Pierwszym "listem kosmicznym" z Ziemi, była poczta, jaką pozostawili na Księżycu astronauci amerykańscy. W pojemniku wykonanym z silikonu umieszczono następujące przedmioty: na posrebrzanej taśmie z elektronicznym zapisem umieszczono pozdrowienia od 74 szefów różnych państw świata, znalazł się tam także fragment z kodeksu USA o nawigacji powietrznej i kosmicznej, lista wszystkich ważniejszych urzędników NASA, lista wszystkich członków Kongresu amerykańskiego, przemówienia trzech prezydentów: Kennedy'ego, Johnsona i Nixona. Znacznie lepiej skonstruowany został następny list wysłany 3 marca 1972 roku z przylądka Canaveral na Florydzie, który wyniosła w przestrzeń kosmiczną amerykańska sonda Pionier 10. Na pozłacanej płytce aluminiowej o wymiarach 15 x 23 cm umieszczono na głównym miejscu postacie kobiety i mężczyzny. Ten ostatni ma rękę uniesioną, co oznacza uniwersalny gest powitania. Obok tej pary przedstawiono schematyczny szkic Pioniera 10. Ma to sugerować, kto jest jego twórcą. W górnej, lewej części płytki zaznaczono dwa koła, które mają symbolizować dwa atomy wodoru, każdy w innym stanie. Przejściu jednego z tych stanów w drugi towarzyszy zaznaczona emisja kwantu promieniowania radiowego o długości fali 21 cm, która jest nie tylko skalą długości ale i czasu. Stosując miarę wodorową czyli 21 cm, łatwo wywnioskować, że tak przedstawiony wzrost kobiety wynosi 164 cm, zaś mężczyzny 180 cm. W dole plakietki narysowano schemat naszego Układu Słonecznego - odległości między poszczególnymi planetami zaznaczono w systemie dwójkowym wykorzystując tu również owe 21 cm. Strzałka przy trzeciej planecie wskazuje miejsce, z któego wysłany został w przestrzeń międzyplanetarną Pionier 10. Maleńkie znaczki umieszczone nad wizerunkami planet to zakodowane odległości każdej z nich od naszego Słońca. Pionier 10 przebył już długą drogę. W marcu 1976 roku przeciął orbitę Saturna a w roku 1979 osiągnął orbitę Urana odległą od Ziemi o 3 mld km. Dziś mknie poza granicami Układu Słonecznego, kierując się ku gwiazdozbiorowi Byka, do którego dotrze za około 11 mln lat. 16 listopada 1974 roku wykorzystując 300-metrową czaszę największego radioteleskopu w Arecibo na Puerto Rico, wysłano telegram do ławicy gwiazd znanaej jako Messier 13, znajdującej się na krańcach Drogi Mlecznej w gwiazdozbiorze Herkulesa. Telegram ten zawiera informacje o człowieku i biochemicznych składnikach życia na Ziemi. Dwa amerykańskie próbniki typu Voyager posiadają specjalne urządzenie umozliwiające odegranie znajdującej się w nich miedzianej płyty gramofonowej, na kórej umieszczono zapis odgłosów Ziemi. Są tam: aria "Zaczarowanego fletu" Mozarta, początek "Symfonii losu" Beethovena, jedna z fug Bacha, krótka kompozycja Duke'a Ellingtona, a także muzyka orientalna, rosyjska i afrykańska. Ponadto pomruk trzęsienia Ziemi, szum wiatru, szmer deszczu i pogłos ludzkich kroków. Dołączono do tego pozdrowienia w 60 językach. Te same próbniki zabrały ze sobą ponad 100 obrazów ilustrujących różnorodne fragmenty naszego ziemskiego życia. W 1976 roku wprowadzono na orbitę okołoziemską satelitę o nazwie Lageos. Ma on kształt kuli o średnicy 60 cm wyłożonej maleńkimi lusterkami. Na osi tego satelity znajduje się kolejny list skierowany do obcych cywilizacji. Wykonany jest on z taśmy stalowej, nierdzewnej, o wymiarach 10 x 18 cm. Informacje w nim zawarte wyrażone zostały słowami oraz za pomocą rysunków i liczb w systemie dwójkowym. Większość uczonych jest przekonana, że pomimo negatywnych wyników poszukiwania cywilizacji pozaziemskich, należy je dalej prowadzić. Należy również wykorzystać każdą możliwość dla przekazania ewentualnym "braciom" wiadomości o nas.