Wspomnienie z zamierzchłych czasów.
Galeria QQ powstała wiosną 1988 roku. Wtedy odbyła się pierwsza wystawa. Wcześniej było wiele miesięcy, nawet lat, rozmów przyjaciół, wtedy studentów krakowskiej ASP i Historii Sztuki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Kontekstem decyzji o podjęciu takiej formy działania była ówczesna polska rzeczywistość systemu stworzonego przez stan wojenny. Nie wiedzieliśmy wtedy, że jest on na granicy rozpadu, że gdzieś tam politycy dojrzewają do Okrągłego Stołu. Chcieliśmy mimo wszystko robić swoje. W naszych oczach ocena sytuacji artystycznej wypadała następująco: miejsca oficjalne były martwe do tego stopnia, iż nie pamiętam aby w ogóle ktokolwiek, kiedykolwiek miał na nie apetyt, aby postała nam w głowie myśl robienia w nich czegokolwiek. Jednak artystycznie nie odpowiadało nam też to, co działo się na wystawach przykościelnych. Rozdział pomiędzy zaangażowaniem politycznym a artystycznym był stawiany mocno, był jednym głównych punktów wypracowanej przez nas etyki postępowania w sztuce. Wyszło więc na to, że musimy radzić sobie sami. Zaczynaliśmy we trójkę: piszący te słowa, Krzysztof Klimek, malarz i co ważniejsze fotografik, gdyż wobec niepewności istnienia i efemeryczności sztuki dokumentacja była zawsze istotną częścią przedsięwzięcia, oraz Cezary Woźniak. W jego mieszkaniu przy ul.Rakowickiej 21 w Krakowie, odbywały się też nasze „nocne Polaków rozmowy” a że do mieszkania należy też piwnica, ostatecznie odważyliśmy się zorganizować w niej wystawę. Kamienica była zbudowana przez J.Sas-Zubrzyckiego w końcu XIX w. w stylu Gotyku Nadwiślańskiego, co jest istotne o tyle, że i piwnica była ładnie, „gotycko” sklepiona. Wewnątrz zastaliśmy sporą pryzmę piachu i aby nie trudzić się jego wywożeniem, rozsypaliśmy go po podłodze. Wraz z korytarzem galeria liczyła wszystkiego 15 m2 powierzchni wystawowej. Ale panujące w niej ubogie warunki trafiły w jakieś zapotrzebowanie czasu sztuki, w intuicje artystów. Nie znaliśmy wtedy pojęć site specific i time based, a słowo instalacja pisało się w cudzysłowie lub poprzedzało „tzw.”, jakby nie chcąc brać za jego użycie osobistej odpowiedzialności.(Są „krytycy” którzy czynią tak nadal.) Nie byliśmy do końca świadomi zagadnień performance/instalacji. Nie można było ich poznać ani w Akademii ani w Uniwersytecie (i jest tak nadal). Ich rozumienie zostało wypracowane w ścisłej łączności z praktyką artystyczną, przy realizacji wystaw, w rozmowach z artystami. Po otwarciu się Polski na świat pojawiło się więcej informacji i kontaktów osobistych. Działania galerii okazały się organicznie związane ze sztuką współczesną, z jej najbardziej żywotnymi nurtami myślenia. Z pozycji dnia dzisiejszego czasy te wydają mi się bardzo zamierzchłe. Wtedy także został jasno określony przeciwnik artystyczny. Po upadku komunizmu, gdy zaangażowanie sztuki w walkę z systemem straciło sens, nagle też straciło sens wiele z tego co jest uważane za sztukę, a głównie malarstwo, będące po-awangardowym akademizmem. Okazało się, że jako problem i forma artystyczna, jest puste, nie ma nic do powiedzenia o sztuce i sprowadza się do wytwarzania przedmiotów dekoracyjnych. Jednak, przynajmniej w Krakowie, właśnie takie malarstwo jest najsilniej kojarzone z definicją sztuki (zarówno wśród artystów, zwłaszcza młodych, publiczności i urzędników od sztuki). Ten spór wyznacza do dziś horyzont celów działalności galerii. Mianowicie jest ona przyczynkiem do redefinicji sztuki czyli zbudowania świadomości współczesności sztuki uwzględniającej jej po-modernistyczną sytuację i korespondującą ze specyfiką współczesnego świata i życia człowieka. Z czasem naturalny proces różnicowania poglądów spowodował, że każdy z przyjaciół poszedł swoją drogą. Od początku sezonu roku 1994 przeniosłem galerię QQ w obecne miejsce, na strych mojego domu przy ul. Mehoffera2 w Krakowie. Prowadzę ją jednoosobowo. Program galerii w całości poświęcony jest rozmaitym formom sztuki opartej na czasie. Jest to jednocześnie program badawczy nad sztuką współczesną, gdyż realizacje galeryjne są mi pomocne w pracach teoretycznych. Pokazy są dokumentowane fotograficznie i na wideo. Galeria prowadzi także biuro dokumentacji artystycznej.
Łukasz Guzek
Sympozjum Galeria WYSPA, Gdańsk, 1996.