|
Cracking a hacking - różnice Wiele osób, a właściwie wszyscy, którzy o cracku oraz hacku mają pojęcie tylko z telewizji mają błędną wiedzę na ich temat.
Wyuzdane obrazy hackera siedzącego przy swoim komputerze z jakimiś cudownymi narzędziami których taki człowiek w ogóle nie używa... są znane nam wszystkim z tych niby prawdziwych i szczerych filmów oraz programów telewizyjnych typu noc internauty czytenbit.pl na tvn. Takich ludzi jak ja.. crackera.. denerwuje ciągle że na crackera mówi się hacker a na hackera czasami cracker nie rozróżniając tych pojęć zupełnie. W wielu gazetach typu chip, enter... są takie teksty jak np. zacytowany z entera tekst "cracker to jest taki hacker tylko trochę inny" to człowiek znający się na rzeczy czytając taki tekst.. zresztą sam nie wiem co myśli.. ja nie mogłem powstrzymać się od śmiechu a inni...
Piszę to aby przedstawić wszystkim różnicę jaką widzi cracker pomiędzy crackingiem a hackingiem... no to zaczynamy...
CRACKING - to jest to co lubię i czemu poświęcam prawie każdą wolną chwilę.. po pewnym czasie wpada się w pewnego rodzaju nałóg badania kodu... tak moi mili czytelnicy.. badanie kodu... bo czym że jest cracking jak nie śledzeniem instrukcji assemblerowych jakiegoś programu..
Prawdziwy cracker zajmuje się tworzeniem oraz rozpracowywaniem coraz to nowych typów zabezpieczeń PROGRAMÓW użytkowych, czyli takich jak ty masz na swoim komputerze a jest nim np. MS Word... jak również rozpracowywuje tzw. crackme czyli programy tworzone przez jednego lub grupęcrackerów dla wszystkich innych crackerów. Takie programiki posiadają przeważnie innowacyjne metody zabezpieczeń, które są poddane bardzo poważnej próbie sił, a jeśli przejdzie taki program w miarę pomyślnie próbę to później może ktoś zapłaci żeby tak zabezpieczyć jego program :))
Ale możesz się zapytać "Dobra, dobra... zabezpieczenia zabezpieczeniami ale co jest zabezpieczane w programach że cracker musi/chce je odbezpieczyć??"
Otóż jak wszyscy wiemy powszechnie rozprowadzane są "próbki" programów posiadające jakieś ograniczenia czy to czasowe czy shareware posiadające mniej funkcji niż produkt ZAREJESTROWANY a zachęcające do kupna odpowiedniej licencji i "klucza" rejestrującego... Takim kluczem może być poprawny serial czy plik rejestracyjny oraz jeszcze wiele innych których nie chce mi się opisywać... i tu właśnie wkracza cracker... czyli odnajduje/wylicza odpowiednie dane potrzebne do rejestracji programu.. cracker może też zmienićkod źródłowy programu tak aby on myślał, że kupiłeś klucz rejestracyjny ale przecież nie kupowałeś takowego :))
Teraz ktoś może powiedzieć, że to przecież istne piractwo... i tak NIESTETY się dzieje, że ludzie którzy posiadają "wiedzę crackerską" nie tylko łamią programy na zapleczu domowym ale również tworzą takie programy zwane, crackami które pozwalają zarejestrować program i udostępniają je na grono publiczne :(( czyli wysyłają je w miejsca gdzie to mogą robić, a taki zwykły człowiek po krótkich poszukiwaniach znajdzie co go interesuje :(( i zarejestruje NIELEGALNIE !!! program...
Dla mnie osobiście taki człowiek udostępniający swoje cracki, seriale itp... na grono publiczne nie jest crackerem... on jest lamerem!!!...
Ale teraz możesz pomyśleć ze cracker to przecież zwykły pirat i nic więcej... hmm... możesz tak pomyśleć dlatego, że tak chyba przedstawiłem crackera... ale np. może zdarzyło ci się, że napisałeś cos w wordzie... jakiś ważny tekst/dokument, którego zahasłowales i... zapomniałeś hasła.. to oczywiście umiejętności crackerskie są tu niezbędne.. no chyba, że potrafisz odtworzyć zapisany tekst... ale to był tylko przykład... taka wiedza przydaje się prawie na każdym kroku.... mnie cracking dał np. to, że zawsze chciałem poznać jak to się dzieje, że ja np. widzę okno worda a nie słonia pomalowanego na różowo... i dowiedziałem się... chciałem poznać system na którym pracuję i poznałem... co jest zresztą niezbędne w crackingu.
