![]()
|
- Zaczynamy! - wydanie premierowe - - - - - - - |
![]() Litania
Niełatwo napisać coś o płycie, która cieszy się europejską sławą i popularnością. Rzesza zawodowych krytyków dawno już zdarła pióra (ewentualnie klawiatury) analizując wątki, gamy, barwy, plany i co tam jeszcze można tudzież nie można. Słuchając muzyki staram się więc nie obciążać umysłu całą tą, skądinąd sympatyczną i w pełni zasłużoną, zawieruchą wokół Tomasza Stańki i jego skandynawskiej drużyny. Bo też i jest to muzyka medytacyjna, wprowadzająca w swoisty dżezowy trans - bez koncentracji się nie obejdzie. Celebrujmy więc. ![]() Songs and other ballads
Zawsze z przymrużeniem oka (a raczej ucha) sięgałem po płyty, które zawierały
utwory złożone z nagrań dokonanych przez poszczególnych instrumentalistów w różnych
miejscach i czasie. Sądziłem, że jazzu "na żywo" nie zastąpi nawet
najlepsza obróbka dźwięku w studiu. Słuchając Songs and other ballads Jarka
Śmietany zdałem sobie sprawę, że się myliłem. Art Farmer
nagrał swoje solowe partie w Wiedniu, a Śmietana, Michał Urbaniak, Tomasz
Szukalski, Piotr Baron, Wojciech Karolak,
orkiestra Sinfonietta Cracovia oraz Jazz Stars Big Band
w różnych krakowskich studiach nagraniowych. Rezultat miksu i masteringu wywołał
wrażenie, że muzycy spotkali się naprawdę, co jest niewątpliwą zasługą Wojtka
Karolaka, znakomitego mistrza aranżacji. ![]()
Po nagraniu jazzowych wersji utworów Chopina i płyty Interwały, Leszek
Kułakowski, potwierdzając tym samym swoją fascynację koncepcyjnymi poszukiwaniami w
muzyce, sięgnął po kolejne, niełatwe zadanie - interpretacje ludowych pieśni
kaszubskich. W tej karkołomnej pracy artyście towarzyszą: Adam Wendt (as,
ts), Olo Walicki (b), Macin Jahr (dr), zespół
folklorystyczny Modraki z Parchowa Waldka Kapiszki oraz słupska grupa
wokalna Swinging Singers. ![]() Malowany ptak
"Nosiłam tę płytę w sobie kilka lat i nigdy nie miałam odwagi jej nagrać.
Michał Urbaniak powiedział mi kiedyś, żeby nie mówić, że jest to płyta mojego
życia, bo nigdy jej nie nagram. Stało się inaczej." I rzeczywiście! Malowany ptak pojawił się na półkach sklepów
muzycznych. Urszula Dudziak zadedykowała swoje dzieło Jerzemu Kosińskiemu, pisarzowi,
który przed swoją samobójczą śmiercią obdarzył ją głęboką miłością. Malowany ptak jest więc nie
tylko demonstracją możliwości wokalnych artystki, ale i pełnym wdzięku śpiewem jej
duszy. To muzyczna poezja - melodie niosące ze sobą wiele liryczno-melancholijnych
uczuć, które mogą doskonale towarzyszyć nam przy czytaniu książki, rozmyślaniu,
pisaniu listu i innych czynnościach, które potrzebują kojącego nastroju, by mogły
zostać zrealizowane. ![]()
"Nie samym Stańką człowiek żyje" - rzucił filozoficznie sprzedawca,
gdy wziąłem do ręki tę płytę. "Właściwie to szukam Miśkiewicza"
- pomyślałem, no i stało się: na okładce poza liderem
Robertem (trąbka oczywiście) zobaczyłem nazwisko kolejnego
Majewskiego (Wojtek - pianista co najmniej
obiecujący) oraz drugi "klan": Henryka (oczywiście saksofon altowy) i Michała
(bębny) Miśkiewiczów. A do tego jeszcze Zbigniew Wegehaupt
(kontrabas). Moja kieszeń pożegnała się z kwotą 38 zł i 50 gr polskich w tempie błyskawicznym.
Warto było, choć muszę też przyznać, że ucierpiała na tym nieco nauka do egzaminu. Ale jak tu
się oprzeć takim delicjom? ![]() Dances
Zbigniew Namysłowski w swojej karierze nieprzerwanie przez Winobranie, Kuyaviak
Goes Funky i współpracę z góralami powracał do jazzowego interpretowania muzyki
ludowej. Gdy w moje ręce trafiła płyta Dances pomyślałem, że ścisłe
związanie się artysty z folklorem uległo rozerwarniu. Zarówno okładka, jak i tytuł
płyty skojarzył mi się z ukłonem w stronę dawnych, amerykańskich, swingowych
klimatów tanecznych. Włożyłem krążek do odtwarzacza, nacisnąłem przycisk
"play" i z głośników zabrzmiał utwór Chrząszcz Brzmi w Krakowie.
Nie było wątpliwości... To nadal ten sam, wspaniały i bogaty w oryginalne pomysły,
ludowy styl Namysłowskiego. |
|