02 wrzesień 2000
Teatr grecki wywodzi się ze świąt boga Dionizosa. Jest to bóg
urodzajów, zwłaszcza winnej latorośli, był bóstwem wiejskim.
W czasie tego święta ludzie nakładali na siebie koźle skóry,
chodzili i śpiewali. Stąd też chóry te wzięły nazwę chórów
koźlich, a pieśń ich była pieśnią kozłów, co dało nazwę
tragedii (tragodia) złożoną z wyrazów tragos –kozioł, ode
– pieśń. Na czele całej kolumnady szedł Koryfeusz,
przebrany za Dionizosa. Pieśń śpiewaną na cześć boga
Dionizosa nazwano dytyramb. Początkowo były to tylko kultowe
obchody. Koryfeusz zaczął się zatrzymywać odwracać i
rozmawiać, śpiewać z chórem. Nazwano go wtedy aktorem i
pierwszym aktorem był:
Tespis – wędrowny poeta, który zapoczątkował dialog z chórem.
W końcu postanowiono się zatrzymać i prowadzić ten dialog w
miejscu. Za miastami były zbocza. Na tych zboczach zasiadali
ludzie, a w dolinie byli aktorzy i chór.
Copyrights (c) Sciaga4U -- All rights reserved