Wiec podsumowywując.... prawdziwy cracker:
- poznaje nowe sposoby zabezpieczeń,
- tworzy nowe zabezpieczenia,
- poznaje nowe techniki odbezpieczania,
- pomaga zabezpieczyć komuś jego własny program,
- pisze programy pomagające innym crackerom,
- pomaga innym wchodzącym na scene crack ludziom w osiągnięciu upragnionej wiedzy,
- powinien zaprezentować jakieś swoje zabezpieczenie czy to w programie crackme czy w użytkowym napisanym przez siebie,
- przekazuje osiągniętą wiedze i .. morale np. w postaci tutorków, faq itp...
- przedstawia sposób złamania rożnych programów jedynie w postaci tutorów,
- nie udostępnia cracków, seriali osobom nieznajomym do programów, które jest trudno złamać,
- nie udostępnia cracków, seriali na grono publiczne do programów, które jest trudno złamać,
- udostępnia cracki, seriale do programów, które go wkurzyly,
- nie łamie programów na potrzeby piratów,
- używa zarejestrowanych legalnie programów w miarę swoich zasobów portfela,
Używa takich narzędzi:
DEBUGGER - program pozwalający śledzić i modyfikować pewne miejsca w pamięci operacyjnej komputera,
DISASSEMBLER - program pozwalający przedstawić kod źródłowy programu w postaci instrukcji assemblerowych,
HEX EDYTOR - program pozwalający widzieć kod źródłowy pliku w postaci kodów hex (postać szesnastkowa),
INSPEKTOR PLIKOW - tak nazywam program, który "mówi" ci wszystko o danym pliku (czym skompilowany, spakowany, itp..)
ROZPAKOWYWACZ - taki program do obejścia rożnych metod szyfrowania lub pakowania plików, najlepsze są te w których możesz sam ustalać algorytmy rozszyfrowywania/rozpakowywania pliku,
RESOURCE EDYTOR - czyli masz jakiś program i nie podoba ci się np. przycisk z królikiem, chcesz żeby był z żabą, to tworzysz takiego i za pomocą resource edytora podmieniasz,
CRACK, LOADER I KEYGEN GENERATORY - zamiast pisać cracka 10 -20 min, robić loadera czy keygena godzinę, dzięki takiemu programikowi zrobisz to samo tylko w ciągu minuty,
KOMPILATOR - tu chyba nie musze tłumaczyć,
DOBRA KARTKA I KALKULATOR - j.w.
.... to chyba wszystko...
HACKING - hmm... tutaj powinien napisać hacker, który zajmuje się sprawami hackingu tyle ile ja crackingu.. ale cóż... miało być jak cracker widzi.. więc piszę....
Podstawową informacją jest to, że hacker pracuje na systemach unix'owych typu linux. Co prawda są tez "hackerzy" pracujący na windowsie i nie mający pojęcia o unix'ie ale to są tylko podróbki.. ale cóż pozwólmy im się nazywać "hackerami"... po jakimś czasie sami się przekonają...
Więc jak mówię hacker pracuje na unix'ie. Jest to system (jak na razie) pracujący w graficznym trybie tekstowym (windows pracuje w okienkowym), czyli z wyglądu całkiem podobny do dos'a, ale o nieskończenie dużych możliwościach konfiguracyjnych. Co prawda ma tez nakładkę zwana x-window pracującą w trybie okienkowym ale to niestety nie spełnia oczekiwań, wiec lepiej (przynajmniej dla mnie) korzystać z "czystego" linuxa z drobną pomocą "mc". No to jeśli czytałeś dotąd uważnie to już widzisz że w filmach pokazują pełno grafiki, jakieś efekty jak niby ktoś cię namierza a tak naprawdę to nie ma (jak do tej pory) żadnych takich bajerków. Wszystko działa w trybie tekstowym.
Hacker zajmuje się podobnie jak cracker zabezpieczeniami i ich rozpracowywaniem z tą różnicą, że pracuje na odrębnym systemie operacyjnym (cracker na windowsie jak na razie) i zajmuje się zabezpieczaniem i rozpracowywaniem zabezpieczeń sieciowych (np. poprzez internet), czyli np. jest jakiś serwer z dostępem przez ftp gdzie poprzez anonymous (anonimowo) nie ma się dostępu... trzeba znaleźć/rozkodować hasło... poprzez internet !!!
Tak ogólnie rzecz biorąc to hacker jest od sieci i wie (przynajmniej powinien) na jej temat wszystko... z akcentem na wszystko...
Oczywiście jak są lamecrackerzy tak również istnieją lamehackerzy czyli tacy co zwią się "hackerami" a w środowisku hackerów są po prostu zwykłymi lamerami... takimi hackerami zwią się ludzie np. rozsyłający wirusy, niszczący pewne zasoby serwerów czyli można by ich zwać również deathhackerzy ale na pewno... co chciałem wszystkim uświadomić... prawdziwy hacker nie włamuje się na serwer aby go zniszczyć, skasować jego zawartość lub cos podobnego... taki ktoś (zapamiętajcie to sobie) to lamer i tyle... hacker może się nazwać hackerem wtedy gdy wejdzie na jakiś serwer ew. wykradnie jakieś dane i wyjdzie z niego nie zauważony.. zakładając oczywiście, że adminem takiego serwera jest człowiek znający się na rzeczy... i uważający na "hackerów".. no wiec jeżeli tak zrobiłeś (niekoniecznie musiałeś wykradać dane) to możesz powiedzieć "jestem hackerem"... nie mówie tu o przypadkach kiedy ktoś dowie się ze grzebiesz mu na serwerze i cię namierza a ty to zauważysz i pomyślnie zatrzesz ślady to, to się nie nazywa że jesteś hackerem, znaczy jesteś ale takim początkującym...
