Artrosis - Po╢r≤d Kwiat≤w i Cieni

[01] Nieprawdziwa Historia cz.I [02] Nieprawdziwa Historia cz. II [03] Bia│a Karta [04] ... [05] A Ja [06] Morfeusz [07] Po╢r≤d Kwiat≤w i Cieni [08] Kolejny Rozdzia│ [09] ... [10] Dwie Drogi [11] My [12] Omamiony

Intryguj▒cy tytu│ pochodzi - je╢li wierzyµ wokalistce Artrosis, Medeah - ze snu. Sen jest zreszt▒ - obok mi│o╢ci - jednym z dw≤ch g│≤wnych w▒tk≤w p│yty. Trzeba przyznaµ, ┐e zesp≤│ od pocz▒tku mia│ pomys│ na ten materia│ i konsekwentnie go zrealizowa│. Tak powsta│ kolejny concept album (poprzednio r≤wnie┐ zesp≤│ zdecydowa│ siΩ na tΩ formΩ) - czyli p│yta, gdzie granice pomiΩdzy poszczeg≤lnymi utworami s▒ niemal zupe│nie zatarte.

„Po╢r≤d Kwiat≤w i Cieni” jest mniej monumentalna ni┐ pierwszy album „Ukryty Wymiar”, mniej mroczna ni┐ „W ImiΩ Nocy”, ma za to przemy╢lan▒ kompozycjΩ, tak┐e je╢li chodzi o warstwΩ tekstow▒. Wszystkie teksty napisa│a Medeah, kt≤ra ma te┐ sw≤j wk│ad w muzykΩ. Pe│no tu tego, co tygryski lubi▒ najbardziej, czyli bogatego, pe│nokrwistego brzmienia gitar. Na p│ycie jest kilka dobrych utwor≤w, np. dynamiczny „Morfeusz” („Zn≤w przegra│e╢! Kurtyna Twego teatru opada, scena p│onie ╢witem...„). Ju┐ sobie wyobra┐am, jak ludzie bΩd▒ przy nim szaleµ na koncertach...

Niestety, nie mo┐na bynajmniej powiedzieµ, ┐e p│yta ma same zalety. Wiem, ┐e to jest najpopularniejszy zarzut krytyk≤w wzglΩdem Artrosis, ale nie spos≤b go nie powt≤rzyµ: g│os Medeah (choµ niew▒tpliwie lepszy z p│yty na p│ytΩ) a┐ do przesady upodabnia siΩ do g│osu Anji Orthodox. Chwilami wrΩcz nie da siΩ odr≤zniµ obu wokalistek. Kolejna wada to teksty: niby mistyczne, niby poetyckie, a jednak niebezpiecznie bliskie granicom bana│u. Dlaczego mam wra┐enie, ┐e Medeah pisa│a je na ko±cu, w po╢piechu, bo zesp≤│ wchodzi do studia i „co╢ tam trzeba za╢piewaµ”?

Co┐, spodziewa│am siΩ czego╢ lepszego, ale nie znaczy to, ┐e jest to z│a p│yta. Ot, kawa│ek przyzwoitego gothmetalu, ale wygl▒da na to, ┐e „Ukryty Wymiar” ci▒gle pozostanie dla Artrosis osi▒gniΩciem szczytowym.

Morven