Felieton Lecha Wa│Ωsy

 

Swoje miejsce

Odesz│y od nas dwie kobiety. Odesz│y, a ┐egna│y je miliony ludzi. Ludzi, kt≤rzy stali wzd│u┐ tras kondukt≤w. Specjali╢ci od masowej kultury nie mog▒ wyj╢µ z zadziwienia, ┐e spektaklami o najwiΩkszej ogl▒dalno╢ci s▒ pogrzeby. Jedna odesz│a od nas w aurze ╢wiΩto╢ci, druga w atmosferze skandalu. Jedna odnalaz│a odrzuci│a pokusy ╢wiata, aby pomagaµ biednym i tak realizowaµ EwangeliΩ. Druga odrzuci│a najwspanialsz▒ koronΩ wsp≤│czesnego ╢wiata, aby realizowaµ w│asn▒ osobowo╢µ. Mia│em przywilej poznaµ je obie. Tak r≤┐ne charaktery, tak odmienne sylwetki, tak inne drogi ┐ycia. I te miliony ┐egnaj▒cych je ze │zami w oczach. O czym ╢wiadcz▒ te │zy i te t│umy?

Dla mnie s▒ one sygna│em, ┐e w dzisiejszych czasach ludzie poszukuj▒ autorytet≤w. »e tΩskni▒ za czym╢, za kim╢, z kim mogliby siΩ uto┐samiµ, kogo mogliby uznaµ za wz≤r do na╢ladowania Ma│o jest dzi╢ ludzi, o kt≤rych by╢my mogli, o kt≤rych by╢my chcieli, powiedzieµ: chcia│bym byµ taki jak on/ona. Mamy posady, kt≤re chcieliby╢my zaj▒µ, ale nie mamy ludzi, kt≤rych chcieliby╢my na╢ladowaµ. Te t│umy towarzysz▒ce ostatnim drogom Matki Teresy i ksiΩ┐nej Diany ╢wiadcz▒ - dla mnie - o tym, ┐e ludzie poszukuj▒ swego miejsca, ┐e tego miejsca nie potrafi▒ znale╝µ.

Kiedy przybywa│em do Pary┐a (na obchody zwi▒zane z rocznic▒ Sierpnia) w drodze z lotniska mija│em ruszaj▒ca z przed Hotelu Ritz kolumnΩ czarnych limuzyn, kt≤ra wioz│a Lady Di w jej ostatni▒ drogΩ. Czu│em w≤wczas tylko smutek i ┐al i nie domy╢la│em siΩ jakie pytania przed nami te ╢mierci postawi▒. Pytania o nasze miejsce tu na tej ziemi i o wzory osobowe jakie nam przy╢wiecaj▒.

PiszΩ to w przedwyborczy pi▒tek. Pojutrze wieczorem znane ju┐ bΩd▒ wyniki parlamentarnych zmaga±. Czym s▒ wybory do Sejmu i Senatu jak nie poszukiwaniem przez Nar≤d swego miejsca, poszukiwaniem swego oblicza, pr≤b▒ odgadniΩcia w│asnej twarzy. Wyniki, jakie bΩd▒, wiem ju┐ dzisiaj. No, mogΩ siΩ myliµ w "granicy b│Ωdu" (tak jakby mo┐na siΩ by│o myliµ w jakiej╢ innej granicy) - kilka procent w t▒, kilka w drug▒. Na wynik ostateczny nie bΩdzie to mia│o wp│ywu. Nie jestem natomiast w stanie oceniµ i wyceniµ nale┐ycie frekwencji - tego "g│osowania nogami". A jest to czynnik nies│ychanej wagi, czynnik nie do przecenienia. Bo je┐eli w wyborach bΩdzie bra│o udzia│ 55%, to znaczy tyle, ┐e wybrali╢my o 45% gorsz▒, g│upsz▒ i mniej sprawn▒ pierwsz▒ w│adzΩ. Bo wtedy jest ona dobra, gdy dobrze odzwierciedla spo│eczne preferencje i podzia│y. A to zale┐y od wielu czynnik≤w. Na przyk│ad od pogody. Pogoda zdecydowanych w domu nie utrzyma i na polityczne oblicze przysz│ych Izb nie ma wp│ywu. Mo┐e jednak powstrzymaµ niezdecydowanych i mieµ wp│yw na spo│eczne zakotwiczenie Parlamentu, na jego "prawomocno╢µ" (u┐ywam tego s│owa w cudzys│owie i znaczeniu nie jako╢ciowym, ale ilo╢ciowym).

Dzi╢ - gdy to czytacie, nie gdy to pisa│em - ju┐ wiecie, ┐e same wybory by│y igraszk▒ w por≤wnaniu z zadaniem sformowania rz▒du i zbudowania mu mocnego sejmowego zaplecza. Widzicie tak┐e jak wynik osi▒gniΩty przez UniΩ Wolno╢ci r≤┐ni siΩ od jej ostatniego sonda┐u i jak wa┐k▒ rolΩ bΩdzie odgrywaµ w tak skonstruowanym Parlamencie. Widzicie Pa±stwo, ┐e je┐eli chodzi o powo│ywanie partii, to zosta│em wywo│any do odpowiedzi, jestem w przymusowej sytuacji. Nie powiem nic wiΩcej, bo g│oszenie przeterminowanych proroctw (czytacie to w trzy dni po wyborach) przypomina mi moj▒ zrzΩdliw▒ ciotkΩ, kt≤ra w ka┐dej sytuacji musia│a wtr▒ciµ swoje: a nie m≤wi│am? Odpowiada│em zawsze: a pyta│ kto?


 

 

Mo┐esz wys│aµ E-mail do Lecha Wa│Ωsy: walesa@newmedia.pl
[ Informacja o Instytucie| Informacje o Fundatorze| Informacje o Radzie Instytutu|

Informacje o Zarzadzie Instytutu| Migawki z wizyt Lecha Walesy|
Felietony i inne| Opracowania Instytutu| Partia - Chrzescijanska Demokracja III RP| Rozne komunikaty i informacje ]
Webmaster: Dariusz Szatkowski dareks@newmedia.pl

STRONA Gú╙WNA


Copyright by Dariusz Szatkowski