Ostatnia aktualizacja artykułu: 16.3.2001

 

MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ !


RECENZJA TELESKOPU PEGASUS

Teleskop firmy Bresser „Pegasus” 130 mm reflektor, zamówiłem w drugiej połowie czerwca 2000 r. w firmie z Tarnobrzega Foto Classic . Po około tygodniu oczekiwania otrzymałem wielkie kartonowe pudło z teleskopem w środku . Po rozpakowaniu paczki okazało się , że na szczęście niczego nie brakuje i wszystko jest w porządku . W paczce znajdował się: tubus teleskopu; ciężki, aluminiowy statyw paralaktyczny (trójnóg); okulary Kelner 25 i 10 mm; soczewka Barlow 2X , szukacz 6x30; 2 ciężarki oraz narzędzia potrzebne do złożenia teleskopu . Montaż zajął mi jakieś 30 min i nie był skomplikowany dzięki obszernej instrukcji po polsku . W zestawie znajdowała się także książeczka z instrukcją po niemiecku i angielsku wraz z kolorowymi zdjęciami teleskopu oraz 50 str. książka dla początkującego obserwatora nieba - niestety , już tylko po niemiecku . Cały teleskop po złożeniu prezentuje się naprawdę okazale (patrz zdjęcie). Przed Pegasusem nie posiadałem żadnego teleskopu więc nie jestem w stanie porównać jego optyki z innym teleskopem. Jednak po kilku obserwacjach jakie już przeprowadziłem mogę stwierdzić , że optyka w Pegasusie jest naprawdę bardzo dobra. Nie zauważyłem aby posiadał astygmatyzm (nie można ustawić ostrości przy obserwacjach małych, jasnych obiektów np.: Jowisz) . Okulary Kelner są bardzo dobre i posiadają w miarę duże pole widzenia. Poniżej zamieszczam krótką listę obiektów, które zdążyłem zaobserwować przez okrągły miesiąc użytkowania teleskopu .
2) KSIĘŻYC Jest to oczywiście pierwszy obiekt jaki obserwowałem przez nowo zakupiony teleskop ( najłatwiej go znaleźć ) . Już przy najmniejszym powiększeniu (lepiej założyć przesłonę na tubus ponieważ można sobie prześwietlić oczy !) zauważyłem bardzo dużą ilość szczegółów . Obraz był bardzo ostry i wyraźny . Przy obserwacjach Księżyca wykorzystywałem największe powiększenie (180X) i obraz był cały czas bardzo dobrej jakości . Specjalnie do jego obserwacji zamówiłem także lunetkę odwracającą 1,5X (zwiększa 1,5 razy ogniskową i co za tym idzie powiększenie), która umożliwiło mi podziwianie naturalnego satelity nie odwróconego „do góry nogami”, tylko takiego jak widać gołym okiem .
2) M31 - Wielka Galaktyka Andromedy Do obserwowania Andromedy nie miałem jeszcze dobrych warunków - potrzebna jest bezksiężycowa noc. Jednak to co udało mi się zaobserwować to wydłużona, obszerna otoczka wokół jasnego jądra galaktyki. Nie było także problemu z zauważeniem mniejszej sąsiadki M110.
3) M13 - gromada kulista Jest to piękny obiekt do obserwacji i bardzo łatwo go odnaleźć, dlatego właśnie był drugim obiektem z katalogu Messiera , na jaki skierowałem teleskop. Przy najmniejszym powiększeniu wygląda jak duża, rozmyta gwiazda, jednak gdy zwiększyłem powiększenie do 180x , M13 ukazała swoje niezliczone gwiazdy. Patrząc wprost w jądro gromady dostrzegałem tylko gwiazdy na obrzeżu i zbite jądro w środku. Jednak, gdy skupiłem wzrok obok M13 , to kątem oka dostrzegłem ją w pełnej krasie - rozróżniałem prawie wszystkie gwiazdy . Obiekt ten prezentuje się naprawdę okazale w Pegasusie.
4) M3 - gromada kulista W obserwacjach tej gromady przeszkadzało mi niestety oświetlenie uliczne i niskie położenie obiektu nad horyzontem . Mimo to przy dużym powiększeniu udało mi się rozdzielić poszczególne gwiazdy. Ciekawy był to widok, jednak nie tak piękny jak M13.
5) M92 - gromada kulista Gromada ta , która leży niedaleko od M13 , jest od mniejsza i słabsza. Mimo to przez Pegasusa udało mi się rozdzielić poszczególne jej gwiazdy. Prezentowała się ładniej niż M3 jednak do M13 trochę jej jeszcze brakowało.
6) M42 - Wielka Mgławica Oriona Mimo niskiego położenia nad horyzontem ( 7°-8° ) mgławica przedstawiała się bardzo pięknie. Wyraźnie było widać pomarańczową otoczkę wokół centralnych gwiazd, która tworzyła charakterystyczny kształt.
7) M57 - mgławica planetarna Mgławicę pierścieniową M57 bardzo łatwo odnaleźć na niebie , więc była ona kolejnym obiektem obserwowanym przez teleskop. Nie jest ona tak spektakularnym widokiem jak M13. Przy najmniejszym powiększeniu prezentuje się jak słaba , rozmyta gwiazda. Dopiero przy powiększeniu przynajmniej 72x widać jej pierścieniową strukturę. Sam pierścień wygląda jak obłoczek dymu i jest koloru szaro - zielonego.
