|
Firma Westwood Studios jest dość dobrze znana w świecie gier komputerowych. Swoją sławę i sukces zawdzięcza chyba serii doskonałych strategii C&C. Nie ma chyba gracza, który nie słyszał o tych strategiach. Jak do tej pory były to naprawdę dobre gry choć coraz to nowsze części napotykały na większa krytykę ze strony grach. Wcale się temu nie dziwię. Zmiany jakie zachodziły w nowych odsłonach nie były zbyt durze. Owszem, grafika ulegała małej poprawie, dodawano nowe jednostki, był także nowy scenariusz. Jednak to wszystko to za mało. W dzisiejszych czasach, gdzie gracz jest zarzucany coraz to nowymi grami oczekuje od kontynuacji czegoś naprawdę dobrego. Szefowie Westwood`u chcąc podreperować swoją reputację postanowili wydać grę osadzoną w realiach Command & Conquer. Specjalnie napisałem grę a nie strategię, bo będzie to strzelanka w TPP. Pozycja ta powinna zainteresować wiele osób, zarówno wszystkich strategów jak i wielbicieli gatunku TPP. Tych pierwszych ze względu na świat, a drugich to wiadomo czemu. Przed twórcami stało ciężkie zadanie. Musieli przedstawić w zupełnie innej formie jakże dobrze znany świat gry. Spoglądając na screeny jakie udostępnił producent można stwierdzić, że wszystko wyszło wręcz wspaniale. Budowle jak i sprzęt znany ze strategii wygląda niemal identycznie w tym świecie 3D. Muszę przyznać, że graficy napracowali się i na swoją pewnie dość wysoka pensję zarobili w stu procentach. Autorzy obiecują, że równie dobrze maja prezentować się wszelkiego typu eksplozje i efekty towarzyszące temu. Tu nie mogę niestety zbytnio tego potwierdzić jednak wierzę ima na słowo. A skoro jesteśmy już przy wybuchach to wart0o wspomnieć, że będziemy mogli niszczeć prawie cały sprzęt wojskowy jaki znajdzie się w polu naszego rażenia. Wliczają się w to także helikoptery. Ale przecież ja jeszcze nic nie napisałem o fabule i co właściwe robi gracz i kim będzie. Wszystko wygląda tak.
 |
GDI posiada bardzo uzdolnionego naukowca doktora Mobiusa. Pracuje on przy najtajniejszych projektach wojskowych. Wiadomo, że do pokonania przeciwnika jest potrzebna silna, dobrze wyszkolona armia i nowoczesny sprzęt. Niestety przeciwnik (NOD) uprowadza tegoż to naukowca i zmusza do pracy po swojej stronie. Na taki obrót spraw dowództwo NOD nie może się zgodzić. Jedynym wyjściem z tej dość ciężkiej sytuacji jest wysłanie ekipy ratunkowej. Do tego zadania zostaje wyznaczony kapitan Nick Parker zwany Havoc. Jest to najlepszy komandos jaki kiedykolwiek stąpał po ziemi. Na dźwięk jego imienia wrogowie uciekają w popłoch, Rambo przy nim to mięczak. Właśnie dla tego został on wybrany do tej misji. Jak pewnie się już domyślacie to właśnie w niego wcieli się gracz i będzie kolejny raz zbawiał świat.
 |
Walka jaka przyjdzie nam stoczyć nie będzie wcale łatwa, gdyż na swojej drodze napotkamy całe masy wrogich żołnierzy. Aby nie było za łatwo gracz będzie się musiał dodatkowo zmierzyć z równie dobrymi przeciwnikami co on sam. Jednak jest także pewne ułatwienie. Autorzy umożliwili naszej postaci używanie wszelkiego sprzętu wojskowego. |
|
 |
Rozumiem, że śmigłowcem (Orca) także będzie można polatać? Jeśli tak się stanie to ja już się zapisuje na tą pozycję. Czy to nie będzie piękne jak polecimy tą maszynką i zaczniemy demolować bazę przeciwnika? Ehhh, sam miód. Ciekaw jestem czy będzie dostępny sprzęt tylko z pierwszej części gry czy także ten znany z Tyberian Sun? Tego niestety na dzień dzisiejszy nie wiadomo. Za to wiadomo, jak będzie przedstawiała się broń ręczna. Gracz dostanie w swoje ręce dość pokaźny arsenał. Jak to w większości tego typu gier bywa zacznie się on od zwykłego pistoletu a skończy na wyrzutni rakiet idealnie nadającej się do niszczenia wszystkiego co lata. Oprócz broni autentycznych (choćby jak m16 czy m203) będą także i futurystyczne, choćby Chemical Sprayer. Dość ciekawa broń. Razi ona przeciwnika Tiberium w postaci gazu. Tu wyjaśnię, że jest to śmiertelna substancja dla ludzi więc przeciwnik szybko skona po potraktowaniu go czymś takim. Nie zabraknie także snajperki. Czasmi aż miło potraktować przeciwnika z daleka. Nawet ten najzwyklejszy pistolet może okazać się nieocenioną bronią w pewnych sytuacjach, a to za sprawą tłumika, które będzie można do niego dołączyć. Bezszelestnie likwidowanie wrogów ma również swoje dobre strony. A więc jak widać arsenał jest pokaźny. Każdy powinien znaleźć dal siebie odpowiednią broń. Muszę też dodać że będzie można używać tych pukawek w większość budowli. Będzie można przyjrzeć się im właśnie od środka i nie mają to być jakieś tam małe pokoiki tyko sporych rozmiarów lokacje Na przykład Świątynia NOD`u ma posiadać także podziemia i to aż 6 pięter. No to widać, że spędzi się trochę czasu na "zwiedzaniu" tego świata. Szkoda, że nie będzie go można importować z samego C&C. Coś podobnego było wcześniej w bodajże SimCopter (nie jestem pewien czy aby tak brzmiał tytuł tej gry), ale i tak ta gra zapowiada się na nowy hit Westwood`u.
W dzisiejszych czasach widoma rzeczą jest, ze nie mogło obyć się bez trybu rozgrywki wieloosobowej. Oprócz znanych jak Deathmatch i Capture the Flag mają pojawić się nowe. Jeden z nich to Command & Conquer Style. Jest to coś co zainteresowało mnie najbardziej. Będzie to taka mała strategia w pełnym 3D. Otóż pierwszym zadaniem będzie zbudowanie własnej bazy a dopiero potem atak na przeciwnika. Jak dla mnie, a muszę tu zaznaczyć, że jestem miłośnikiem gier strategicznych, brzmi to nieźle. Oczywiście boje te będzie można toczyć przez Internet lub sieć lokalną.
No cóż wygląda to wszystko nieźle. Mam tylko dwie pewne obawy. Po pierwsze czy autorzy spełnią te wszystkie obietnice, a po drugie to jaki będzie potrzebny sprzęt aby pograć na przyzwoitym poziomie. Obawiam się, że moje PII 300 Mhz i 64 MB RAM okaże się za "cienkie" do tej produkcji. No cóż, poczekamy zobaczymy.
Producent: Westwood Studios
Data premiery: IV kwartał 2000 r.
Dystrybutor PL: ImGroup?
|
|