|

31.
Jeśli będziesz tak lotny jak pszczółka
Tak silny jak niedźwiedź
Jeśli będziesz pracował jak koń
I do domu wracał tak zmęczony jak pies
Wtedy musisz pójść do weterynarza
Bo być może stałeś się już osłem.
32.
Przychodzi poobijany zająć do knajpy i ryczy:
- Który chce w mordę!!
Cisza
- Który chce w mordę, no??!!
Wstaje niedźwiedź.
- Ja chce w mordę.
- Eeep, to idź tam skąd ja przychodzę.
33.
Przychodzi zajączek do sklepu niedźwiedzia:
- jest chleb dwukilogramowy??
- nie, jest jednokilogramowy..
Następnego dnia:
- jest chleb dwukilogramowy??
- nie, jest jednokilogramowy..
Niedźwiedź postanowił upiec chleb dla zajączka.. Przychodzi zajączek:
- jest chleb dwukilogramowy??
- Jest!!!
- to poprószę polowe..
34.
Idzie zajączek przez las, patrzy, a tu się myśliwy zdrzemnął i zostawił broń. No to zajączek łaps i ma gnata.
" No." - myśli sobie. - "Teraz się odbije za wszystkie zniewagi."
Idzie, patrzy lisica. Schował gnata za siebie i pewnym krokiem podchodzi do niej i mówi :
- Lisico, strzel se kupkę.
Ta wielce oburzona dawaj z Alpami na niego, a ten wyciąga gnata i mówi :
- Mowie poważnie. Rób kupę.
Lisica wystraszyła się gnata, wiec meczy i męczy i wyprodukowała.
Teraz zając mówi :
- A teraz to zjedz.
Lisicy oczy wylazły na wierzch, a zając machnął jej gnatem przed oczami.
No to zabrała się do konsumpcji.
Zadowolony zajączek pokicał dalej. Patrzy, wilk. Podbiega do niego i znowu :
- Wilk, walnij kloca.
Ten oczywiście wysuwa kły, a zając - flinta przed nos wilka.
- No! Rób!
Wilk zrobił co trzeba.
- A teraz to zjedz.
Wilk patrzy na zająca i pyta :
- Te zając, a na pewno ten gnat jest naładowany?
Zając patrzy na gnata i mówi :
- Wiesz, co, czekaj, ja to zjem.
35.
Zwierzęta dostały powołanie do wojska. Pierwszy na komisje poszedł niedźwiedź.
- I co? I co?! - pyta się go zając gdy wyszedł.
- A mam przydział do kampanii budowlanej.
- Oj, to nie jest źle, powiedz jak to zrobiłeś, to pójdziemy tam razem.
- Pokazali mi karabin, spytali co to jest, ja odparłem, ze nie wiem. Pokazali granat, powiedziałem, ze nie wiem. Pokazali cegle, powiedziałem - cegła - i mnie przydzielili.
Wszedł zając na komisje.
- Co to jest? - pytają, pokazując karabin.
- Nie wiem!
- A co to jest? - pytają pokazując granat.
- Nie wiem!
W tym momencie pytający schylił się pod stół po cegle i zanim ja podniósł zając wrzasnął:
- Cegła!
- Do kontrwywiadu!
36.
Zajączek mieszka w pobliżu misia w lesie, ale odgradza ich rzeka. W pewnym momencie mis krzyczy:
- Zajączku chodź szybko! Biegiem. Cos się stało. Zajączku!!!
Zajączek przestraszony biegnie kilometr do mostu i z powrotem kilometr, zmachany przybiega do misia i się pyta:
- Co się stało?
Mis: - Umiesz tak? Bzbzbzbzbz
Zajączek wnerwiony wraca i na drugi dzień krzyczy:
- Misiu szybko!!
Mis przestraszony biegnie 2 kilometry do zajączka i się pyta:
- Co się stało?
Zajączek: - Już umiem: BZBZBZBZBZ.
37.
Siedzi zajączek i wyciska cos z policzka. Podbiega sarenka i pyta:
- Wyciskasz pryszcza?
- Nie, śrut
38.
Siedzi zajączek i cos pisze. Podchodzi wilk:
- Zajączku, co piszesz?
- Doktorat o wyższości zajączków nad wilkami!
- Ja ci zaraz!
I za zającem w krzaki. Zakotłowało się i wychodzi potargany wilk. Za nim niedźwiedź:
- Trzeba się było zapytać, kto jest promotorem!
39.
Misiu z zajączkiem siedzą w jednej celi. Misiu siedzi w kącie, a zajączek cały czas biega.
- Misiu uciekajmy stad, oni nas zabiją!
- Zajączku usiądź sobie, jesteś ze mną, nic ci nie zrobią.
Zajączek jednak po chwili wstaje i znów chodzi.
- Misiu uciekajmy oni nas zabija!
- Zajączku uspokój się i siadaj.
Zajączek siada. Otwierają się drzwi do celi wchodzi wielbłąd. A zajączek:
- Misiu uciekajmy, zobacz co oni zrobili z tym koniem!
40.
Dzwoni telefon. Pies odbiera i mówi:
- Hau!
- Halo?
- Hau!
- Nic nie rozumiem.
- Hau!
- Proszę mówić wyraźniej!
- H jak Henryk, A jak Agnieszka, U jak Urszula: Hau!!!
|
  
|
|
|
.
|