37 Działo się to ponad tysiąc lat temu, a może jeszcze dawniej, kiedy świat zdawał się być młodszy i piękniejszy, 135 lasy obfitowały w zwierzynę, a hojna Pani Ziemia obdarowywała swych mieszkańców bujną roślinnością... 247 Wówczas to słowiańską krainę nie dzieliły żadne granice, a tamtejsi ludzie jednym językiem mówili, 348 aż do czasu kiedy trzej bracia: Lech, Czech i Rus 403 postanowili założyć swe grody i wyruszyli wraz ze swymi poddanymi w świat szukać dla siebie odpowiednich miejsc... 534 Wędrowali długo, aż w końcu uradzili się rozdzielić. 608 - Bracia, postanowiłem pójść tam, gdzie jutrznia się budzi! 674 - Ja skieruję się na południe. W tamtych stronach mi szczęścia szukać! 752 - A ja będę szedł do miejsca, gdzie co wieczór słońce chyli się ku ziemi! 844 I tak bracia rozeszli się w trzy strony świata. 898 Młody Lech przedzierał się przez gęste puszcze, mijał żyzne pola, bystre strumyki, lecz żadne z pięknych miejsc do serca mu nie przemówiło, 1030 aż w pewnym momencie urzekł go ten oto widok... 1101 - Spójrzcie, przyjaciele! Oto nasze miejsce! Orzeł - ptak mądry - wie gdzie gniazdo założyć trzeba. Zapewne płynie tu nieopodal rzeka pełna ryb, 1262 a w lasach nie brak zwierzyny... Na tej ziemi zbudujemy swoje domy. 1324 - Niech żyje Lech! Niech żyje! 1370 1415 I wówczas mądry Lech nakazał swym ludziom wykarczować las i zbudować gród, który nazwał Gnieznem. 1530 Po latach miasto to stało się pierwszą stolicą państwa polskiego, którego godłem po dziś dzień jest biały orzeł.