Zły sen
Jason Manson
To był tylko zły sen... Zerwałem się ze snu i usiadłem na łóżku. Zaraz, gdzie ja jestem? Dookoła mnie ciemność. Chwilowy brak świadomości. Pokój... Otwarte okno... Jestem u siebie. Jest noc. Coś mi się śniło. Kobieta... Obok mnie na łóżku ktoś przewraca się na drugi bok... To Asia. Zaraz, ale to nie ona była w moim śnie. Więc kto to był? Miała czarne włosy. Rozmawialiśmy. Siedzieliśmy gdzieś w rogu jakiejś mrocznej kawiarni. Na stoliku stała czerwona róża i paliły się świece. Gra zmysłów... Namiętność... Wymieniała spojrzenia z jakimś mężczyzną. Wszcząłem kłótnię. Dlaczego? Chyba bez większego powodu ku temu, jak zwykle pewnie przesadziłem. Motyw - nóż. Coś jednak się musiało stać bo pamiętam zakrwawione ostrze noża trzymanego w mej dłoni. Powód - chyba zazdrość pchnęła mnie do tego czynu. Dlaczego? Nie pamiętam. Dlaczego to jest teraz dla mnie takie ważne? To był tylko zły sen. Mój oddech staje się coraz wolniejszy. Musze się uspokoić. Kim była ta kobieta? Myśli nie dają mi spokoju. Kim był ten mężczyzna, który stał się powodem mej zazdrości, która z kolei popchnęła mnie do takiego czynu? Dlaczego się nad tym zastanawiam? Czyżbym podświadomie zastanawiał się nad moim obecnym związkiem z mą partnerką? To by wyjaśniało, dlaczego chcę tak bardzo rozwikłać tajemnicę tego snu. Może to wcale nie był zwykły sen? Może każda scena była symbolem? Może moja podświadomość odkrywa przede mną jakieś wydarzenia? Nie, nie mogę tak myśleć. Ale dlaczego to wszystko wydaje mnie się takie realne? Dlaczego... Myśl mą płoszy gwałtowny ruch mej partnerki. Powoli podnosi się i odgarnia włosy z twarzy. Jest jeszcze nieogarnięta i zaspana - lubię ją taką. Przeciera oczy... Patrzy na mnie i uśmiecha się. Czuję jej dotyk na plecach. "Co się stało?" - pyta i przesuwa swą dłoń na mą głowę by pobawić się moja czupryną. "Coś ci się przyśniło?" - jej dłoń dotyka mego policzka. "Połóż się" - odpowiadam uśmiechając się do niej, "To był tylko zły sen"...
Jason Manson
e-mail: jasonmanson@poczta.onet.pl < Kwiecień 2001 >
|