Co s│ychaµ w Arce Noego?

Tre╢µ tego wywiadu jest w sporej czΩ╢ci zupe│nie poprawna i nie spos≤b "przyczepiµ siΩ" do czegokolwiek istotnego. Jednak w ostatniej czΩ╢ci tekstu mo┐na znale╝µ fragment, kt≤ry psuje ca│e dobre wra┐enie. Najlepiej chyba bΩdzie po prostu go zacytowaµ:

Na Zachodzie zdarzaj▒ siΩ ju┐ w ko╢cio│ach katolickich spowiedzi zbiorowe. Czy Ksi▒dz by je zaakceptowa│?
- Nie chodzi o moj▒ akceptacjΩ, ale o ludzk▒. Niekt≤re ╢rodowiska zachodnie je stosuj▒. Zw│aszcza tam, gdzie katolicy s▒ wymieszani z protestantami i gdzie panuje wiΩksza ekumenia.
I nie jest to ┐adne sprzeniewierzenie?
- Nie. Jest to inny spos≤b podej╢cia do sakramentu.
Co my╢leµ o tych, kt≤rzy nie chodz▒ do spowiedzi, a rz▒dkiem jak pod sznurek id▒ do komunii?
- »e chc▒ utrzymaµ kontakt z Chrystusem Eucharystycznym, ┐e s▒ pobo┐ni. A wra┐liwo╢µ sumienia to ju┐ jest ich rzecz osobista.

S│owa komentarza same cisn▒ siΩ tutaj na usta. Je╢li chodzi o spowied╝ zbiorow▒, to jest ona dopuszczalna w Ko╢ciele katolickim, ale tylko w takich wypadkach jak wojna czy katastrofa statku, gdy nie ma mo┐liwo╢ci zorganizowania spowiedzi indywidualnej. Nadu┐ywanie spowiedzi zbiorowej, to nie ┐adna ekumenia ani inne podej╢cie do sakramentu, ale istotny b│▒d, kt≤ry zazwyczaj przynosi op│akane skutki. Przyk│ady mamy w krajach zachodnich, gdzie w niekt≤rych "katolickich" parafiach trudno znale╝µ ksiΩdza, kt≤ry s│ucha spowiedzi.

Jednak nastΩpna kwestia jest o wiele istotniejsza. PrzystΩpowanie do Komunii ªwiΩtej w stanie grzechu ciΩ┐kiego to nie jest ┐adna pobo┐no╢µ czy pragnienie utrzymania kontaktu z Chrystusem. To jest zwyk│e ╢wiΩtokradztwo! Kiedy╢ sprawa ta nie budzi│a w▒tpliwo╢ci - wystarczy przeczytaµ s│owa ╢w. Paw│a z 1 Listu do Koryntian: "Dlatego te┐ kto spo┐ywa chleb lub pije kielich Pa±ski niegodnie, winny bΩdzie Cia│a i Krwi Pa±skiej". Jednak┐e dzisiaj w wiΩkszo╢ci kraj≤w zachodnich (na szczΩ╢cie jeszcze nie w Polsce) mo┐na zaobserwowaµ praktyki potΩpiane przez Aposto│a. Najbardziej jednak szokuje nie sam fakt, lecz usprawiedliwianie ╢wiΩtokradztwa przez katolickiego ksiΩdza.

Je╢li tak ma wygl▒daµ ekumenizm i otwarcie Ko╢cio│a na ╢wiat, to bojΩ siΩ pomy╢leµ co bΩdzie za kilka lat. Na razie efekty s▒ nastΩpuj▒ce:

• Liturgia Mszy ªwiΩtej zosta│a sp│ycona i nie oddaje ona tak jak dawniej ofiarnego charakteru Mszy.
• Z liturgii znikn▒│ prawie wyraz "Tr≤jca ªwiΩta", zastΩpowany obecnie przez zwroty opisowe. Mo┐e to ma│o istotny szczeg≤│, ale powoduje on niepotrzebne "rozwadnianie" dogmatu trynitarnego.
• Z nowobudowanych ko╢cio│≤w zniknΩ│y boczne o│tarze, a z piΩknych niegdy╢ o│tarzy g│≤wnych pozosta│y jedynie osobne tabernakula, sto│y i krzy┐e.
• Kaza± ju┐ nie g│osi siΩ z ambony - nic dziwnego, gdy┐ w nowych ko╢cio│ach ich nie ma.
• Architektura sakralna zamiast syciµ oczy piΩknem - szokuje. Z zewn▒trz nowoczesn▒, krzykliw▒ form▒, od wewn▒trz za╢ ub≤stwem.
• Jak zauwa┐ono w cytowanym wywiadzie, na Zachodzie odchodzi siΩ od indywidualnej spowiedzi i nie rozumie istoty Eucharystii.

Mo┐na powiedzieµ, ┐e wiΩkszo╢µ z moich zarzut≤w to szczeg≤│y. Zgadzam siΩ, ale ka┐dy musi przyznaµ, ┐e przyt│aczaj▒ca ich ilo╢µ zaczyna zastanawiaµ. A w po│▒czeniu z g│osami licznych obecnie "uwsp≤│cze╢niaczy" Ko╢cio│a - zaczyna niepokoiµ. Mam jednak g│Ωbok▒ nadziejΩ, ┐e Duch ªwiΩty nie dopu╢ci do zupe│nego sprotestantyzowania siΩ Ko╢cio│a katolickiego.

Tomasz Dajczak