Nale┐y shihan do jednych z najbardziej do╢wiadczonych karatek≤w na ╢wiecie. Jak shihan pojmuje tΩ sztukΩ walki?
My╢lΩ, na podstawie moich wieloletnich do╢wiadcze± z lud╝mi uprawiaj▒cymi kyokushin, ┐e to jest sztuka dla wybranych. Dlaczego?
Dlatego, ┐e w dzisiejszej rzeczywisto╢ci tylko niewielu ludzi ma odwagΩ stan▒µ do walki z samym sob▒. Potrafimy niszczyµ to, co nas otacza, raniµ s│owem i czynem bli╝nich. Trudno jest siΩ jednak wspi▒µ swoim duchem na takie wy┐yny, aby zwyciΩ┐aµ drzemi▒c▒ w nas s│abo╢µ. Je┐eli cz│owiek, szczeg≤lnie ten, kt≤ry ┐yje w cywilizacji zachodniej, nie widzi w czym╢ dla siebie korzy╢ci, nie chce mu siΩ nad dan▒ spraw▒ pracowaµ. Najgorzej za╢ jest z prac▒ nad samym sob▒: uczeniem siΩ, wyrabianiem w sobie pokory i ╢wiadomo╢ci, ┐e nie wszystko nam siΩ od tego ╢wiata nale┐y. Niejednokrotnie mo┐na us│yszeµ, ┐e karate jest japo±sk▒ sztuk▒ walki i tylko Japo±czycy potrafi▒ prawdziwie uprawiaµ tΩ dyscyplinΩ. Jaka jest opinia shihan na ten temat?
To nieprawda, ┐e prawdziwym karate jest jedynie to w wykonaniu Japo±czyk≤w. W kyokushin liczy siΩ przedewszystkim duch, a ten nie jest skarbem jedynie naradu japo±skiego. Powiem wiΩcej - niejeden Polak mo┐e mieµ wiΩksz▒ moc ducha ni┐ Japo±czyk. Zreszt▒, gdyby nasz mistrz Masutatsu Oyama, uwa┐a│ inaczej, nigdy nie zechcia│by propagowaµ kyokushin na ca│ym ╢wiecie. Nie m≤wmy wiΩc o narodzie i kulturze. M≤wmy o sile ducha, kt≤ra zale┐y tylko od d▒┐e± cz│owieka. Faktem pozostaje jednak, ┐e duch s│abnie, gdy nie ma odpowiedniej motywacji. Czasy, kiedy co╢ robiono jedynie dla idei, nale┐▒ ju┐ do przesz│o╢ci.
Oczywi╢cie rozumiem, ┐e maj▒ pa±stwo na my╢li pieni▒dze. Dzisiejszy sport nie odbywa siΩ bez nich. A karate... C≤┐, w tej dyscyplinie pieniΩdzy nie ma. Ludzie trenuj▒ j▒ dla swojego dobrego samopoczucia. Zauwa┐yµ jednak trzeba, i┐ pewnych rzeczy za pieni▒dze kupiµ nie mo┐na. Na przyk│ad mΩstwa, poczucia godno╢ci. Co wiΩcej, je┐eli pieni▒dz stanowi jedyn▒ motywacjΩ, jest ona bardzo krucha. Wiem, ┐e tego m│ode osoby potrafi▒ nie zrozumieµ. One marz▒, buntuj▒ siΩ przeciwko ╢wiatu. Chcia│bym, ┐eby m│odzi ludzie zaczΩli buntowaµ siΩ przeciwko sobie, walczyli z w│asn▒ ograniczono╢ci▒; ┐eby zrozumieli, ┐e ╢wiata nie zmieni▒, lecz mog▒ zmieniµ siebie samych. Europa to wog≤le region nastawiony przede wszystkim na konsumpcjΩ. Ale, jak ju┐ wcze╢niej powiedzia│em, s▒ w ┐yciu sytuacje, w kt≤rych pieni▒dze przestaj▒ siΩ liczyµ. Wtedy o cz│owieku ╢wiadczy jedynie duch. Kyokushin z pewno╢ci▒ pomaga go umocniµ. W naszym kraju m≤wi siΩ. ┐e jest shihan ojcem polskiego kyokushin...
...nie przesadzajcie. Ojcem polskiego kyokushin jest shihan Andrzej Drewniak. Ale to Loek Hollander, jako pierwszy zagraniczny karateka przyjecha│ do Polski, aby udzieliµ instrukcji treningowych naszym karatekom.
Wskaza│em wam tylko drogΩ. To by│o konieczne, bo w latach siedemdziesi▒tych Polska by│a krajem odizolowanym od Europy Zachodniej. Zawsze pdziwia│em wasz zapa│. To jest chyba cecha narodowa Polak≤w, ┐e potraficie tworzyµ rzeczy wielkie. Uwa┐am siΩ za przyjaciela Polski. U polskich karatek≤w imponuje mi to, ┐e ci▒gle stawiaj▒ na rozw≤j. Ma│ymi krokami doszli do Mistrzostwa Europy i ╢wiata. To jest w│a╢nie duch kyokushin. Poza tym, jeste╢cie ╢wietnymi organizatorami o czym ╢wiadcz▒ tegoroczne mistrzostwa Europy, notabene organizowane ju┐ w waszym kraju po raz drugi. Nie schodzcie z tej drogi. Znajdowa│ siΩ shihan w bliskim otoczeniu sosai Masutatsu Oyamy. Jaka jest opinia shihan o jego nastΩpcy, kancho Matsui?
To m│ody wykszta│cony cz│owiek pe│en energii i zdolno╢ci przyw≤dczych. Oczywi╢cie wielu rzeczy musi siΩ jeszcze uczyµ. Je┐eli sosai Oyama wyznaczy│ go w swoim testamencie na sukcesora ca│ej organizacji kyokushin, wiedzia│, co robi. Jestem przekonany, ┐e kancho Matsui wprowadzi kyokushin w XXI wiek z now▒ si│▒. DziΩkujemy za rozmowΩ.
Rozmawiali: Monika Stark i Wojciech Szczawi±ski (1997)
Strona utrzymywana przez Paw│a Wojciechowskiego
Strona kodowana w standardzie ISO8859-2 Ostatnia zmiana :