09 wrzesień 2000
Jacy byli ludzie
w średniowieczu? Jakie mieli wzorce osobowe? Co było dla nich
najważniejsze? W tamtych, tak odległych od nas czasach, ludzie
mieli całkiem inne poglądy na życie po śmierci i warunki, które
należy spełnić aby dostać się do królestwa niebieskiego.
Inaczej także czczono Boga i z innym zapałem wykonywano
wszystkie obowiązki, które spoczywały na prostych ludziach. W
okresie tym nie doprowadzono do tego, że istniałaby tylko jedna
właściwa droga. Powstały więc cztery alternatywy, jednak
niektóre z nich dla zwykłego obywatela były nie do wykonania.
I tak powstały ideały: świętego, ascety, rycerza, oraz króla.
Różniły się one między sobą, ale we wszystkich z nich główną
osobą i opiekunem był, tak jak w całej kulturze i filozofii średniowiecza,
Bóg. Przykładem pierwszego wzorca był święty Franciszek z
Asyżu. Droga ta zmuszała osobę do wyrzeczenia się swojego majątku,
delikatnej ascezji, czyli umartwiania, oraz braku jakichkolwiek
przyjemności. Ascetą był natomiast św. Aleksy, który
umartwianiem swojej duszy chciał wzbić się na wyżyny królestwa
jego jedynego prawdziwego władcy, Boga. Nigdy jednak nie chciał
mu dorównać swoją świętością, aby przypadkiem nie przyćmić
swoim ideałem najwyższego z najwyższych. Zarówno wzorzec średniowiecznego
rycerza, jak i króla znajdował się w tej samej XIII wiecznej
pieśni francuskiej o walce Rolanda i o wspaniałym królu, jakim
był na pewno Karol Wielki.
Wzorzec osobowy świętego Franciszka z Asyżu jest opisany w
anonimowym dziele pt. „Kwiatki św. Franciszka”.
Przedstawione tam historie głównego bohatera w prosty sposób
pozwalają zapoznać się ze sposobem życia, modlitwy i czynnościami,
jakie należało spełnić w średniowieczu, aby zostać świętym.
Wzorzec ten był najbardziej rozpowszechniony, ponieważ
stosowana w nim ascezja była sporadyczna i delikatna. Również
cechy, które posiadał Franciszek skłaniały, tych, którzy
mieli sposobność, w epoce iluminatorstwa, zapoznać się z tymi
opowiadaniami. Jednak nie tylko to kierowało ludźmi w naśladowaniu
tej postaci. Największe znaczenie miało zapewne to, że postawa
Franciszka była wynagrodzona jeszcze za życia i dawała
stuprocentowe szanse wstąpienia do państwa wybranych, czyli do
królestwa niebieskiego. Z perspektywy wieków widać w tym
ideale, jak na tamte czasy, kilka błędów ideologicznych. A
mianowicie ludzie biedni, którzy w tamtym okresie nie mieli
prawie żadnej szansy na poznanie tego dzieła, i tak po jego
poznaniu nie wiedzieliby co mają robić. Oni nie mieliby niczego,
co mogliby oddać innym. Drugim powodem, dla którego wzór ten
nie był przeznaczony dla wszystkich była sprzeczność z
filozofią św. Tomasza z Akwinu, która zakładała, że każdy
ma swoje miejsce w świecie i nie można tego zmieniać.
Natomiast w filozofii Franciszka było zachęcenie do nauczania
innych, pomocy biednym, życia w ubóstwie i bez przyjemności
przeznaczonych dla danych stanów społecznych.
Wzorzec człowieka, który umartwianiem swojego ciała, chciał
wywyższyć swoją duszę i zapomnieć o potrzebnych mu przyjemnościach,
był ideałem świętego ascety. Jego głównym przedstawicielem
był św. Aleksy, który dla Boga porzuca żonę, żyje w
skrajnej nędzy, śpi na mrozie, żyje z datków innych, oraz cały
czas się modli. Wzorzec ten miał być alternatywą dla ludzi,
którzy chcieli być świętymi, ale nie umieli nawiązać
kontaktu z ludźmi, w celu ich nauczania. Ideał taki pozwala na
nie zmuszanie się do tych czynności. Zmusza jednak do zadawania
sobie bólu. Dzisiaj wzorzec ten byłby odrzucony w całości,
ponieważ zadawanie sobie cierpienia nie prowadzi do niczego.
Dlatego uważam, że zachowanie św. Aleksego było, jak na
dzisiejsze czasy conajmniej archaiczne.
Wizerunek rycerza przedstawiony w „Pieśni o Rolandzie”
przedstawia go za osobę bardzo wierzącą. Jednocześnie główny
bohater ma nadludzką sile, nie wie co to strach przed śmiercią,
jest dobrym patriotą i osobą szlachetną, oraz dumną. Takie
zestawienie cech jest niemożliwe. Część z przymiotów, które
opisują w średniowiecznym dziele jego walkę jest sprzeczna.
Jest on bardzo silny, bez żadnych skrupułów zabija ogromne ilości
ludzi, a przy tym jest uważany za wzorowego chrześcijaństwa.
Przecież w dekalogu, który otrzymał Mojżesz, jest bezwzględny
zakaz zabijania innych. Nikt przecież nie może imię jakiś
idei bezkarnie skazywać nieświadomych o swoich błędach ludzi
na śmierć. Wzorzec ten jest błędny ponieważ mało osób mogłaby
z niego skorzystać. Przecież nie każdy ma nadludzką siłę.
Dlatego uważam, że niektóre cechy, które posiadał Roland
odstraszały ludzi, a nie jak miały czynić garnęły do walki z
poganami.
W średniowieczu był również wizerunek idealnego władcy. Był
nim Karol Wielki, który za wszelką cenę, nawet straty siostrzeńca,
chciał szerzyć wiarę chrześcijańską wśród pogan. Był on
również wielkim patriotą i świetnym rycerzem. Wizerunek tego
władcy, który miał bezpośredni kontakt z Bogiem był
wprowadzony w celu nawracania nowych terenów i zwrócenia uwagi
innym władcą na możliwość prowadzenia wojen w imię
szerzenia wiary. W Polsce ten wzorzec zainteresował Bolesława
Chrobrego, którego Gall Anonim nazwał idealnym władcą. Miał
on jednak cały czas świadomość, że nie dorówna Karolowi. Również
i ten wzorzec miał wady. Największą była jej powszechność.
Przecież królów w tamtych czasach można było policzyć na
palcach jednej ręki. Kolejną wadą było to, że jej zadaniem
było prowadzić do coraz to większej ilości konfliktów. W
nich nie ginęli tylko grzesznicy, a przede wszystkim nie mający
pojęcia o zaletach wiary chrześcijańskiej, prości, bezbronni
i niewinni ludzie. Dlatego cały ten wizerunek idealnego władcy
w dzisiejszych czasach nazwano by prawdopodobnie wzorcem
zbrodniarza, który zasłania się religią w imię czystek
etnicznych.
Uważam, że zarówno ludzie w średniowieczu, jak i wzorce,
jakimi się posługiwali były zacofane i prowadziły do nieszczęścia.
Szerzyły one w ludziach poczucie niższości, nienawiść do
innych, tylko dlatego, że wierzyli w coś innego niż oni, oraz
ogólnego, moim zdaniem niepotrzebnego zastraszania, które
objawia się przede wszystkim w średniowiecznej filozofii.
Copyrights (c) Sciaga4U -- All rights reserved