|

1.
Siedzi Szkot i płacze. Przechodzi obok jego sąsiad i pyta się:
- Czemu płaczesz ?
- A bo mi się ząb w grzebieniu złamał ?
- I to taki wielki powód do płaczu ?
- To już był ostatni...
2.
Kumpel podchodzi do Szkota, który się zawsze jąkał i zauważa, ze mówi on płynnie.
- Jak to zrobiłeś?- Pyta.
- Zmuszony byłem zamówić rozmowę błyskawiczną z Londynem, a wiesz, ile to kosztuje...
3.
W Irlandii przewodnik w górach objaśnia:
- Te wydrążenia w skale powstały dzięki Szkotowi, który zgubił pensa i powiedział o tym znajomym.
4.
Szkot czyta książkę. Od czasu do czasu gasi światło, potem znów je zapala.
- Co ty robisz? - pyta go żona.
- Przecież przewracać kartki można i po ciemku.
5.
Dwóch Szkotów spotyka się w Edynburgu.
- Czy możesz pożyczyć mi funta?
- Och niestety, nie mam przy sobie pieniędzy.
- A w domu?
- Dziękuje, wszyscy zdrowi.
6.
Jak zaczyna się każda książka kucharska w Szkocji?
Np. tak: "pożycz jedno jajko i kilo mąki"...
7.
- Czemu Szkoci nie kupują lodówek?
- Bo żaden Szkot nie wierzy, że jak zamknie jej drzwi, to to światełko w środku zgaśnie...
8.
Młody McIntosh wybrał się w podroż do Francji. Po powrocie ojciec wypytuje go o wrażenia.
- Ach, wspaniale - opowiada młody Szkot - piękny kraj! Tylko ludzie jacyś dziwni. Wyobraź sobie, że pewnego razu, o drugiej w nocy do mojego hotelowego pokoju wpada facet w piżamie, cos wrzeszczy, wymachuje rękami, tupie. Złapał wazon stojący na stole, rzucił nim o podłogę, wreszcie wybiegł trzaskając drzwiami.
- A ty co na to? - pyta zdziwiony ojciec.
- Nic, ojcze, dalej sobie gałem na kobzie
9.
Mówi stary Szkot do synka:
- Skocz no, Ken, do sąsiada i pożycz od niego siekierki...
Malec poleciał. Za kilka minut przylatuje i krzyczy:
- Sąsiad nie chce pożyczyć !!!
- A to świnia! Lec synuś do szopy i przynieś naszą! :-)
10.
Do Szkota:
- Powinien pan kupić ten samochód, spala tylko łyżeczkę benzyny.
- Stołowa czy od herbaty.
|
  
|
|
|
.
|