|

1.
Przylatuje mucha do WC Donald's i mówi:
-Kupę proszę!!
-Z cebulą?
-Nie!! Po cebuli mi z gęby śmierdzi.
2.
Mis, zajączek, wilk i lis grają w karty. Lis oszukuje. Po pewnym czasie niedźwiedź wstaje i mówi :
- Kto tu oszukuje! Nie będę pokazywał palcem, ale jak strzelę w ten rudy pysk... :-))
3.
Wchodzi zajączek do baru, podciąga rękawy i krzyczy:
- Kto zbił mojego syna?
- Ja!! - wstaje zza stołu niedźwiedź -A o co chodzi?
- A o nic, dobrze należało mu się.
4.
Siedzi zajączek i wyciska cos z policzka. Podchodzi jeż i pyta:
- Wyciskasz pryszcza???
- Nie, śrut.....
5.
Przychodzi zajączek do sklepu niedźwiedzia i mówi:
- Poproszę chleb z górnej półki....
Niedźwiedź wchodzi na górę i podaje chleb.........
Następnego dnia:
- Poproszę chleb z górnej półki....
Niedźwiedź wchodzi na górę i podaje chleb.....
Historia powtarza się przez kilka dni. Jednak niedźwiedź się zdenerwował wszedł na górę i czeka...
Przychodzi zajączek:
- Poproszę masło z dolne półki....
Niedźwiedź schodzi podaje masło....
- J jeszcze chleb z górnej półki... :-).
6.
Jada dwie mrówki na motorze. Nagle jedna mówi:
- Chyba mucha do oka mi wpadła!
7.
Przychodzi zajączek do lisicy.
- Lisico chcesz zarobić 100 zł?
- Chce.
- To daj mi całusa.
Lisica myśli :męża nie ma w domu a 100 zł piechotż nie chodzi". Dala wiec zającowi całusa.
A zając:
- Chcesz zarobić jeszcze 100 zł?
- Chce.
- To się rozbierz.
Lisica się rozebrała. A zając:
- A chcesz jeszcze 100zł ?
- Chce.
- No to chodź wykręcimy numerek!
No i wykręcili taki numer ze aż zając się spocił. Gdy skończyli zając się ubrał i poszedł do domu. Po jakimś czasie do domu lisicy wpada jej mąż i pyta:
- Był zając?
- No był........?!- mówi przerażona lisica.
- A oddal 300zł??
8.
Lew, król zwierząt postanowił znać wagę wszystkich zwierząt. Wydal rozkaz, ze wszystkie zwierzaki maja się zważyć, później przyjść do niego i podąć mu swój ciężar. Przychodzi sarenka:
- Ile ważysz? - pyta lew.
- 55 kilogramów - mówi sarenka.
- W porządku.
Przychodzi wiewiórka.
- Ważę 2 kg - powiada wiewiórka.
- Dobrze, zanotowałem - mówi lew.
Na samym końcu przybył zając.
- Ile ważysz zajączku? - pyta lew.
- 60 kg.
- Bez żartów zajączku!!! - krzyczy lew.
- 60 kg.
- Zajączku, nie żartuj, ile naprawdę ważysz?
-60 Kg!!
-Bez jaj, zajączku!!!
-Aaa.....Bez jaj to 2 kilo.
9.
Wraca pijana wrona z imprezy. Leci i kracze:
- Krrra, Krrra........
Nagle walnęła w drzewo. Spadla. Po chwili podnosi się, otrzepuje z kurzu i mówi sama do siebie:
- Hau, miau - cholera jak to było?
10.
Niedźwiedź był strasznym pijakiem i wszystkie pieniądze przepijał. Natomiast zajączek był rozsądnym zwierzakiem i nic nie pił. Pewnego razu niedźwiedź widzi zajączka jadącego Fiatem rowerem i pyta:
- Skąd to masz?
- Jak się nie pije to się ma!
Na drugi dzień zajączek jedzie motorem i mijając zalanego niedźwiedzia i woła:
- Jak się nie pije to się ma!
Na trzeci dzień zajączek jedzie luksusową limuzyną spotykając niedźwiedzia powtarza się ich dialog. Na następny dzień zajączek postanowił jechać do sklepu jednak po drodze zauważył niedźwiedzia lecącego samolotem. Zając ze zdziwieniem pyta go:
-Skąd go masz?
-Jak się sprzeda butelki to się ma!
|
  
|
|
|
.
|