Naturyzm uprawia się w miejscach wydzielonych lub ustronnych, w gronie zwolenników tej formy rekreacji
Naturystą może być człowiek, którego cechuje wysoki poziom kultury osobistej, dba o zdrowie swoje i innych, o higienę i estetykę ciała.
Naturyści nie mogą być obojętni wobec problemów zagrożenia ekologicznego, ponieważ nagi człowiek w otoczeniu zdewastowanej przyrody wygląda raczej groteskowo.Naturyzm
to sposób życia w harmonii z naturą, charakteryzujący się praktykowaniem wspólnej nagości w celu upowszechnienia modelu polegającego na szacunku wobec samego siebie, wobec innych ludzi i wobec całej przyrody. Naturyści wypoczywają nago w warunkach , w których ubiór nie spełnia pozytywnej funkcji i przeszkadza, a więc podczas plażowania, kąpieli, korzystania z sauny i łaźni.
Jest to oficjalna definicja naturyzmu, która została przyjęta w 1974 roku na XIV Międzynarodowym Kongresie Naturystów w Agde we Francji.
Czasami pojawia się wątpliwość, jak się powinno mówić: naturyzm czy nudyzm? Pojęcie nudyzm (od łac. nudus - nagi) ma zdecydowanie węższy zakres, ponieważ wprowadza nagość jako cel nadrzędny, dlatego bardziej przyjęło się określenie pierwsze, bliższe idei ruchu. Słowa nudyzm używają przede wszystkim Amerykanie, a to dlatego, że w USA wyraz naturyzm jest często nadużywany przy okazji imprez i wydawnictw typu seks - porno.
Międzynarodowa Federacja Naturystyczna i prawdziwi naturyści w swoich działaniach odcinają się od wszystkich imprez czy wydawnictw mających posmak pornografii, wynaturzeń lub handlu seksem.
Naturyści nie pragną rozgłosu i są przeciwni odwiedzaniu ich plaż przez dziennikarzy i fotoreporterów z zewnątrz. Członkowie Międzynarodowej Federacji Naturystycznej otrzymują specjalne legitymacje, dzięki którym mogą być wpuszczani na kempingi naturystyczne w wielu krajach. Nikt, kto nie ma takiego upoważnienia, na kemping dla naturystów się nie dostanie. Podobnie prasa naturystyczna dostępna jest tylko członkom tej organizacji. Nowymi członkami zazwyczaj zostają zaufane osoby, wprowadzone przez doświadczonych naturystów. Dla dewiantów, pijaków i erotomanów wrota nagich plaż są zamknięte!
Ruch ten propaguje życie w grupie, w atmosferze tolerancji, poszanowania i życzliwości dla innych
Wszyscy zwracają się do siebie po imieniu, niezależnie od wieku i wykształcenia. Naturyści są bardzo koleżeńscy. Utrzymują ze sobą bliskie kontakty, spotykają się u siebie w domach, pomagają sobie wzajemnie. Na plażę przychodzą całymi rodzinami, zabierając też ze sobą psy. Lubią ten wspólnie spędzony czas, grają w szachy w siatkówkę, ochlapują się wodą
W takiej grupie żaden naturysta nie może być dyskryminowany ani wyśmiewany przez innych. Każdy ma prawo do nagości: młodzi, starzy, szczupli i ci z nadwagą. Wielkim nietaktem jest zauważenie czyjegoś zbyt wystającego brzucha, czy np. blizny pooperacyjnej. Wszyscy powinni odczuwać życzliwość i akceptację innych. Prawdziwi naturyści traktują ułomność jako cos naturalnego. Według nich:
Piękne jest wszystko to, co stworzyła natura i nie należy tego zmieniać
W sierpniu 1984 roku opracowano Kodeks Naturysty, który jest swoistym dekalogiem prawdziwych naturystów:
Pamiętaj, że jesz, aby żyć, a nie żyjesz by jeść
Zwolennicy nagich plaż nikogo nie zmuszają do zdejmowania ubrania, przeciwnie, są tolerancyjni także w stosunku do "tekstylnych". Twierdzą, że:
Nie każdy może zostać naturystą. Przede wszystkim do naturyzmu trzeba dojrzeć. Pełne zrozumienie idei tego ruchu mozliwe jest tylko przez człowieka o wysokiej kulturze osobistej, szukającego możliwości zbliżenia się do natury, a nie - sensacji. Nie bez powodu wśród naturystów zdecydowanie przeważają ludzie z wyższym wykształceniem, a nierzadko w ich gronie są profesorowie, dyplomaci, artyści.