8) M27 Hantle - mgławica planetarna Jest to druga mgławica planetarna jaką obserwowałem. Przy najmniejszym powiększeniu nie sposób jej nie zauważyć. Przypomina trochę obłoczek dymu w kształcie klepsydry. Więcej szczegółów nie zauważyłem przez Pegasusa.
9) M81 i M82 - galaktyki M81 to jedna z trzech galaktyk jakie obserwowałem przez nowo zakupiony teleskop. Przy najmniejszym powiększeniu widziałem bardzo jasne jądro i postrzępiona otoczkę. Bez trudu zauważyłem także jej wydłużoną, ciemniejszą sąsiadkę M82. Trudno dopatrywać się jakichkolwiek szczegółów w tych galaktykach szczególnie, że nie miałem jeszcze w 100% ciemnego nieba.
10) Jowisz Obserwacje tej planety prowadziłem najdłużej ze wszystkich obiektów głównie dlatego, że w obserwacji nie przeszkadzało światło Księżyca. Bez specjalnego wpatrywania się w tarczę planety zauważyłem dwa pasy przecinające Jowisza. Gdy zacząłem dopatrywać się szczegółów na planecie, zauważyłem kolejne brązowe i czerwone pasy. Jednak do obserwacji Jowisza przydało by się jeszcze jeden Barlow 2x - powiększenie 180x jest nie wystarczające by dostrzec więcej szczegółów. Przy najmniejszym powiększeniu, można podziwiać zmieniający się układ czterech księżyców Jowisza. Muszę także zauważyć , że przy obserwacjach Jowisza ( Saturna również ) nie dopatrzyłem się najmniejszego nawet śladu jakiejś wady optyki. Tarcza planety nie miała żadnej otoczki, czy zniekształceń . Krawędź planety wyraźnie kontrastowała z czarnym niebem.
11) Saturn Był pierwszą planetą na jaką skierowałem teleskop i od razu zrobił na mnie wielkie wrażenie. Jego pierścienie są już widoczne przy najmniejszym powiększeniu. Przy powiększeniu min . 180x fajnie widać cień planety padający na pierścienie, a przy spokojnej atmosferze wyraźnie widać na pierścieniu przerwę Cassiniego. Na samej planecie nie widać dużo szczegółów. Jednak przy spokojnej atmosferze przez Pegasusa widziałem duży biały pas w atmosferze. Obserwowałem także dwa z wielu księżyców Saturna .
12) Słońce Do obserwacji Słońca wykorzystuje ekran słoneczny własnej roboty (kartonowe pudło z białym kredowym papierem jako sam ekran) . Używałem największego powiększenia (180x) przy którym plamy słoneczne były doskonale widoczne. Największe plamy posiadały szare obwódki. Cała tarcza słoneczna była "granulowana " a w niektórych miejscach było wyraźnie widać białe zabarwienia (coś jak morza na Księżycu).
13) Inne obiekty Poza tym obserwowałem jeszcze kilka układów podwójnych , z których najciekawsze to Mizar i jego gwiazda sąsiednia oddalona o jakieś 14 sekund. Teleskop bez problemu je rozdzielił. Obraz był ostry i wyraźny (przy powiększeniu 180X ). Drugim układem podwójnym był Albireo w Łabędziu ze swoim sąsiadem oddalonym o 34 sekundy. Wyraźnie było widać różnicę w kolorach obydwu gwiazd. Jedna świeci na żółto, druga na jasno - niebiesko. Zakup teleskopu firmy Bresser Pegasus uważam za bardzo udany . Za około 2.300 zł (razem z kosztami przesyłki) otrzymałem dobry sprzęt, który pomorze mi w szczegółowym poznaniu nieba i zgłębieniu tajników astronomii amatorskiej. Przed zakupem teleskopu nie miałem żadnego doświadczenia, byłem kompletnie zielony w sprawach astronomii . Teraz moje doświadczenie rośnie wraz z każdą obserwacją. Jak na razie nie miałem żadnych problemów z użytkowaniem Pegasusa, a które, jak wiem ,mają inni posiadacze teleskopów z pewnej polskiej firmy. Jedyną wadą, którą jak na razie zauważyłem jest dosyć ciężki statyw i same rozmiary teleskopu - użytkownicy , którzy nie mają zbyt dużo miejsca w mieszkaniu mogą mieć z nim mały kłopot. Teleskop Pegasus polecam szczególnie początkującym obserwatorom nieba, ponieważ średnica lustra nie jest zbyt duża ( 130 mm ) jednak na początek w zupełności wystarczająca.

Autor: Jacek Preuhs
e-mail: jacap@poczta.wp.pl

Autor strony: Ja jako twórca tego serwisu, nie wprowadzałem do powyższej opini jakichkolwiek zmian. Cały powyższy artykuł sam napisał Jacek Preuhs. Co do statywu - że jest ciężki to wydaje mi się, iż jest to zaleta jako, że będzie on stabilny i nie będzie się ruszał na wietrze, aczkolwiek to co napisał Pan Jacek jest również prawdą dla ludzi, którzy nie mają dużo miejsca w mieszkaniu.

Dokładne parametry teleskopu przedstawiam poniżej:
Teleskop: 130/900
Nazwa teleskopu: Pegasus
Statyw: Paralaktyczny EQ-4
Firma Bresser Optik (http://www.bresser.de - adres dealera w Polsce http://www.fotoclassic.pl)
Okulary: Kellner 25 mm oraz Kellner 10 mm
Średnica wyciągu okularowego: 31,7 mm
Powiększenia: 36x-180x
Dodatkowe akcesoria: Achromatyczny Barlow 2x, oraz szukacz 6x30.