Blur, niezwykła. Taki klimat ma mało który utwór.

Kolejnym albumem Blur był 'The Great Escape'. Dalej utrzymana w britpopowym stylu zaskakiwała ciekawymi rozwiązaniami. Na 'the best of' znajdziemy 'Charmless Man'. Niemalże pod każdym względem piosenkę fenomenalną, której tekst można by cytować jako jeden wielki dowcip ;) Nie mogło zabraknąć również 'Country House'. Singla z tą piosenką wydano dokładnie w dniu premiery utworu Oasis, co doprowadziło do największej 'wojny zespołów' w histroii. Blur wygrali. I słusznie, bo ten kawałek jest rewelacyjny ;) Poza tym mamy jeszcze 'The Universal', w którego tle leci podkład grany przez orkiestrę symfoniczną :)

Wraz z 'Blur' zespół Damona zrywa ze swym britpopowym wizerunkiem i rozpoczyna się nowy rozdział w dziejach Blur. Nastaje coś, co recenzenci byli zwykle nazywać postmodernizmem.
Z tej płyty pochodzi już klasyczny 'Song 2', który pojawił się w tylu reklamach, programach, grach, że komuś kto by to wszystko policzył można by nagrodę dać ;> Także 'Beetlebum', który klimatem przypomina... zresztą po tytule widać kogo ;) I zostaje jeszcze 'On Your Own', przy której aż chce się poskakać jak Damon w teledysku do tej piosenki (problem jest taki, że nie każdy ma kamerę ;P).

Z ostatniej '13' możemy znleźć wszystkie singlowe numery. Tak więc jest chóralny 'Tender'. 'Coffe+TV', przy którym żałuje się, że nie dołączają videoklipów do CD'ków. I senny 'No Distance Left To Run', którego i tak słucha się najlepiej rano, zaraz po obudzeniu (oczywiście w weekendy, bo inaczej spóźnienie do szkoły/pracy gwarantowane ;)

Poza tym dodatkowo na składance znajduje się nowy utwór - 'Music Is My Radar', którego już pewnie większość z was słyszała, bo leciał bez ustanku na wszelkich kanałach muzycznych. Pozostaje nam tylko żałować, że nie dodano jeszcze 'Black Book'. Jest to piosenka, która ukazała się wraz z singlem 'Music Is My Radar'. Jednak u nas ciężko z EP'kami :( I jeszcze sobie ponarzekam - 'Popscene'. Okazjonalnie nagrany utwór, który nawet doczekał się videa. Niepojawił się na żadnym LP Blur... jak dla nas rarytas.

Do płyty z najlepszymi kawałkami Blur została dołączony także drugi krążek, na którym znajdują się nagrania live. Jest tam dziesięć piosenek z koncertu na Wembley Arena z 1999r. Niemalże wszystkich można posłuchać w oryginale z 'the best of'. Wyjątek stanowi M.O.R z 'blur' i 'Stereotypes' z 'Great Escape'.

'The best of' jest bardzo dobrą składanką. Jest namiastką tego co możemy znaleźć na wszystkich albumach Blur. Bardzo dobrze dobrane piosenki ukazują całą historię muzyki zespołu. Faktem jest, że wiele utworów nie zmieściło się za płycie. Jednak to nie minus. To raczej dowód tego, że Blur jest jednym z najlepszych współczesnych zespołów.

Monika 'Kil.ER' Nawrot
kil.er@interia.pl
CD1

01. Beetlebum
02. Song 2
03. There's No Other Way
04. The Universal
05. Coffee & TV
06. Parklife
07. End of A Century
08. No Distance Left To Run
09. Tender
10. Girls And Boys
11. Charmless Man
12. She's So High
13. Country House
14. To The End
15. On Your Own
16. This Is A Low
17. For Tomorrow
18. Music Is My Radar

2CD

01. She's So High
02. Girls+Boys
03. To the End
04. End of century
05. Stereotypes
06. Charmless Man
07. Beetlebum
08. M.O.R.
09. Tender
10. No Distance Left To Run


[do góry]

Copyrights (c) 2000 Załoga G
Internet: www.zalogag.pl