Naturyści wiedzą poza tym, że nie każdy może przełamać barierę psychologiczną, zdjąć ubranie i ujawnić kim jest naprawdę. Ubiór stanowi pewnego rodzaju maskę, za którą ludzie się skrywają. Nagość jest nie tylko objawem pogodzenia się ze swoim wyglądem, ale też zgodą na samego siebie.
Zwolennicy nagości pragną walczyć z pruderią i zakłamaniem. Dzieciom wychowanym w ich rodzinach obce jest poczucie wstydu, a rozebrany człowiek lub jego zdjęcie to dla nich rzecz naturalna.
Naturyści uprawiają zdrowy styl życia, nie upijają się i nie palą
A przynajmniej - takie mają założenie. Podobno także nie kradną. Mają takie zaufanie do współplażowiczów, że na kempingach i plażach zamkniętych nie boja się zostawiać swoich rzeczy osobistych bez opieki. Poza tym sprzątają po sobie, ponieważ nie pozostają obojętni wobec problemów zagrożenia ekologicznego. Zdają sobie sprawę, że ich idea harmonii z przyrodą może być realizowana w czystym środowisku, dlatego wspierają inicjatywy społeczne na rzecz jego ochrony.
Ponieważ w pełni mogą zaistnieć tylko w naturalnym otoczeniu, przede wszystkim na jego tle chcą być fotografowani. Celem fotografii naturystycznej jest pokazanie niezafałszowanej prawdy o człowieku, w powiązaniu z otaczającą go rzeczywistością. Zdjęcia robi się więc przede wszystkim w plenerach, głównie na plaży. Harmonia z tłem powinna budzić poczucie estetyki, eksponować naturalne piękno ciała. Zdjęcia grupowe ukazują nagich ludzi w trakcie zabawy, żeglowania, wypoczynku. Naturystów fotografuje się tylko za ich zgodą. Dopuszczalne są konkursy piękności, ale bez udziału dziennikarzy i fotoreporterów z zewnątrz.
Wskazówki praktyczne
Na plażę nie powinno się przychodzić pojedynczo. Samotny mężczyzna może zostać uznany za ekshibicjonistę bądź podglądacza, zaś kobieta - za reprezentantkę pewnego lekkiego zawodu lub łowczynię... męża. Niezbyt dobrze widziane są grupy mężczyzn bez kobiety, natomiast grupa kilku kobiet to już rzecz normalna. By ustrzec się podglądaczy, lepiej nie odłączać się od grupy i nie chodzić w bardziej oddalona część plaży.
Opalanie w stroju Adama i Ewy jest zdaniem naturystów - zdrowe i wygodne. Uważają, że słońce (mimo dziury ozonowej) działa leczniczo. Kobietom zaleca się smarowanie okolic brodawek kremem z filtrem o wysokim stopniu ochronności. Dla uzyskania równej opalenizny należy opalać się bez kostiumu konsekwentnie przez cały sezon.
Zdaniem naturystów wygoda takiego sposobu opalania polega głównie na tym, że po wyjściu z wody, a mokra bielizna nie ziębi ciała. Szczególnie mocno akcentują to naturyści -żeglarze, narażeni na częsty kontakt z wodą: "Obcowanie nago w bliskości wody jest ze wszech miar zdrowe. Każda wilgotna szmatka na gołym ciele jest rodzajem lodówki, oziębiającej najważniejsze dla człowieka partie ciała: stawy, nerki czy narządy rozrodcze".
Prawdziwi naturyści twierdzą, że ich ruch nie ma nic wspólnego z erotyką. Czasami mężczyźni przed wejściem na plażę obawiają się swojej "męskości", kłopoty takie jednak podobno może mieć tylko młody nastolatek i fotograf. Aparat fotograficzny bowiem rzekomo daje złudzenie obcowania sam na sam z modelką i kojarzy się z... podglądaniem przez dziurkę od klucza, co podobno pobudza wyobraźnię i ... Ponieważ jednak "chłopcy-antenowcy" są z plaży delikatnie usuwani, trzeba umieć poradzić sobie z tym problemem. Doświadczeni naturyści radzą wtedy: wejść do zimnej wody, intensywnie pływać i nie mysleć o dziewczynach bądź przed wstaniem z koca ukłuć się szpilką w pośladek, ewentualnie wytarzać się w piasku. Można oczywiście wypracować sobie na to własny, skuteczny sposób.
Naturyzm podobno przełamuje zahamowania i sprzyja harmonii seksualnej! Jego celem jest dodawanie ludziom równowagi we wszystkich przejawach życia fizycznego i psychicznego