Kordian

"Kordian" został napisany w 1833 roku w Szwajcarii, wydany zaś anonimowo 
w Paryżu w 1834 r. W podtytule autor umieścił informacje: spisek koronacyjny,
pierwsza część trylogii. Wypadki będące tłem wydarzeń w "Kordianie"
rozegrały się w Warszawie w nocy z 24 na 25 maja 1829 roku, kiedy to do
stolicy przybył następca cara Aleksandra, młodszy brat Konstantego
Mikołaj, aby koronować się na króla Polski. Spiskowcy działali w
porozumieniu z wpływowymi osobistościami ówczesnego życia politycznego,
wśród których główną rolę odgrywał Julian Ursyn Niemcewicz. Ludzie ci w
ostatniej chwili, obawiając się konsekwencji, odmówili udziału w spisku.
KRYTYKA WODZÓW POWSTANIA LISTOPADOWEGO W "PRZYGOTOWANIU"
Akcja tej sceny, poprzedzająca akcję właściwą, rozgrywa się nocą 31
grudnia 1799 roku w chacie czarnoksiężnika Twardowskiego w Karpatach. 
W diabelskim kotle ukazują się kolejno przywódcy powstania, są to przeważnie
ludzie w podeszłym wieku, toteż cechuje ich ostrożność działania,
kunktatorstwo w stosunku do wroga. Żaden z nich nie nadaje się na
przywódcę powstania. Generał Józef Chłopicki ma "sprzeczne z naturą
nazwisko", a więc nie ma zamiaru szukać pomocy wśród chłopów, jest za
stary na przywódcę, nieudolny w działaniu.
Z atramentu zaczerpniętego z kałamarza Talleyranda, który niestety
blednie, rodzi się książę Adam Czartoryski. Jego dyplomatyczne zabiegi o
uzyskanie poparcia dla powstania na zachodzie okazały się bezowocne. Jest
to jedyna postać, dla której poeta znalazł słowa uznania "mimo czary
wyszedł jakiś człowiek godny".
Natomiast Jan Skrzynecki bezmyślnie zlekceważył plany wojenne zdolnego
stratega, generała Prądzyńskiego, które mogły przynieść powstańcom
zwycięstwo. Skrzynecki unikał też walki z wrogiem.
Skrytykowany został również Julian Ursyn Niemcewicz. Poeta zarzuca mu
konserwatyzm, który jest tym bardziej zgubny, że autor "Śpiewów
historycznych" cieszył się dużym autorytetem w społeczeństwie.
Także Joachim Lelewel, przywódca emigracyjnego Komitetu Narodowego
Polskiego, nie znalazł uznania w oczach Słowackiego. Lelewel
niezaprzeczalnie posiada dużą wiedzę książkową, ale traci czas na
rozpamiętywanie "czy lepiej jest, kiedy jest król? czy kiedy go nie ma",
podczas gdy Polska jako państwo, niestety, jeszcze nie istnieje.
Z zarzutem jawnej zdrady spotkał się dyktator ostatniej fazy powstania
generał Jan Krukowiecki. To on właśnie doprowadził do poddania Warszawy
Rosjanom. Poeta kieruje doń słowa pełne oskarżycielskiej pasji:
     "On z krwi na wierzch wypłynie - to zdrajca!
      A gdy zabrzmi nad miastem dział huk,
      On rycerzy ginących porzuci
      Z arki kraju wyleci jak kruk,
      Strząśnie skrzydła, do arki nie wróci...
      Kraj przedany on wyda pod miecz".
KRYTYKA IDEI SZLACHECKIEGO REWOLUCJONIZMU W "KORDIANIE"
Głównym bohaterem dramatu jest podchorąży Kordian. Zapowiedź jego
późniejszych konfliktów odnajdujemy już w przygotowaniu, kiedy to Szatan
każe Mefistofelesowi opętać jakiegoś żołnierza - Polaka.
W pierwszym akcie poznajemy Kordiana jako romantycznego piętnastoletniego
młodzieńca, który wspomina samobójczą śmierć swojego przyjaciela, a potem
mówi o własnych uczuciach, nieokreślonych pragnieniach, niezaspokojonych
żądzach. Najbardziej dotkliwie młody Kordian odczuwa brak celu i sensu
życia, który tak bardzo chciałby odnaleźć:
     "Boże zdejm z mego serca jaskółczy niepokój,
      Daj życiu duszę i cel duszy wyprorokój...".
Stary sługa Grzegorz, dawny żołnierz napoleoński, opowiada chłopcu najpierw
żartobliwą bajkę o Janku co "psom szył buty", potem o walkach w Egipcie, w
których uczestniczył, wreszcie opowiada o swych tragicznych wspomnieniach
z Syberii. Te opowieści Grzegorza potęgują u Kordiana marzenia o wielkim
czynie, o bohaterstwie, których nie jest w stanie zrealizować. Te
odczucia, a także nieszczęśliwa miłość do Laury doprowadza Kordiana do
samobójstwa. Reasumując, w akcie pierwszym Kordian przeżywa typowo
romantyczne rozterki, wahania i zwątpienia. Jest to oderwanie od
rzeczywistości, życie w świecie marzeń, stronienie od ludzi i samobójcze
myśli.
W drugim akcie Kordian rozpoczyna wędrówkę po Europie, a efektem tych
podróży są kolejne rozczarowania młodzieńca.
Pierwszym etapem jego podróży jest Londyn. Anglia była mu dotąd znana
jedynie z literatury. Rzeczywistość, którą ma teraz okazję obserwować, jest
zupełnie inna. Prawo można oszukać, kryjąc się przed wierzycielami,
zaszczyty i uznanie można kupić.
