Coraz częściej w domach pojawia się drugi komputer, czasem jest ich więcej. Jeżeli dysponujemy przynajmniej dwoma komputerami, warto połączyć je w sieć lokalną, czyli LAN (Local Area Network). Dzięki temu uzyskujemy możliwość korzystania z zasobów innego komputera, możemy współdzielić połączenie internetowe ograniczając jego koszty (nie musimy instalować drugiej linii i płacić za jej eksploatację oraz kupować drugiego modemu, o ile chcemy mieć dostęp do Internetu na każdym komputerze i korzystamy z usług TP SA). Rozważmy zatem sposoby utworzenia sieci w domu za pomocą kart sieciowych, pominę jednak metody najprostsze, jakimi są złączanie komputerów za pomocą samych tylko kabli, wykorzystując porty szeregowe lub równoległe obecne w PC-tach.
Pierwszym sposobem jest posłużenie się metodą szyny, inaczej magistrali, polegającą na podłączeniu każdego komputera (który jest węzłem sieci) do wspólnego kabla, który podzielony jest na odcinki łączące sąsiednie węzły sieci. Kabel używany w tego rodzaju metodzie jest kablem koncentrycznym (BNC), łączy się go z kartą sieciową przez trójnik w kształcie litery "T", a końcowe węzły mają na końcu terminatory wygłuszające impulsy elektromagnetyczne, zapobiegając w ten sposób błędom w transmisji. Rozwiązanie tego typu należy do najprostszych, ma jednak kilka wad, z których największą jest niska odporność na uszkodzenia mechaniczne: usunięcie któregoś z terminatorów, przerwanie kabla w dowolnym miejscu, a także wyłączenie komputera wewnątrz sieci, przez co sieć przestaje działać. Zaletą zastosowania tej metody jest jej stosunkowo niski koszt (odpowiednia ilość kart sieciowych z trójnikami, kabel, 2 terminatory).
Drugim rozwiązaniem jest zastosowanie metody gwiazdy, gdzie można rozróżnić punkt centralny, którym jest zazwyczaj serwer lub koncentrator (hub), o ile sieć ma więcej jak 2 komputery, gdyż w wypadku łączenia dwóch maszyn nie jest potrzebny punkt centralny. Do każdego węzła doprowadzony jest kabel, który nie jest wykorzystywany przez żaden inny komputer. Stosowany kabel to skrętka (UTP - nieekranowana; STP - ekranowana). Budując sieć wykorzystując tą metodę zyskujemy wysoką odporność na uszkodzenia, gdyż przerwanie jednego kabla powoduje "zniknięcie" w sieci tylko jednego komputera, nie mając przy tym żadnego wpływu na pracę innych. Ważnym atutem jest też szybkie wykrywanie powodów awarii. Oczywiście, rozwiązanie to posiada swe wady, największa z nich to wysoki koszt zakupu huba (który nie jest potrzebny w przypadku łączenia tylko 2 maszyn, nie planując przy tym rozbudowy).
Po wyborze technologii budowy sieci pozostaje nam skonfigurować karty sieciowe w posiadanym przez nas systemie operacyjnym oraz ustalenie parametrów sieci. Najważniejsze z nich to przydzielenie każdemu węzłów unikalnej nazwy i numeru IP, ustalenia wspólnej na całą sieć maski podsieci oraz nazwę grupy roboczej, jednak to opiszę w następnym artykule.
Autor : Maciek Dura telepix@wp.pl
|