Jaki jest najbardziej tajemniczy składnik komputera? Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie to zawsze byty płyty główne. Co prawda czas ustawiania dziesiątków zworek mamy już za sobą, ale czy dzięki temu lepiej orientujemy się w ich budowie? Zestaw złączy I/0
(klawiatura, mysz, USB, szeregowe, równoległe, audio, gamę port).
Solidna płyta główna to podstawa. Należy traktować ją jak fundament, na którym zbudujemy resztę komputera. Przy zakupie najlepiej wybierać produkty dobrych producentów, ta-kich jak A-OPEN, ASUS czy też MICROSTAR. Nie od dziś wiadomo bowiem, że nawet najlepsza karta graficzna, dźwiękowa czy też dysk
twardy umieszczone w niewłaściwej płycie mogą pozostawiać wiele do życzenia. Zostawmy jednak te filozo-
ficzne rozważania i postarajmy się oswoić ze swoją płytą. Wszystkich hardware'owych speców proszę
w tym momencie o wyłączenie uwagi - tekst przeznaczony jest głównie dla osób, które nie mają większego do-
świadczenia z wnętrzem komputera. Wracając do tematu - oto, co znajdziemy na większości płyt głównych.
Złącza
ISA
(Industry Standard Architecture) -
jedno z pierwszych ustandaryzowanych złącz zastosowanych w płytach głównych. Są to długie, czarne
gniazda, zlokalizowane w pobliżu dolnej krawędzi płyty. Spotykane są, co prawda w szczątkowej formie,
jeszcze i dziś. A kiedyś przecież bazowało na nich wszystko - karty graficzne, dźwiękowe, modemy, karty
sieciowe itd. Złącze to pozwala podłączyć karty 8- lub 16-bitowe, pracujące z częstotliwością do 8 Hz.
W dzisiejszych czasach są to wartości wręcz śmieszne. Producenci biorą jednak pod uwagę sporą ilość
sprzętu powstałego w tym standardzie (i często nadal zalegającego w naszych domach) i płyty główne
cały czas są wyposażane przynajmniej w jedno złącze ISA (choć coraz więcej jest płyt bez niego).
PCI
(Peripheral Component Interface)
krótkie, białe słoty, umieszczone pomiędzy portami ISA i AGP. Przeznaczone do współpracy z urządze-
niami 32-bitowynu, ich częstotliwość robocza to 33 MHz (według nowych specyfikacji - 66). Jeszcze
półtora roku temu wszystko pasowało do tego złącza. I tak jest nadal, jedynie karty graficzne przeniosły się
na gniazdo AGP. Często, ze względu na oszczędność miejsca, jedno z gniazd PCI montowane jest tuż
przy słocie ISA.
AGP
(Advanced Graphics Port)
ciemnobrązowe złącze. W miarę rozwoju kart graficznych niezbędne stało się opracowanie nowego, wyspecjalizowanego standardu złącza przystosowanego do przesyłania dużej ilości danych. Tak właśnie powstało AGP. Umożliwia ono np. na bezpośrednie używanie przez kartę tekstur zapisanych w pamięci operacyjnej komputera (tzw. teksturowanie AGP). Złącze to występuje w kilku, różniących się szybkością przesyłu danych, wersjach. Oznacza się je kolejno jako: AGP xl, x2 i x4. Chociaż karty graficzne od dawna deklarowano jako "zgodne z AGP x4" (to te, których złącze jest podzielone na cztery części), to dopiero od niedawna dostępne są chipsety obsługujące tę opcję. Zresztą z kartami też sprawa nie jest jasna - MATROX w zeszłym roku oświadczył, iż model G400 teoretycznie owszem, może działać z AGP x4, ale jest to tylko teoria, ponieważ w czasie projektowania karty brak było jeszcze odpowiednich płyt głównych i nie wiadomo, jak taki zestaw zachowa się w praktyce.
USB
(Universal Serial Bus)
zasadniczą wadą stosowanego wcześniej złącza szeregowego była niska przepustowość, w zasadzie było ono wykorzystywane jedynie do podłączania zewnętrznych modemów. Współpraca z innymi urządzeniami (np. aparatami cyfrowymi) była wyjątkowomęcząca. Rozwiązaniem tego problemu jest właśnie port USB. Poza wysoką szybkością transmisji (kilka MB/s) ma on także i inne zalety. Przedewszystkim możliwe jest pełne
wykorzystanie technologii plug&play - po podłączeniu go (przy włączonym zasilaniu- wcześniej mocno to odradzano) komputer sam dokonuje detekcji, prosi o sterowniki i instaluje je. W tej chwili trudno znaleźć rodzaj urządzenia, które nie byłoby produkowane w wersji USB (no, może poza monitorami):mamy skanery, drukarki, modemy, dyski twarde, kamery intenetowe,
głośniki, joysticki itd., itp. Niektórzy uważają, iż w przyszłości kolejna generacja USB zastąpi, uważane za-
wsze za "profesjonalne", złącze SCSI. Jedynym problemem z tym związanym jest ilość złączy - na płytach głównych znajdziemy tylko dwa, natomiast na urządzeniach brak jest przelotek (w odróżnieniu od SCSI). Jeśli więc posiadasz więcej sprzętu w tym standardzie, niezbędne jest dokupienie odpowiedniego rozdzielacza (USB Hub).
Zwrócić uwagę, aby nie łączyć na jednej taśmie sprzętów znacząco różniących się szybkością przesyłu danych (np. szybkiego HDD i wolnego CD-ROM-u), bo może to spowodować znaczący spadek przesyłu z podzespołu szybszego.
IDE
- złącza do podłączania twardych dysków, czytników/nagrywarek CD oraz DVD. Do każdego z nich można
podłączyć po dwa urządzenia. Warto zwrócić uwagę, aby nie łączyć na jednej taśmie sprzętów znacząco różniących się szybkością przesyłu danych (np. szybkiego HDD i wolnego CD-ROM-u), bo może to spowodować znaczący spadek przesyłu z podzespołu szybszego. Szyna IDE oznaczana jest dodatkowo jako ATA/33 lub ATA/66. Nie wdając się w szczegóły chodzi o to, iż pierwsza z nich może przesłać ok. 33 MB/s, druga natomiast - ok. 66MB/s. Kolejna generacją jest - ATA/100.
Inne
- pod tym określeniem kryją się wszelkie inne dostępne złącza. Przede wszystkim są one zgromadzone na tylnej krawędzi płyty. Znajdziemy tu między innymi gniazdo myszy i klawiatury (okrągłe, małe PS/2 lub duże DIM). Inne już nie są obligatoryjne. Płyty ATX mają tam porty szeregowe oraz równoległe. Jeśli na płycie znajdują się zintegrowane układy muzyczne lub graficzne, znajdziemy tu także port VGA, gier oraz wejścia/wyjścia audio.
Zamiast gniazda AGP znaleźć slot AMR, służący np. do podłączenia modemu.
Dalszy ciąg przygód z płytami w następnym numerze ms-a.
(a w nim min. procesory, chipset-y
.)
Piotr Gawlicki
[ Poprzednia strona ]
[ Następna strona ]
|