|

21.
Przychodzi baba do lekarza z okularami w brzuchu.
- Co pani dolega? - pyta się lekarz.
- Ślepa kiszka.
22.
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, za ile wyzdrowieję?
A lekarz na to:
- Za kilkanaście milionów...
23.
Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, niech mi pan zrobi nowy otwór.
Lekarz znacząco puka się w czoło.
- Nie, nie tutaj, bo by mi mąż jajami oczy powybijał.
24.
Przychodzi baba do lekarza z córką.
- Ania, stań prosto żeby pan doktor zobaczył, jaka jesteś krzywa.
25.
- Panie doktorze, mój mąż strasznie mnie obraził.
- I dlatego musi mnie pani budzić w środku nocy?
- Tak, bo teraz trzeba go będzie pozszywać.
26.
W poczekalni u lekarza (nie baba).
- Przeprraszszszam - pyta jeden pacjent drugiego pacjenta siedzącego obok niego - pppan z jjjaką dodolegliiiwośśścią?
- Ja z prostatą - słyszy w odpowiedzi.
- A ccco tto jest tta prrostttata? - dopytuje się pierwszy.
- No, jak by to panu najprościej wytłumaczyć? - mówi drugi pacjent. - Widzi pan, ja tak siusiam, jak pan mówi.
27.
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz się jej pyta:
- Kim Pani jest z zawodu?
- Nauczycielką.
- Taaa?? To niech mi Pani pałę postawi.
28.
Przychodzi baba do lekarza, zdejmuje mu spodnie i bierze "dinksa" do ust. A na to lekarz:
- Oj, długo Pani nie pociągnie.
29.
Panie doktorze, łykam te tabletki, łykam, ale nie chudnę.
- To nie możliwe! A bierze je pani, tak jak kazałem, dziesięć razy dziennie?
- Oczywiście. Jedna po każdym większym posiłku.
30.
Przychodzi baba do lekarza i pyta:
- W jakich porach pan przyjmuje?
- W sztruksach...
|
  
|
|
|
.
|