- home - news - wywiady - recenzje - biografie - zdjęcia - liryki - mp3 - flyers - księga gości - linki - o nas - e-mail - kontakt -
  MULTUM IN PARVO 'zine w internecie - wywiad z zespołem DISSENTER
- home
- news
- wywiady
-
recenzje
- biografie
- zdjęcia
- liryki
- mp3
- flyers
- księga gości
- linki
- o nas
- e-mail
- kontakt
 

      O tym, że Death Metal ma się bardzo dobrze wiedzą już chyba wszyscy. Scena Death Metalowa ruszyła całą parą zmiatając wszystko na swojej drodze. Jak walce poszły w odsłuchy nowe płyty głównodowodzących temu gatunkowi, a za nimi rusza coraz większa rzesza młodych kapel, dobijając pozostałości po tym marszu. Jedną z młodych i bardzo obiecujących kapel jest DISSENTER sygnowany przez SEVEN GATES OF HELL. Obecnie zespół nagrywa swój debiutancki krążek, o tym i o paru innych rzeczach dowiecie się z zapisu naszej rozmowy. Śmierć niewiernym, aghhhryyy!!!...

- Witaj! Może zaczniemy wywiad od pytania co myślisz o ponownym zainteresowaniu się death metalem, o nowych płytach takich kapel jak: MORBID ANGEL, DEATH, DISMEMBER, DEICIDE czy choćby materiały z naszego podwórka YATTERING, TRAUMA, DAMNABLE. Czy jest możliwe, że death metal jako gatunek może znów stać się number one sceny metalowej ?
-Bardzo mnie to cieszy, że na rynku ukazuje się coraz więcej Death Metalowych płyt. Wszystko wskazuje na to, że znowu nadchodzą dobre czasy dla tej wspaniałej muzyki. Jeżeli chodzi o nowe płyty wymienionych przez ciebie zespołów, zdecydowania za najlepszą produkcję uważam ostatni koncertowy wyziew DEICIDE, szczególnie wokal na tym krążku zabija. Nowy album DEATH jest straszliwie nudny, ale za to MORBID ANGEL jest całkiem niezły, chociaż wolę ten z czasów D. Vincenta. DISMEMBER - stara szwedzka szkoła - grają jak przed laty. Death metal znowu powraca ( bo tak właściwie to nigdy nie był wymarłym gatunkiem). Powracają dobre czasy i jestem tym cholernie usatysfakcjonowany.

- Wywiad dotyczący waszej muzyki chciałbym zacząć od pytania, jak z perspektywy czasu oceniasz "With Crown of Thorns..." i "Convict" pochodzące z "Moral Insanity"?
-Podchodzę z pewnym dystansem do tych utworów, ze względu na niezbyt dobrą realizację tego demo. Warunki studyjne, w których nagrywaliśmy nie były najlepsze, a w tamtym czasie nie dysponowaliśmy funduszami na lepsze studio.

- Mówicie o swojej muzyce jako Blasphemy Death Metal. Dlaczego akurat tak i czym to jest podyktowane?
-Zarówno teksty jak i muzyka to czyste bluźnierstwo i brutalność. Wszystko doskonale łączy się w całość - BLASPHEMY DEATH METAL.

- Zanim przejdziemy do waszych najnowszych dokonań powiedz czym była podyktowana zmiana gardłowego po nagraniu "Moral Insanity"?
-W czasie gdy nagrywaliśmy pierwsze demo "Moral Insanity" nie mieliśmy wokalisty. Gościnnie linie wokalne wziął na siebie nasz stary znajomy Rob Bandit (wokalista nieistniejącego już wrocławskiego MAGNUS). Natomiast tuz przed nagraniem drugiej taśmy demo "Dissenter II" dołączył do nas Maniac, który od tej chwili stał się stałym członkiem zespołu.

- SEVEN GATES OF HELL wydał dwa wasze materiały, a mianowicie wcześniej wspominany "Moral Insanity" i "Dissenter II". Jak oceniasz to co dla was zrobili i to co robią obecnie?
-SEVEN GATES OF HELL robi co może, aby zespół zaistniał na scenie. Jak do tej pory współpraca przebiega w należytym porządku i nie mamy powodów do narzekań.

- Wydaje mi się, że rozpoczyna się dla was jako zespołu nowy rozdział działalności. Novum Vox Mortis wydaje wasz materiał gdzie wy razem z LOST SOUL, REINLESS, NIGHT GALLERY ukazujecie szerszemu gronu słuchaczy wasze brutalne oblicza. Ponad to utwór "The End" ukazał się na składaku do Novum Vox Mortis Magazin. Jakie nadzieje wiążcie związku z tymi wydarzeniami?
-Dzięki obecności na wydawnictwie "Disco's out - Slaughter In" jak i na składance do ostatniego numeru NOVUM VOX MORTIS mamy szansę ukazać bluźniercze oblicze naszej muzyki szerszemu gronu odbiorców. Nie tylko w Polsce, także poza jej granicami. Z tego co mi wiadomo N.V.M. rozesłało w świat 300 kopii "Disco's..." - zines, rozgłośnie, wytwórnie itd. Mam nadzieję, że to wydawnictwo wywoła większą falę zainteresowania nami, zarówno ze strony wytwórni jak i maniax...

