CyTaT on-line - zbiór aforyzmów i cytatów
Opowiadania    
Poprzedni artykuł Następny artykuł

Żołnierz

Eol

      Żołnierz wychylił się z okopu. Spocony, brudny, zmęczony po całonocnym ostrzale. Kilometr dalej stał okop wroga. Strasznego wroga, którego trzeba zlikwidować, aby ocalić ukochaną ojczyznę. Nie wiedział, co dokładnie wywołało konflikt, ale z wczorajszej przemowy dowódcy wynikało, że był to jakiś bestialski czyn. Naruszone zostały granice, a nasz byt został zagrożony. Czy było to zabójstwo jakichś niewinnych osób? Tego żołnierz nie wiedział, był jednak pewien, że czyn ten wymagał takiej odpowiedzi. Ufał swoim przełożonym, swojej ojczyźnie. Tak został wychowany.

      Nie udało mu się dojrzeć nikogo żywego. Między okopami leżały setki ciał. Ofiary wczorajszego, nieudanego szturmu. Najpierw my próbowaliśmy przerwać ich obronę, później oni naszą. Artyleria zrobiła jednak swoje. Nad poległymi unosił się pył. Opadając, powoli maskował wszelkie różnice. Nie było już "naszych", nie było już "tamtych". Zostały tylko zimne, poszarpane ciała. Część tych ciał jeszcze niedawno była znajomymi żołnierza.

      Schylony udał się w kierunku dowództwa. Po drodze mijał swoich przyjaciół. Przynajmniej część z nich. Mijał także rannych, wyjących z bólu, ale żywych. Szczęśliwych, że pomogli swojej ojczyźnie. Walczyli dla szczytnego celu. Może zostaną odznaczeni. Medale wynagrodzą im odniesione obrażenia. Staną się bohaterami. Może któryś zostanie zapamiętany jako patriota, wzór dla dzieci. Przyszłych pokoleń wychowywanych zgodnie z tradycjami.

      Po wejściu do bunkra zatrzymał się na chwilę. Bunkier był bezpieczny. Żołnierza oszołomił przepych, z jakim był urządzony. Nie spodziewał się czegoś takiego po instalacji obronnej. Szczególnie po tym, co widział na zewnątrz. Przypadkiem usłyszał rozmowę prowadzoną przez dowódcę z generałem. Już miał zamiar odezwać się, aby oznajmić swoje przybycie, gdy zaciekawił go jej strzępek.

- A tak właściwie, to co wywołało tą wojnę?

- Nie wiem. Podobno ich prezydent przypadkiem wylał kawę na naszego...


Eol
e-mail: eool@poczta.wp.pl

Poprzedni artykuł Następny artykuł


Stare Gry - chcesz pograc w gry sprzed lat?


Copyright 1999-2001 Magazyn internetowy NoName
Wszelkie prawa zastrzeżone