Gracze należący do młodego pokolenia, widząc ten tytuł, zastanawiać się będą: gdzie podziały się wcześniejsze części ?. Starsi na pewno przypomną sobie pierwsze trzy tytuły serii, które wyszły dawno, dawno temu, a które należały do ścisłej czołówki gier samochodowych. Gdy gry te przeszły do lamusa i wszystko wskazywało na to, iż seria nie będzie kontynuowana, firma Accolade postanowiła zaatakować rynek tytułem Test Drive 4. Autorzy liczą, że zwolennicy poprzednich części zainteresują się nowym produktem z samej definicji, natomiast nowe rzesze odbiorców tym wszystkim, co gra ma do zaoferowania. Stwierdzeniem najlepiej opisującym Test Drive 4 jest: "nowy, lepszy Need for Speed" (a tego tytułu nawet najmłodszym nie trzeba przedstawiać). W grze mamy do wyboru jeden z piętnastu samochodów (zarówno starszych, jak i młodszych), a są to: Corvette '69, Corvette '97, Pontiac GTO '69, Chevelle '70, Camaro '69, Dodge Challenger, Dodge Charger, Dodge Viper GTS '98, Shelby Cobra, Plymouth Cuda 426, Plymouth GTX, TVR 12-7, TVR Cerbera, Nissan 300 ZX, Jaguar XJ220. Nie mówcie, że to nie robi na Was wrażenia !. Tymi wspaniałymi maszynami, będziemy mogli się bryknąć na sześciu, doskonale zrobionych trasach: Lake District, Italian Alps, German Autobahn, Kyoto in Japan, San Francisco, Washington DC. Jak w większości (wszystkich ?) grach samochodowych, mamy możliwość jazdy na wybranej trasie, lub wzięcia udziału w regularnych mistrzostwach, gdzie trzeba będzie skopać tyłek komputerowi na wszystkich sześciu torach. Gdy znudzi nam się gra na jedną osobę, to zawsze możemy zaprosić kolegę, aby pokazać mu jak wygląda nasza rura wydechowa (opcja multiplayer). Dla fanów filmu "Mistrz kierownicy ucieka" lektura obowiązkowa.