Kolejne rozczarowanie przeżywa Kordian we Włoszech. Zachowanie się
Wioletty powoduje, że Kordian przestaje wierzyć w romantyczną, wyidealizowaną 
miłość. Okazuje się bowiem, że uczucie kobiety można także kupić.
Najbardziej charakterystyczna dla kształtowania się postawy ideologicznej
Kordiana jest scena u papieża. Jak wiadomo, papież Grzegorz XVI potępił 
w 1832 roku powstanie listopadowe. Słowacki podkreśla całą absurdalność
stanowiska chrześcijańskiego papieża, który nakazuje Polakom czcić
prawosławnego cara.
Akt drugi kończy się fantastyczną sceną na szczycie Mont Blanc. Kordian
wygłasza tu liryczny monolog. Wreszcie doznaje poczucia siły i potęgi,
odnajduje cel i sens życia. Ideą jego życia staje się walka o wolność
narodu. W tej walce chce udowodnić swe bohaterstwo i poświęcić się za
naród, tak jak legendarny Szwajcar Winkelried walczący z Austriakami. Aby
wcielić w czyn hasło "Polska Winkelriedem narodów", Kordian przybywa do
Polski i postanawia zabić cara. Na placu Zamkowym tłum obserwuje orszak
koronacyjny cara, który koronuje się w katedrze. W scenie trzeciej pojawia
się Kordianowi Mefistofeles w postaci Nieznajomego, który podsuwa
Kordianowi zgubną ideę samotnej walki. Podobnie spiskowcy nie umieli i nie
chcieli trafić do ludu, świadomie odsuwali go od działania.
Tak więc szansa zaangażowania tłumu do udziału w walce została w dramacie
zaprzepaszczona. Kordian i garstka spiskowców zastają sami. Zbierają się
oni w podziemiach katedry św. Jana, gdzie ma się odbyć głosowanie na temat
zabójstwa cara. Zdecydowanym przeciwnikiem tego jest Prezes, w którego
osobie można domyślić się J.U. Niemcewicza. Wysuwa on szereg argumentów
przeciwko zabiciu cara. Jeden z nich możemy nazwać moralnym, ponieważ
Prezes mówi, że dotąd nigdy tron Polski nie został skalany krwią. Ważny
jest także argument polityczny. Prezes zastanawia się, co powie Europa na
ten krwawy czyn Polaków.
Osamotniony, opuszczony nawet przez spiskowców Kordian postanawia jednak
zrealizować swój zamiar. Niestety, okazuje się, że jest zbyt słaby
psychicznie, aby dokonać tego czynu. Przed sypialnią cara musi stoczyć
przegraną walkę z własnym Strachem i Imaginacją. Kordian, wyczerpany walką
ze straszliwymi, krwawymi widziadłami, pada zemdlony przed sypialnią cara.
Podejrzany o próbę zamachu, zostaje odesłany do szpitala wariatów.
W szpitalu Kordian znów spotyka Mefistofelesa, który występuje tym razem 
w postaci Doktora. Zadaniem jego jest uświadomić Kordianowi cały bezsens
jego dotychczasowych poczynań. W tym celu Doktor pokazuje Kordianowi dwóch
obłąkanych, z których jeden wyobraża sobie, że jest krzyżem, na którym
ukrzyżowano Chrystusa, drugi zaś, trzymając ustawicznie w górze rękę
twierdzi, że zasłania ludy przed nieba potopem.
Dramat kończy się sceną, gdy Kordian stoi przed plutonem egzekucyjnym, 
a adiutant nadjeżdża z rozkazem odwołującym egzekucję.
Reasumując należy stwierdzić, że Kordian jest postacią syntetyczną,
reprezentantem szlacheckich rewolucjonistów z 1830 roku.
Najważniejsze błędy tej ideologii to brak konkretnego programu
politycznego, niedostrzeganie potrzeby uczynienia powstania ruchem
ogólnonarodowym, naiwność polityczna spiskowców, którzy wierzyli, że samo
zabicie cara przyniesie Polsce niepodległość i wreszcie słaba odporność
psychiczna, której wyrazem jest zwyciężony przez własny strach Kordian.
Spiskowcy zostali więc skrytykowani przez Słowackiego za niedostatki
ideologii, a przywódcy powstania za konserwatyzm i ugodową wobec cara
politykę.
CECHY ARTYSTYCZNE DRAMATU
Wizja sceniczna utworu wzorowana była na modnych wówczas w Paryżu
monumentalnych widowiskach, które charakteryzowały się scenami
wymagającymi perspektywicznych panoram i rozbudowanych dekoracji, scenami
z użyciem tłumów. Spoiwem łączącym poszczególne sceny był sam bohater.
"Kordian" jest jednym z najwybitniejszych dramatów romantycznych. Główny
bohater jest bohaterem romantycznym, przeżywającym rozterki i wahania, 
w końcu ogarniętym ideą walki o wolność ojczyzny. Występują w dramacie
elementy fantastyczne - monolog na szczycie Mont Blanc, scena przed
sypialnią cara. Poeta nie przestrzega reguły tzw. czystości gatunków 
i rodzajów - opowiadania Grzegorza mają charakter epicki, monolog Kordiana
ma charakter liryczny. W "Kordianie" mamy do czynienia z tzw. kompozycją
otwartą, poszczególne sceny są ze sobą tylko luźno powiązane, najczęściej
osobą głównego bohatera.