Edytory HTML - bez nich się nie obędzie Na podstawie artykułu "Stronołamacze i tagowstawiacze" Marcina Jagodzińskiego magazyn //WWW 10/97 Zacząć trzeba od tego, że plik HTML to zwykły plik tekstowy, który tworzyć lub zmieniać można w dowolnym edytorze tekstu. Dlaczego więc istnieją specjalne programy służące do tego celu? Ułatwiają one proces tworzenia strony oraz, co najważniejsze, umożliwiają szybkie i wygodne ich zmienianie. Tak więc tworzenie własnej strony WWW rozpoczynamy od wyboru odpowiedniego narzędzia. Warto poświęcić temu dużo uwagi, gdyż właśnie od programu, którego będziemy używać, zależeć będzie komfort naszej pracy. Edytory HTML dzielą się na dwie kategorie - tekstowe oraz graficzne. Do edytorów tekstowych możemy zaliczyć programy takie, jak: Home Site, Hot Dog Web Editor, Tiger, Coffe Cup HTML Editor czy rodzimy Pajączek. Pomimo tego, że programy te należą do tej samej kategorii, istnieje pewne zróżnicowanie między nimi. Niektóre z nich są małe i pisane przez hobbystów, inne za to bardzo rozbudowane, a ich autorami jest wielu ludzi, przeważnie profesjonalistów. Główną zaletą edytorów tekstowych jest możliwość ingerencji w kod HMTL. Z tego wynika również fakt, że strona stworzona w edytorze tekstowym, będzie się jednakowo prezentować zarówno w Explorerze, jak i w konkurencyjnym Navigatorze. Edytory te przechodzą gwałtowny rozwój, stając się z wersji na wersję coraz wygodniejsze. Posiadają wiele udogodnień, takich jak automatyzacja procesu wstawiania tagów oraz ich poprawiania. Użytkownik nie jest skazany na ręczne poprawki - nowe parametry wpisuje się w okienku edycyjnym. Posiadają ponadto wiele kreatorów - ramek, tabelek itp. Główną wadą jest natomiast konieczność podstawowej chociaż znajomości języka HTML. Bez tego ani rusz, chociaż jak już wspomniałem, coraz łatwiej jest pracować z takimi programami. Początkowe trudności, w posługiwaniu się czystym źródłem dokumentów HTML, mogą być rozwiązane przez dostępne materiały dla początkujących. Są to zarówno opisy poszczególnych elementów składni języka HTML, jak i kompletne kursy autorstwa doświadczonych webmasterów, a jeżeli nie chcemy pozostać w tyle, to i tak w końcu będziemy musieli troszkę ten język opanować. Edytory graficzne, w skrócie WYSIWYG (What You See Is What You Get), są programami wręcz komfortowymi w obsłudze. Tworzenie w nich stron WWW to żaden problem, nawet dla zupełnie początkujących autorów. Do najbardziej znanych graficznych edytorów HTML należą Web Designer Corela, Front Page Microsoftu oraz Netscape Composer. Jak widać, są to głównie aplikacje wielkich producentów oprogramowania. Pociąga to za sobą jeszcze jeden fakt - uzależnienia tworzonych stron od przeglądarek tych firm (mowa o Microsoft i Netscape). Środowiska graficzne wymagają też więcej pamięci i więcej miejsca na dysku w porównaniu z edytorami tekstowymi, co niektórym może nie odpowiadać. Poza tym generują one bardzo nieczytelny kod HTML, w którym aż roi się od niepotrzebnych tagów. Strony w nich stworzone jest więc bardzo łatwo rozpoznać. Ale gdyby kończyło się tylko na tym... Nie spodziewaj się, że strona stworzona w edytorze Netscape'a będzie wyglądać tak samo w Navigatorze i Explorerze, o przyczynach tego faktu wspominałem wcześniej. Najlepiej jest więc, jeżeli ma się zainstalowane obie przeglądarki. Wtedy można sprawdzać wygląd tworzonej strony w obu i jeżeli coś nie będzie pasować, zawsze można to zmienić. Reasumując, edytory graficzne polecam dla początkujących, którzy z czasem będą zapewne chcieli przesiąść się na edytory tekstowe, gdzie autor ma większe pole manewru (wiem to z własnego doświadczenia). Poza tym, używanie edytorów tekstowych uchroni nas przed wstawianiem na swoją stronę irytujących napisów w stylu "Tę stronę najlepiej przeglądać w przeglądarce X, w rozdzielczości Y. Zaleca się ponadto...". Tego internauci naprawdę nie lubią. Porady dla początkujących webmasterów:
|