Więźniowie mieszkają
w barakach. Również i Ty przez dwa lata ciężkiej pracy dorobiłeś
się własnej celi. W niej właśnie rozpoczynasz zabawę. Jednak
Twoja cela różni się czymś od pozostałych. Czym? Otóż pod
odsuwanym piecem znajduje się własnoręcznie przez Ciebie wykopane,
podziemne przejście. Chyba każdy się już domyślił, że prowadzi
ono na zewnątrz obozu. Oczywiście nie możesz tak po prostu
sobie przejść. Ucieczka będzie możliwa jedynie po zgromadzeniu
i właściwym użyciu kilku przedmiotów. Część z nich znajdziesz
zawzięcie przeszukując wszelkie pomieszczania, niektóre rekwizyty
będziesz otrzymywał w paczkach od Czerwonego Krzyża. Jako
wskazówkę podam, że warunkiem pomyślnej ucieczki jest posiadanie
mapy i kompasu. Bez nich zgubisz się i nie przeżyjesz powtórnego
złapania. Oprócz powyższych przedmiotów w tunelu należy zgromadzić:
obcęgi, latarkę, mundur niemiecki i łopatę. Uciekaj w nocy.
Po przecięciu drutów kolczastych przenieś mapę i wróć po kompas.
Dla zmylenia strażników możesz spróbować chodzić w mundurze
niemieckim, tylko nie próbuj w nim uciekać, bo zostaniesz
rozstrzelany za szpiegostwo. Gdy będziesz już za siatką idź
prosto przed siebie - przy odpowiednim wyposażeniu bezpiecznie
przekroczysz granicę i będziesz wolny.
Kilka dobrych rad:
- O ryzykownym postępowaniu ostrzeże Cię czerwony kolor flagi
na maszcie.
- Zamknięte drzwi otwieraj kluczami, a oporne zamki forsuj
wytrychem (wytrych leży w pokojach oficerskich).
- Jeśli goni Cię strażnik, uciekaj przez baraki. Powinieneś
go zgubić.
- Aby zwiększyć morale podnieś mundur, użyj go i wyrzuć.
- UWAGA: w momencie wsadzenia Cię do paki wszystkie otwarte
drzwi zostają zamknięte, a znalezione przy Tobie przedmioty
są konfiskowane.
Wskazówek chyba wystarczy, a więc
przyszedł czas na ocenę. Otóż uważam, że "Great Escape" to
bardzo fajna przygodówka na Amstrada (na Commodore'a też -
przyp. PAYA). Spędziłem przy niej dobrych kilka, a może kilkanaście
(już nie pamiętam) godzin, dobrze się bawiąc. Grafika jest
na przyzwoitym poziomie, ale nie spodziewajcie się niewiadome
czego. Muzyki niestety nie ma, zaś efektów dźwiękowych jest
mało i w dodatku są marnie zrobione. Według mnie najmocniejszą
stroną gry jest fabuła i grywalność i za to właśnie "Great
Escape" mi się podoba. Myślę, że śmiało mogę ją polecić miłośnikom
przygodówek, jednocześnie życząc im pomyślnej ucieczki.
PRZEDMIOT
|
DO
CZEGO SŁUŻY
|
CZEKOLADA |
może
posłużyć jako łapówka dla współwięźnia, który zacznie
robić raban i odwróci od Ciebie uwagę |
KLUCZE |
otwierają
niektóre zamknięte drzwi |
KOMPAS |
niezbędny
w ucieczce, dostaniesz go w paczce piątego dnia |
LATARKA |
niezbędna
w tunelach |
ŁOPATA |
potrzebna
do usunięcia zatoru w tunelach |
MAPA |
niezbędna w dalszej ucieczce |
MUNDUR
NIEMIECKI |
potrzebny
w nocy, by bezpiecznie mijać strażników, rozpozna Cię
w nim tylko komendant obozu |
NOŻYCE
DO CIĘCIA DRUTU |
dostajesz
je w paczce na drugi lub trzeci dzień |
PROWIANT |
niestety
tylko mleko i wędzone śledzie |
RADIO |
do
niczego |
TRUCIZNA |
zatruty
prowiant pozwoli zlikwidować psa |
WORECZEK |
nie
przyda się |
WYTRYCH |
otwiera
wszystkie zamki |
|