- Dlaczego zmieniliście nazwę kapeli z DISSENTER na DISINTER? Nie boisz się, że część słuchaczy kojarzących waszą poprzednią nazwę może się trochę pogubić?
-Zmieniliśmy nazwę tylko na potrzeby wydawnictwa "Disco's..." Ciągle ktoś nam mówi, że istnieje band o podobnej nazwie - zresztą dobrze o tym wiedzieliśmy, w końcu zmęczyło nas to i dlatego z premedytacją zmieniliśmy kilka literek i tak na potrzeby splitu podpisaliśmy się DISINTER. Mam nadzieję, że słuchacze nie pogubią się w skojarzeniach naszej nazwy, gdyż brzmieniowo (chodzi mi o wymowę) nie ma większej różnicy. Chciałbym jeszcze dodać, że debiut na pewno zostanie wydany pod nazwą DISSENTER.

- Jak oceniasz zespoły, które razem z wami znalazły się na składaku "Disco's out, Slaughter's in"?
-Każdy przedstawia odmienne spojrzenie Death Metal. Najbardziej przypadł mi do gustu materiał LOST SOUL, co się zaś tyczy REINLESS i NIGHT GALLERY to ich muzyka odbiega trochę od moich upodobań, ale przyjemnie się tego słucha.

- Jesteście teraz w czasie nagrywania pełnowymiarowego debiutu pt.:"BLOOD&BLASPHEMY". Opowiedz gdzie nagrywacie ten materiał i czego możemy się po nim spodziewać?
-Właśnie w tej chwili jesteśmy w trakcie nagrywania debiutanckiej płyty. Studio, w którym nagrywamy nie jest zbyt znane. Realizatorem jest człowiek, który naprawdę rozumie naszą muzę i już w tej chwili mogę powiedzieć, że efekt końcowy będzie naprawdę piorunujący (ha, ha)...

- Jestem ciekawy kto wyda ten materiał, słyszałem, że prowadzicie rozmowy z Novum Vox Mortis?
-Prowadzimy rozmowy z Novum Vox Mortis, ale nie jest powiedziane, ze akurat oni wydadzą naszą płytę...

- Koncerty to chyba to co wszystkie zespoły i ich fani lubią najbardziej. Powiedz jak wygląda u was sprawa występów na żywo?
-Jak do tej pory pod nazwą DISSENTER nie było ich zbyt wiele. Graliśmy głównie w naszym regionie. Na każdym koncercie przyjęcie było entuzjastyczne. Przepadamy za występami na żywo i mam nadzieję, ze w przyszłości będzie ich znacznie więcej.

- Teksty w waszej twórczości grają bardzo ważną rolę. Co chcecie poprzez ich treść przekazać słuchaczowi?
Jeżeli chodzi o nasze teksty, to ich autorem jest nasz przyjaciel. Według mnie są dość ciekawe lecz sensu trzeba szukać między wierszami, właściwie każdy powinien odebrać je na swój, indywidualny sposób. Mnie przypadły do gustu i dobrze współgrają z naszą brutalną muzyką.

- A teraz pytanie rozluźniające. Czym interesujesz się poza muzyką, jakie książki czytasz, może masz ulubionych pisarzy, poetów itp.?
-Ostatnio mam bardzo mało czasu na czytanie czegokolwiek. Jeżeli jednak znajdzie się na to wolna chwila to królują u mnie powieści fantasy i horrory.

- Na jakim koncercie byłeś ostatnio? Przedstaw nam co to była za impreza?
-Ostatni koncert na jakim byłem odbył się 1 maja we Wrocławiu. Zagrało kilka wrocławskich zespołów oraz nasi znajomi z ESQARIAL. Było całkiem nieźle i procentowo (mam nadzieję, że nie zamknęliście się najebani w kiblu podczas imprezy jak pewna znajoma pozerka na GEHENNA - MS).

- Jakie wydawnictwa ostatnimi czasy wywarły na tobie ogromne wrażenie?
Ostatnio dosyć ostro piłuję ostatnie krążki takich grup jak choćby NILE, MORTICIAN, DEEDS OF FLESH czy CRYPTOPSY.

- Dzięki za wywiad. Ostatnie słowa należą do Ciebie?
-Ja również dziękuję za wywiad i pozdrawiam wszystkich czytelników MULTUM IN PARVO - wspierajcie brutalną i szczerą muzykę, do zobaczenia na koncertach. The Way Of Death Must Be...

Paweł Grędziński

- home - news - wywiady - recenzje - biografie - zdjęcia - liryki - mp3 - flyers - księga gości - linki - o nas - e-mail - kontakt -

Copyright © 1999 Mariusz Stelągowski