Logo Czaduu

Reklama

Witaj w

HomeTy i myLinkiKatalogCh@tKontakt



 
 MENU:
 
 
 
POWIADAMIACZ


Jeśli chcesz powiadomić kogoś o tym serwisie wpisz jego adres email

 
 



Dowcipy o Jasiu



21. 

- Tatusiu widziałem jak nasz sąsiad gonił ruszający z przystanku autobus... 
-I co? -Poszczułem go naszym Reksem i zdążył... 

22.

Na wycieczce szkolnej w lesie Jasio pokazując palcem na czarne jagody i pyta nauczyciela: 
- Co to jest proszę pana? 
- Czarne jagody Jasiu. 
- A dlaczego one są czerwone? 
- Bo są jeszcze zielone! 

23.

Jest lekcja. Pani bawi się z dziećmi w zgadywanki. Dzieci zadają Pani zagadki, a Pani stara się odpowiedzieć, w miarę swych (skromnych) możliwości. Przychodzi kolej na Jasia. Jaś wstaje i pyta:
- Co to jest: długi, czerwony i często staje?
Pani zaczerwieniona na buzi woła:
- Jasiu, jak ty możesz takie świństwa...
A Jaś na to radośnie:
- To autobus, proszę Pani, ale podoba mi się Pani tok myślenia!

24.

Pani w szkole pyta Jasia:
- Powiedz mi kto to był: Mickiewicz, Słowacki, Norwid?
- Nie wiem. A czy pani, wie kto to był Zyga, Chudy i Kazek?
- Nie wiem - odpowiada zdziwiona nauczycielka.
- To co mnie pani swoją bandą straszy?

25.

Przychodzi Jasiu do domu ze szkoły i krzyczy:
- Mamo, mamo dzisiaj zrobiłem dobry uczynek.
- No to mów.
- Koledzy podłożyli pineskę szpicem do góry na krześle nauczyciela. Już miał siadać kiedy ja odsunąłem krzesło...

26.

Jasio przychodzi do domu. Mama krzyczy:
- Dlaczego masz takie brudne ręce?
- Bo bawiłem się w piaskownicy.
- Ale dlaczego masz czyste palce?
- Bo gwizdałem na psa.

27.

Pani w szkole do Jasia:
- Jasiu, twoje zachowanie jest skandaliczne! Jutro przyprowadzisz ojca do szkoły!
Jasio na to (spokojnie):
- Ja nie mam ojca.
- A co mu się stało? - pyta zdziwiona nauczycielka.
- Walec go przejechał.
- No to niech przyjdzie matka.
- Matkę też przejechał walec.
- A dziadka masz? - powiedziała z odrobiną zwątpienia.
- Nie.
- Jego też przejechał walec?! - pytanie wykazywało nieomal zdumienie.
- Tak.
- A babcię?
- Też.
- Ale chyba masz jakiegoś wujka czy jakąś ciocię którzy uniknęli tej strasznej śmierci? - zapytała pełna zwątpienia.
- Nie. - głos Jasia był tak samo spokojny jak na początku - Wszystkich przejechał walec.
- Biedny Jasiu! Co ty teraz zrobisz? - zaczęła się użalać nad nim nauczycielka.
- Nic - odparł rezolutny Jasio. - Będę dalej jeździł walcem.

28.

Skarży się Jasiu mamie:
- Mamo, dzieci mówią, że jestem wampirem.
- Nie przejmuj się i jedz szybciej ten barszczyk bo ci skrzepnie!

29.

Lekcja biologii.
- Jak się nazywa największy zwierz mieszkający w naszych lasach?
- Pyta pani Jasia.
- Dźwiedź.
- Chyba niedźwiedź?
- Jeśli nie dźwiedź, to ja nie wiem.

30.

Rodzina je spokojnie obiad, aż tu nagle wpada Jasiu i drze się:
- Mamo, babciu, siostro, Tatuś się powiesił na poddaszu.
Wszyscy rzucają łyżki i talerze i pędza po schodach na górę, a Jasiu spokojnie:
- Prima aprilis...
No to wszyscy wielkie "UFFFFF"...
A Jasiu kończy:
- ... w piwnicy...




 

WsteczSpis dowcipówDalej

  .
 
 

WSPÓŁPRACA:

 
Uwaga! 
Czaduu ma niesa-
mowitą propozycje dla wszstkich  web- 
masterów. Otóż proponujemy wam współprace. Jeśli masz jakiś ciekawy pomysł na nowy  interesujący  dział napisz do nas czym prędzej! Najlepsi z was zostaną naszymi współpraco-
wnikami! 
     
   
 

SDO czyli..

 
S
trefa Dobrych Obyczajów! Zapraszamy do...


Ustawienia  strony jako strony startowej

Wysłania adresu znajomemu


Dziękujemy!
   
   
 

WSTĄP DO...

 

   
 

   

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

home |newsy| hobby | webmasters| współpraca | linki| ekipa | klub| subskrypcja | forum | kont@kt

Copyright ©2000/2001 by Czaduu

IE 5.5 800x600 ISO-8859-2