Jan Chryzostom Pasek

Jan Chryzostom Pasek znany jest z "Pamiętników", przedstawiających fakty
w sposób żywy i barwny.  Część pierwsza "Pamiętników" dotyczy wojennych
doświadczeń Paska.  Ciekawie wypadł tu obraz szlachcica-żołnierza.
Walczy on na ogół dzielnie, ale można podejrzewać, że zapału do walki
dostarcza mu nie tyle miłość do ojczyzny, ile ambicja osobista i chęć
zdobycia łupów. Ciekawość i żądza przygód są też prawdopodobnie
przyczyną udziału Paska w wyprawie do Danii. W opisach ważnych wydarzeń
historycznych autor skupia uwagę na własnych przygodach, wyolbrzymiając
niekiedy swą rolę świadka i uczestnika tych wydarzeń.  Zaskakuje też
współczesnego czytelnika religijna postawa szlachcica tamtych czasów.
Posłuszny nakazanym przez Kościół postom, jałmużnom i odpustom, nie brał
ich sobie głęboko do serca, skoro nie zmieniały jego obyczajów i nie
łagodziły stosunku do człowieka, nad którym był górą.  Głośny opis mszy
świętej, do której służył Pasek mając ręce zbroczone krwią wrogów, jest
tego dowodem.  Ksiądz-celebrant uświęca to barbarzyństwo słowami:
     "nie wadzi to nic, nie brzydzi się Bóg krwią rozlaną dla imienia swego".
"Pamiętniki" zawierają również szeroki obraz pokojowego życia
ziemiańskiego i obyczajów szlacheckich.  Autor myśli kategoriami
przeciętnego szlachcica, toteż ucisk i niedolę chłopa uważa za naturalny
stan rzeczy.  Z typowo sarmacką mentalnością odnosi się do własnej klasy
i tylko szlachtę uważa z godną przedstawicielkę narodu.  Życie prywatne
szlachty nacechowane jest troską o dobrobyt i korzyści materialne.
Wystarczy przypomnieć znakomity fragment "Pamiętników", w którym Pasek
opisuje swe zaloty do Anny Łąckiej.  Bardziej przypominają one układy
handlowe niż wyznania miłosne.  Utwór pisany jest stylem barwnym,
potocznym, dosadnym, wskazującym na gawędziarskie talenty autora,
nasycony anegdotami i przysłowiami.  Szczególnymi wartościami wyróżniają
się opisy batalistyczne.