W zasadzie to już drogi czytelniku wiesz kto to jest hacker no wiec już chyba czas na podsumowanie:
Prawdziwy hacker:
- nie niszczy danych z serwera (usprawiedliwione są jedynie przypadki gdy jego admin jest bardzo denerwujący to wtedy można mu pokazać "wyższość"ale nie popieram)
- pomaga innym hackerom w uczeniu się,
- zawsze jest anonimowy, nawet jeśli korespondujesz z hackerem i myślisz ze masz jego mail to tak naprawdę... go nie masz, ale on ma twój i w tym jest jego przewaga,
- sprawdza swoje umiejętności na coraz to nowych serwerach (nie niszcząc ich zawartości),
- na zlecenie włamuje się tylko za baaaardzo duże pieniądze,
- stawia swój serwer i tak go zabezpiecza, że jedynie on i kilku jego znajomych potrafią na niego wejść,
- pisze programy pomagające innym hackerom,
- dzieli się zdobyta wiedzą i doświadczeniem w postaci tutorów,
Używa narzędzi:
SNIFFER - program pozwalający "podkraść" jakieś dane typu: plik z hasłami,
PASS CRACKER - taki program "mówiący" ci jakie hasła skrywane są na serwerze, oczywiście "mówisz" mu jakie warunki maja być spełnione itp..
SKANER - taki programik dzięki któremu wiesz czy ktoś ci się na komputer nie ładuje i tym podobnych rzeczy, bardzo pomocne narzędzie,
to raczej wszystko bo resztę ma dostępne w samym systemie...(unix of course)...
PODSUMOWANIE
Może ktoś pomyśleć "że bzdety tu piszę bo niby mowię ze jestem cracker a jednak hacker.... wiec jak to jest??"
Więc ja mówię, że jestem crackerem i właśnie na tej dziedzinie skupiam swoje działania ale ze względu, że kiedyś trochę (albo i więcej) hackowałem to śmiało mogę mówić o hacku, ale nazwać hackerem się nie mogę bo już się tym nie zajmuje, a zajmuje się crackiem więc tak tylko mogę się zwać jak się zwie, bo uważam, że cracker to najciekawszy "zawód" na świecie a hackerstwo... hmm też ciekawe ale nie aż tak...
Dobra miąłem podsumować, no wiec lecimy...
Najistotniejszą różnicą pomiędzy crackerem a hackerem jest miejsce działania. Cracker działa tylko i wyłącznie na swoim komputerze a hacker poprzez swój komputer działa na innym. Następną zasadniczą różnicą jest środowisko pracy. Cracker pracuje jak do tej pory na windowsie, a dlatego jak na razie, że na unix'a całe oprogramowanie jest darmowe i dlatego że jak mi wiadomo nikt jeszcze crackme pod unix'a nie zrobił. Ale kiedy tylko zajdzie potrzeba zrobienia pierwszego shareware pod unix'a wtedy powstanie pierwszy unix'owy cracker, no ale jak na razie crackerzy pracują na windowsie i niech tak pozostanie natomiast hacker pracuje tylko i wyłącznie na unix'ie i tak niech też pozostanie.
Kolejną i bardzo istotną różnicą jest to, że cracker wykonuje rożne operacje na plikach np. wykonywalnych i dlatego musi znać ich budowę, a hackera nawet nie interesuje jak jest zbudowany plik bo nie jest mu to do niczego potrzebne. Cracker zna w miarę dobrze assemblera plus jakiś_język_programowania a hackerowi wystarczy tylko język programowania bo assembler w zasadzie nie jest mu potrzebny.... (wykluczając wirusopisaczy)...
Cracker śledzi poczynania danego programu a hackera interesuje tylko to które porty są wolne na komputerze ofierze....
Cracker obserwuje pamięć a hacker.. no sam powiedz... po co hackerowi śledzić pamięć...
Cracker zna na wylot windowsa a hacker unix'a....
Cracker jest od PROGRAMÓW a hacker od SIECI
Teraz jeśli przeczytałeś ten tekst od początku to już chyba nie powiesz "cracker to jest taki hacker tylko trochę inny" i nikomu nie powiesz, że cracker włamuje się na serwery... przynajmniej mam taka nadzieję....
zdrowko
muszyn@hoga.pl
|
|