Reklama w magazynie
R E K L A M A  W  M A G A Z Y N I E   Z A Ł O G A G !



Soulfly - "Primitive"



Zupełnie nie wiedziałem, czego mam się spodziewać po najnowszej płycie Maxa Cavelery & Co. Istniały dwie możliwości: płyta mogłaby być powrotem do ekstremalnie brutalnego grania, z czasów sepulturowskiej "Beneath The Remains", mogłaby być również kontynuacją i rozwinięciem etnicznego grania (zwanego przez niektórych core-metalem) z premierowego Soulfly'a. Po cichu miałem nadzieje, że zespół wybierze to pierwsze rozwiązanie. Niestety moje marzenie spełniło się tylko częściowo. Nie zmienia to jednak faktu, że "Primitive" to i tak niesamowity krążek, który niejednego fana ciężkiego grania po prostu zwali z nóg.


Płytę rozpoczyna słynne: "Um, dois, treis, quatro", wykrzyczane przez Maxa. Pierwszy utwór to "Back To The Primitive". Jest to bardzo ostry kawałek, przy czym zaaranżowany dość ciekawie (chociaż gitary w niektórych momentach przypominają Korna, za którym osobiście nie przepadam). Dalej są ciężkie i niezwykle dynamiczne "Pain" (gościnny udział Chino Moreno z Deftones), "Jumpdafackup" (tu pojawia się z kolei Corey Taylor, czyli "ósemka", ze Slipknota) i mój faworyt na tej płycie - "Bring It". Jest ciężko...
Chwilę na złapanie oddechu dostarcza nam "Son Song" - kawałek o dość ciekawej, trochę psychodelicznej atmosferze, wykonywany w towarzystwie Seana Lennona. Jest to dość dziwny utwór. Dalej jest już ponownie ostro - utwory takie jak "Boom", "The Prophet", czy "Terrorist" ("Tommy" Araya - rulez) nie pozwalają usiedzieć w miejscu. "Soulfly II" to z kolei moment charakterystycznego na pierwszej płycie muzyki południowo-amerykańskiej dżungli. Dochodzimy w końcu do "The Memory Of.." utworu...rapowanego - jest to według mnie jedyny całkowicie zbędny numer na płycie. Natomiast ostatnim kawałkiem jest eksperymentalny "Flyhigh", w którym pojawia się (uwaga !!!) żeński wokal !!!

Jaki jest ostatecznie ten nowy Soulfly ? Na pewno eksperymentalny, pełny smaczków aranżacyjnych. Równocześnie - niezwykle ciężki i dynamiczny. A na pewno wart polecenia każdemu miłośnikowi ciężkiego grania.

Aha, aktualny skład zespołu to: Max Cavalera (voc, git.), Mikey Doling (git.), Marcelo D. Rapp (bass), Joe Nunez (drums)



01. Back To The Primitive
02. Pain
03. Bring It
04. Jumpdafuckup
05. Mulambo
06. Son Song
07. Boom
08. Terrorist
09. The Prophet
10. Soulfly II
11. In Memory Of...
12. Flyhigh


Copyrights (c) 2000 Załoga G
Internet: www.zalogag.pl