nowosci
wstep
hera
kokaina
crack
meskalina
marihuana
amfetamina
extasy
inhalanty
kwas
alkohol
inne
oznaki
zmiany
nacpany
pamietnik
pomoc
napisz

   
                                                      
            

sciaga.gif (6758 bytes)

stat4u

                                           

         

                              

crack.JPG (13362 bytes)

 

       Najsilniejsze działanie uzależniające spośród wszystkich narkotyków dostępnych w Stanach Zjednoczonych ma crack-narkotyk błyskawiczny.
Wytwarzany jest przez mieszanie proszku kokainowego z eterem lub proszkiem do pieczenia, różnymi aktywatorami chemicznymi oraz wodą. Mieszankę podgrzewa się, a gdy wytworzona w ten sposób masa zastygnie, kroi się ją na kawałeczki przypominające płatki mydlane. Można je potem dodać do papierosa zawierającego tytoń lub marihuanę, można też palić je w fajce wodnej. Substancja czynna dociera do mózgu w ciągu około 7 sekund powodując przypływ euforii trwający do 20 minut i przewyższający pięcio-lub dziesięciokrotnie "haj" wywołany przez kokainę. Nazwa crack pochodzi od trzaskania kawałków spalonego narkotyku.
    Ponieważ crack daje najszybsze i najbardziej intensywne przeżycie euforii, ma też największą moc uzależnienia. Im silniejsza i szybciej osiągalna przyjemność, tym większe możliwości uzależniania liczniejszej grupy osób. Według dra Arnolda Washtona, nowojorskiego psychofarmakologa, crack jest obecnie najgrożniejszą z istniejących substancji uzależniających. Ze względu na siłę, crack jest odpowiedzialny za większe zniszczenia fizyczne i psychiczne oraz bardziej gwałtowne zachowania niż kokaina. Sprzedaje się go w niewielkich, szklanych fiolkach z kolorowymi, plastykowymi korkami, zazwyczaj w cenie 5 dolarów za dwa kawałki.
     Chociaż epidemia cracku łączona jest zwykle ze środowiskami miejskiej biedoty, obecnie lekarze, terapeuci i sami narkomani donoszą o zwiększającej się liczbie uzależnień w rodzinach średniozamożnych. Według badań przeprowadzonych przez dra Washtona, w tym środowisku więcej jest uzależnionych niż w jakiejkolwiek innej części populacji. Tak więc, w brew potocznym opiniom, nastolatki z zamożnych przedmieść są tak samo jak dzieci z biednych dzielnic narażone na uzależnienie od cracku; a może nawet bardziej.