*URATOWANA PRZEZ MIŁOŚĆ*
Smutna mina, łzy w oczach. Zdjęcia z tournee po Europie zaszokowały fanów. Britney Spears, królowa nastolatek, wygląda na zrospaczoną. Po powrocie do Ameryki znów promiennie się uśmiecha.
Powód? W Europie tęskniła za Justinem i czuła się samotna.Teraz znów jest u jego boku!
*W dołku*
Cztery tygodnie Britney Spears podróżowała po Europie i wszędzie pobudzała zachwyt i histerię. Fani wprost leżeli u jej stóp. Ale ledwie koncerty dobiegły końca, Britney niemiło zaskoczyła swoich wielbicieli. Nie chciała się więcej pokazywać publicznie i sprawiała wrażenie osoby załamanej.
Odmówiła uczestniczenia w imprezie MTV Music Awards w Sztokholmie, nie chciała wystąpić w niemieckiej telewizji ani na Smash Hits Party w Londynie. Uciekła również z rozdania platynowych płyt w Kolonii, by obejrzeć koncert The Corrs we Frankfurcie. Wyglądało na to , że jest w niezłym dołku.Wszyscy zastanawiali się: z jakiego powodu?
*Jak tam zdrówko?*
Pojawiły się plotki, że gwiazda muzyki pop jest przepracowana, zmęczona i poprostu ma depresję.
Firma fotograficzna tak tłumaczyła jej zachowanie: *Britney ze względów zdrowotnych musi zrezygnować z niektórych imprez w Europie*. Oczywiście, takie oświadczenie wzbudziło jeszcze więcej emocji. Czy coś sie stało?, czy ritney ma jakieś poważne kłopoty? Rzeczywiście wyglądała na wyczerpaną. Była u kresu swoich sił. W ubiegłym roku dała 120 koncertów. To było ponad jej możliwości.
Oprócz tego miała mnóstwo spotkań z prasą, podczas których musiała być w dobrej formie. To duże obciążenie dla 19-letniej dziewczyny. Zbyt duże. Jednak fizyczne wyczerpanie to tylko połowa prawdy na temat Britney Spears.
*Nierozważna i romantyczna*
Ostatnio wyszło na jaw, dlaczego do tej pory silna Britney ( jej aktualny hit to : *Stronger*) nagle straciła swój mityczny power. *Brtiney nie czuła się dobrze w Europie, ponieważ nie było przy niej Justina*- tak mówią ci, którzy znają gwiazdę osobiście. *Tęskniła za nim, bo ten chłopak dodaje jej sił* - dodają. To prawda. Podczas gdy jego dziewczyna była sama w dalekiej Europie,
Justin jeżdził z koncertami N'Sync po Stanach. Z bliskich jej sercu osób miała tylko swoją przyjaciółkę i powiernicę Felicię.
Nawet mamy nie było w pobliżu.*Britney często czuła się osamotniona i wyglądała tak jakby siłą
powstrzymywała płacz* - zdradza jeden z jej współpracowników, który był przy niej podczas tournee i obserwował
wszystkie jej wzloty i upadki.
*Kilka głębszych*
Nic dziwnego, że ze zmartwienia czasem traciła grunt pod nogami. W Lipsku do pónej nocy balowała
na dyskotece, wypiła kilka drinków i z przekręconą spódniczką mini wsiadła do limuzyny. W Londynie
na zakupy wybrała się w przechodzonych ciuchach. Na konferencji prasowej w Paryżu zjawiła się z
zapłakanymi oczami i uśmiech był dla niej prawdziwym wysiłkiem. Trudno było w niej rozpoznać
prześliczną, zawsze pogodną królową nastolatek, którą znamy z teledysków i filmowych relacji. Dwa
tygodnie póżniej doszło do nagłej przemiany. Podczas rozdania nagród VH-1 Awards w Los Angeles
Britney wystąpiła w ślicznej sukience, uśmiechała się słodko i nareszcie wyglądała na szczęśliwą i
zrelaksowaną. U jej boku był Justin Timberlake. Para przybyła na galę trzymając się za ręce. Zakochani
flirtowali w trakcie całej imprezy i ciasno objęci opuścili ją tuż przed północą. Ich zachowanie
wzbudziło niemała sensację. Po raz pierwszy Britney otwarcie przyznała się do swojej wielkiej miłości
do Justina.
Jeszcze nigdy dotąd przyjaciele nie pojawili się na oficjalnym przyjęciu, trzymając się za ręce.
Jednak prawdziwą furorę Britney zrobiła na rozdaniu Billboard Awards, 5 grudnia w Las Vegas, trzy dni po swoich urodzinach.Britney wyglądała olśniewająco, jak królowa.Jej wspaniały wygląd był głównym tematem rozmów tego wieczoru.Piosenkarka, która ponownie przyszła w towarzystwioe Justina , miała na sobie cieniutką pomarańczową sukienkę , kabaretki i mocno wycięty staniczek.Kapelusz wieńczył jej głowę niczym korona.Kiedy Britney odebrała swoje dwa trofea, uśmiechęła się słodko i zaczarowała serca gości-owacje towarzyszyły jej przez cały czas , dopóki nie opuściła sceny.*Gdy Justin jest w pobliżu, jaśnieje jak gwiazda*- tak skomentował to jeden z gości.Cud miłości! Dla Britney Justin jest najważniejszą osobą w życiu.Daje jej siłę i oparcie.Na jego ramieniu się wypłakuje.Jako podziękowanie to właśnie jemu dedykuje najnowszy singel * Don't Let Me Be The Lat To Know* ( premiera w lutym). Co za wspaniały happy end!
Sensacja: Brit i Justin po raz pierwszy publicznie trzymają się za ręce. Miłośc do Justina sprawia,
że piosenkarka wygląda jeszcze piękniej niż zwykle. Zdjęcia które szokują fanów! Britney z przekręconą
spódniczką opuszcza dyskotekę *Moritzbastel* i idze przed siebie. Ochorniarz musi ją namawiać by wróciła
do limuzyny. Samotności tęsknota za ukochanym Justinem, sprawiły, że zwykle zdyscyplinowana gwiazda
straciła nad sobą kontrolę. Wymuszony uśmiech, smutne oczy: wyrażnie zdenerwowana Britney pozuje
brytyjskim fotografom. Bliska płaczu: na konferencję prasową w Paryżu, pod koniec europejskiego
tournee, przyszła z wilgotnymi oczyma. Biedna Britney - nie miała powodów do uśmiechu.
Artykuł nadesłany przez Karolinę Rujner
Popkorn
|