Britney Spears: Fałszywa piękność
Ma dopiero 19 lat, a już od dobrych kilku lat jest sławna, bogata i pożądana. Ale to jej nie wystarcza. Ambicje Britney są nienasycone - ostatnio na trzy miesiące zniknęła ze sceny, by pojawić się.... z nową twarzą.
Nastoletnia gwiazdka MTV nigdy nie miała jakichkolwiek problemów z nadwagą, nie chudła nadmiernie ani nie tyła, jej słodka buźka o regularnych rysach podobała się wszystkim. Któż by zgadł, że słynna Britney ma kompleksy! Tymczasem ona postanowiła wzorem starszych koleżanek - poprawić urodę w gabinetach chirurgów plastycznych.
Ostatnio pojawiła się publicznie całkiem odmieniona. Jej nos jest wyraźnie węższy, policzki straciły dziewczęcą pucołowatość. Nawet usta panny Spears noszą ślady interwencji - i górna, i dolna warga stały się wydatniejsze. Ciekawe, czy to dopiero początek i gdzie ta zabawa się skończy?
Największą ozdobą nastoletniej gwiazdki była jak dotąd jej dziewczęcość, naturalność i młodzieńczy wdzięk. Lecz Britney bynajmniej nie była zadowolona ze swej urody i zaczęła ją sobie poprawiać, choćby nawet na siłę.
W środowisku show biznesu mówi się, że już dwa lata temu Britney Spears poddała się ryzykownej dla siedemnastolatki operacji powiększenia biustu w jednej z renomowanych klinik chirurgii plastycznej w Los Angeles.
Życie na Gorąco Thx Eliska
Więc jak: Britney miała operację, czy nie?? Każdy na pewno ma na ten temat swoje zdanie. Sprawa
z nosem .. nigdy nie była poruszana. Prawie od początku kariery Britney, uważa się, że piosenkarka
poddała się operacji powiększenia biustu. Przed nakręceniem teledysku "Sometimes" Britney miała
zabieg. Jaki? na to pytanie Britney sama odpowiedziała podczas rozmowy na czacie portalu AOL:
Q: Jak Twoja noga? Co się stało ?
BS: Jest z nią już dużo lepiej. Jakieś 4 dni temu miałam drobny zabieg i teraz lepiej się czuję.
Miną 4 tygodnie zanim będę mogła ponownie tańczyć. Ale muszę słuchać lekarzy i robić to co każą abym
w przyszłości nie uległa ponownej kontuzji.
Czy to była noga?? A może wymówka?? Oceńcie sami.
Postanowiliśmy porównać kilka zdjęć ze sobą.
Masz własne zdanie na ten temat, zapraszmy do naszego
forum!
Oto komentarz Artura ( FanBrit) na temat tego artykułu:
[...] Aha i jeszcze jedno. W Polsce niema już chyba żadnych pożądnych gazet - same brukowce, a
zwłaszcza "Życie na gorąco" Ciekaw jestem skąd oni wytrzacneli w tym artykule "Britney Spears:
Fałszywa piękność" informacje niezła ściema, pic na wodę, fotomontarz) o tym, że Brit zrogbiła
sobie operację palstyczną nosa, wspominają tam też o Jej policzkach i ustach??? Niech się od Niej
odwalą gnoje!!! Osdstrzelił bym ich - frajery!!! Niedawno też przysłałem Wam artykułe z tej gazety.
Chodziło w nim o to, że Britney sprzedaje domw wraz z psami. Co za bzdety!!! Jeśli chodzi o
domniemaną operację biust to czytałem kiedyś (na Waszej stronie) wypowiedź czy komentarz jakiegoś
studenta psychologii (chyba z Gdańska), że wobec amerykańskiego prawa Britney jest niepełnoletnia bo
ma 19 lat i wytwórania muzyczna może z Nią robić co chce. Pisał on również, że to oni wymusili
na Bit-bit to żeby zrobiła sobie operację biustu. W pełni zgadzam się z tym co muwi ten gostek.
Moim zdaniem Brit gdy będzie pełnoletnia (skończy 21 lat, bo tyle trzeba mieć aby być dorosłym w USA)
powinna wyjaśniś dokładnie sprawę tej operacji i jęsli to prwada co pisze ten psycholog to powinna
podać wytwórnię Jive Rekords do sądu za coś takiego, że zmusili Ją do powiększnie buistu, bo wątpie
aby taka osoba jak Bit-bit sama dobrowolnie poddała się takiemu zabiegowi. Miała wtedy 17 lat, to
niemożliwe aby sama się na to zdecydowała, przecież napewno mają do powiedzenia coś Jej rodzice.
Założe się, ze to wymusiła na niej wytwórnia płytawa i zagroziła Britney, że jeśli się niezgodzi to
zerwie z Nią umowę i poda do sądu za to, że niedotrzymuję warunków umowy. Wiec Brit niemiał wyboru
i musiala się zgodzić, a to wszystko poto aby wzbudzieć koło Niej większe zainteresowanie i wywołać
skandal.
|