Britney Spears: Napiętnowana
Na pierwszy rzut oka sprawa wydawała się czusta i nie wzbudzała niczyich podejrzeń. Ot, gwiazda pop
postanowiła sprzedać swój dom w Luizjanie i przeprowadzić się do innej posiadłości, odległej zresztą
zaledwie kilka kilometrów od dotychczasowego miejsca zamieszkania. Tyle tylko, że kupiec wraz z domem
otrzyma także jego mieszkańców - trzy psy. Dla teriera Baby i dwóch psów pilnujących obejścia w nowym
domu Britney Spears zabrakło ponoć miejsca. Postawą Britney spotkała się z ostrą krytyką ze strony
amerykańskich organizacji ochrony praw zwierząt. "Piosenkarka dała bardzo zły przykład swoim fanom.
Pies nie jest szafą czy stołem, który można zamienić lub wyrzucić, kiedy się nam znudzi. Jest istotą, która
zasługuje na godne traktowanie" - brzmi druzgocący komentarz. Chociaż ani Britney, ani jej rzeczniczka
nie zabrały głosu w tej sprawie, wydaje się, ze trudno będzie jej całkowicie zignorować te słowa.
Strach pomyśleć, co mogłoby się stać, gdyby obrońcy praw zwierząt wezwali do bojkotu artystki, która
czworonożnych przyjaciół potraktowała w tak pieski sposób.
Życie na Gorąco Thx FanBrit i czarna08 >
|