Re: uwagi co do Castle Party

["MarKucH" <markuch@venco.com.pl>]

1. Nalezy przywrocic konkurs mlodych zespolow.

Wiem, ze poziom takowych grup moze byc slabszy , ale
wsrod tych 10, ktore sie prezentowaly zawsze ze 2-3 grupy
okazywaly sie w miare ciekawe.
Uczestnictwo w festiwalu dla takich zepolow to chyba jedyna droga
do rozporomowania sie wsrod szerszej publicznosci, a jednoczesnie
pokazywalo, ze cos sie dzieje, ze sa mlode zespoly, ktore chca grac
taka
muzyke, jesli odbiera sie im szanse na wystep, to jednoczesnie nie
ma co mowic o rozwoju sceny gotyckiej, czy tam falowej,
czy jak tam to zwal.

Argument ze bylo nikle zinteresownie tymi zepolami jest
dla mnie zupelnie dziwny, wsrod znajomych nie spotkalem sie z takimi
stwierdzeniami.
Byc moze reakcje publicznosci nie byly tak entuzjastyczne jak w
przypadku
tzw. gwiazd, ale dla mnie nie jest to jednoznaczne z tym ze nikt sie
tymi
zespolami nie interesuje.

Na marginesie: na ktoryms Grodzcu wystepowal zespol,
ktory chyba nawet dostal  jakies wyroznienie,
pochodzil chyba z Gdyni lub Gdanska , trzech kolesiow i
tak przyzwoicie "curzyli"  niestety nie zapisalem sobie nazwy i
slad mi sie urwal czy moze ktos ich pamieta i wie co sie z nimi dzieje
?

Wracajac do sedna sprawy, jest druga scena i spokojnie od 10:00 do
tej 14:00 moglyby sobie grac. A laureaci potem w III dniu na duzej
scenie.

2. Czemu znow zabraklo ROBIEGO ten facet bije wszyskich na glowe. :-)
Ale tak na powaznie wiem ze nie kazdemu sie podoba jego tworczosc,
ale co by nie mowic dodalby kolorytu, jesli juz nie mozna go wystawic
na duzej scenie  to przynajmniej na malej.

3. Chetnie bym zobaczyl tez Dom Snow ( o ile jeszcze zyje),
 bo nie bylo mnie w Bolkowie kiedy wystepowal Baton
(widzialem go tylko raz na takiej imprezie z okazji 5 lecia  (chyba) w
Malborku,
tez niezle zakrecony typ.

 4. Barierki za daleko od sceny, jak nie ma sie aparatu z obiektywem
zawodowym
to troche kiepskie fotki wychodza.

Pozdr
MarKucH