Ostatnia aktualizacja artykułu: 16.3.2001
MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ !
|

RECENZJA TELESKOPU PLUTO/S
Od pewnego czasu jestem
posiadaczem teleskopu lustrzanego (typu Newtona) Niemieckiej firmy Bresser.
Teleskop ten to PLUTO /S o następujących parametrach:
Średnica lustra: 114 mm
Ogniskowa: 500 mm
Dokładność lustra: 1/10 lambda
Celownik: 5x 24 z krzyżem
Powiększenie: 25x - 187,5x
Max. Powiększenie: 250x
Rozdzielczość: 1,21"
Jasność: 4,39
Wyposażenie: montaż
paralaktyczny, okulary H-20 / H-8 / SR-4 mm, 3x soczewka Barlowa. Istnieje możliwość
podłączenie silnika napędu EQ-1.
Statyw to aluminiowy trójnóg z regulacją wysokości, oraz
podstawką do stawiania aktualnie nie używanych okularów i na inne akcesoria.
Montaż typu paralaktycznego EQ-1 z przeciwwagą i regulacją mikro-ruchów na
przekładniach ślimakowych co umożliwia pełną 360 stopniową regulację w osi
godzinowej. Obie osie, czyli godzinowa i oś deklinacji posiadają skalę. Montaż
posiada skalę położenia szerokości geograficznej co zdecydowanie ułatwia
wstępne ustawienie.
Do teleskopu dołączono 3 okulary (choć standardowo Bresser
dołącza dwa okulary :-)). Dwa okulary H-20 i H-8 typu Huygensa i jeden SR-4 co
do którego nie jestem pewien, albo Ramdsena, albo jak dwa wcześniejsze. Nie
rozbierałem go więc nie mam 100% pewności. Jak łatwo wyliczyć uzyskiwane
powiększenia przy dołączonych okularach to 25x, 63x, 125x, oczywiście bez
Barlowa. Dołączono również soczewkę Barlowa która umożliwia trzykrotne
wydłużenie ogniskowej, czyli w efekcie trzykrotne zwiększenie powiększenia (ale
niestety okupione jest to spadkiem jasności).
Może nie powinienem zaczynać od wad ale ostatnia linijka
sama to narzuca, a mianowicie dołączona soczewka Barlowa (telekonwerter) jest
najsłabszą stroną opisywanego teleskopu. Optyka tego telekonwertera niestety
nie jest wykonana z soczewek achromatycznych co prowadzi do aberacji chromatycznej
(dla niewtajemniczonych, są to kolorowe obwódki na obrzeżach obserwowanych
obiektów a spowodowane załamaniem i rozczepieniem promieni na podstawowe widma
które załamują się pod różnymi kątami, efekt znany z pryzmatu... uff), brak
również warstwy antyrefleksyjnej. Myślę że ww. element będzie wymagał wymiany
na coś bardziej dopracowanego.
Powyższa uwaga będzie z czasem dotyczyła dołączonych
okularów Huygensa, wystarczających na początek ale z biegiem czasu wymagania
będą nam rosły. Dosyć krytyki, czas na zalety.
Do zalet zaliczyłbym dosyć dużą precyzję wykonania strony
mechanicznej tego teleskopu (może to przysłowiowa precyzja Niemiecka). Lustro
wykonane z dokładnością 1/10 lambda (w Żywieckim Uniwersale tylko 1/8 lambda).
Przysłona posiada dodatkowy, zakrywany otwór o średnicy ok. 6-7 cm.
który może służyć nam jako diafragma przy
obserwacji słońca i jasnych obiektów. Niby drobiazg, a całkiem przydatny. W
posiadanym przeze mnie modelu zastosowano dodatkową śrubę blokującą położenie
“szerokości geograficznej”, tak że w sumie stanowi to dodatkowe zabezpieczenie
położenia w tej osi gdzie masa tubusu i dodatkowego wyposażenia daje znać o
sobie, co mogłoby powodować przestawianie montażu (we wcześniejszych
egzemplarzach nie było ww. zabezpieczenia). Dodatkowo teleskop wyposażony jest
w standardową śrubę do mocowania np. aparatu fotograficznego. Została ona
umieszczona na górze jednego z pałąków opasujących tubus teleskopu. Myślę że
solidność wykonania po części potwierdza udzielana 10 letnia gwarancja (patrzcie
gdzie kupujecie bo to ważne).
Wybór tego modelu spowodowany był jego przeznaczeniem a i
zarazem wielkością, gdyż mieszkam w bloku i na balkonie trudno o przestrzeń.
Zaś przy wypadach za miasto, masa teleskopu (ok. 9 kg) i rodzaj statywu ułatwią
uprawianie tego hobby.
Autor: Jarosław Pakieła e-mail: jarbol@friko6.onet.pl
|