Kim jest Mieczys│aw Janosz ?



Mieczys│aw Janosz, prezes Stowarzyszenia Ofiar Wojny. Dzier┐awca ┐wirowiska ko│o obozu w O╢wiΩcimiu.

...wsp≤│pracownik s│u┐b specjalnych w latach 60. i 70. , obecnie w│a╢ciciel agencji handlu nieruchomo╢ciami w Bielsku Bia│ej. Wyekspediowany w ko±cu lat 60. na Zach≤d wraz z trezma braµmi, trudni│ siΩ tam zdobywaniem funduszy dla MSW. Ta g│o╢na na pocz▒tku lat 90. afera mia│a kryptonim "»elazo". Opisa│ j▒ szczeg≤│owo Piotr Najsztub w "Gazecie Wyborczej" w 1993 r.

Bracia Janoszowie trudnili siΩ najpierw kradzie┐▒ ubezpieczonej bi┐uterii, dziel▒c zysk z okradanymi jubilerami i wys│annikami polskiego wywiadu. Zbyt du┐o ich to kosztowa│o, wiΩc przerzucili siΩ na zwyczajny rabunek sklep≤w i magazyn≤w. W 1971 r. wr≤cili do Polski przywo┐▒c ponoµ 130 do 200 kg z│ota i bi┐uterii plus kilka wagon≤w "mienia przesiedle±czego".

Sprawa wysz│a na jaw w 1984 roku, kiedy za jakie╢ drobne przestΩpstwo zosta│ aresztowany jeden z braci Janosz≤w - Kazimierz. Mieczys│aw Janosz zjawi│ siΩ w≤wczas u gen. Czes│awa Kiszczaka i zagrozi│, ┐e je╢li Kazimierz nie zostanie zwolniony, to on publicznie opowie o wsp≤│pracy rodziny z MSW. AferΩ zatuszowano, ale w 1991 r. UOP natrafi│ na dokumenty "»elaza". Aresztowano 6 os≤b, w tym Mieczys│awa, kt≤ry by│ wtedy kandydatem na senatora z bielskiego PAX. Przepad│ w wyborach. Wcze╢niej dzia│a│ w Zjednoczeniu Patriotycznym Grunwald. W 1990 r. za│o┐y│ Stowarzyszenie Ofiar Wojny. Jesieni▒ 1992 r. chcia│ startowaµ w wyborach parlamentarnych z ramienia Samoobrony Leppera, ale zwi▒zek nie zdo│a│ zarejestrowaµ w Bielsku listy okrΩgowej.

O sprawach tych pisa│a do╢µ obszernie prasa, natomiast nie jest znany fragment dzia│alno╢ci Janosza w SOW w latach 1992-94.

- Cztery lata temu - wspomina Arnold Mostowicz, kt≤ry 6 lat by│ cz│onkiem zarz▒du fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie ╢wiadcz▒cej pomoc ofiarom nazizmu - na nasze konto trafi│o ponad 25 mln z│ jako zwrot nies│usznie wyp│aconej, jednorazowej zapomogi. KsiΩgowo╢µ natychmiast wys│a│a do nadawcy pytanie: dlaczego zwr≤ci│ pieni▒dze, czy siΩ nie pomyli│ i poproszono, aby siΩ skontaktowa│ z fundacj▒. Po jakim╢ czasie do fundacji przysz│a w imieniu mΩ┐a starsza pani. Prosi│a o dyskrecjΩ. O╢wiadczy│a, ┐e m▒┐ jest szanta┐owany. Nachodz▒ go panowie ze Stowarzyszenia Ofiar Wojny, ┐▒daj▒c 50 procent wyp│aconej mu przez Pojednanie sumy. Pan N. nie chc▒c mieµ k│opot≤w - zwr≤ci│ pieni▒dze.

Zbadano jego akta i okaza│o siΩ, ┐e za╢wiadczenie z Biura Informacji i Poszukiwa± MiΩdzynarodowego Czerwonego Krzy┐a w Arolsen, w Niemczech, zwykle bardzo pewne - jest zbyt dok│adne. Ma wype│nione wszystkie rubryki, co rzadko siΩ zdarza - nie tylko lata i miesi▒ce, ale nawet dzienne daty, m≤wi▒ce, ┐e np. pan N. pracowa│ niewolniczo, tu i tu, w dniach od - do.
Centrala w Arolsen, a tak┐e archiwum w Bydgoszczy odpowiedzia│y fundacji, ┐e dokumenty sa fa│szowane. Prokuruj▒c je i po╢wiadczaj▒c SOW naci▒gnΩ│o Pojednanie na kilka milion≤w nowych z│otych. W wiΩkszo╢ci przypadk≤w zasada by│a taka: my dajemy dobre za╢wiadczenie, pan (pani) wyp│aca nam po│owΩ zapomogi. SOW po╢wiadczy│o te┐ dokumenty Stowarzyszenia Dzieci Oboz≤w Koncentracyjnych Bo┐eny Krzywob│ockiej, by│ej redaktorki tygodnika "Rzeczywisto╢µ".

Fundacja przygotowa│a wiΩc kilkana╢cie tom≤w dokumentacji i w grudniu 1994 r. z│o┐y│a je wraz z doniesieniem o przestΩpstwie do Prokuratury Wojew≤dzkiej w Warszawie, kt≤ra wszczΩ│a ╢│edztwo z prawdziwym rozmachem. S│ab│ on jednak z up│ywem czasu.
- Kopia dokumentacji powinna byµ w gabinecie nowego przewodnicz▒cego - m≤wi A. Mostowicz.

Mo┐e wiΩc maj▒ racjΩ dziennikarze "»ycia" oskar┐aj▒c SOW o sfa│szowanie pokwitowania zap│aty 30 ml z│ karmelitankom z 30 stycznia 1994 r. Blankiet tego pokwitowania m≤g│ byµ bowiem wydrukowany najwcze╢niej w grudni 1995 roku, bo dopiero wtedy w│a╢nie w Bielsku zamieniono numery kierunkowe i taki w│a╢nie widnieje na blankiecie.

- Siostry wypowiedzia│y panu Janoszowi umowΩ - twierdzi ks. Wies│aw Kiwior, nowy ojciec prowincja│ karmelitanek - bo nie p│aci│ i u┐ytkowa│ nieruchomo╢µ niezgodnie z umow▒.

W radiowej Tr≤jce prezes janosz nawymy╢la│ dziennikarzom "»ycia" od sk....syn≤w, a na pytani, czy by│ oficerem SB, odpowiedzia│: "To wszystko jest prowokacj▒ polityczn▒ ze strony »yd≤w". Bo Janosz nie lubi »yd≤w, czemu ci▒gle daje wyraz w broszurach SOW, zapewniaj▒c, ┐e w ┐adnym razie nie jest antysemit▒. Na zanoszone do± pro╢by, aby dobrowolnie zrezygnowa│ z dzier┐awy odpowiada: - WyniosΩ siΩ, je╢li Pa±stwo zado╢µuczyni wszystkim Polakom skrzywdzonym przez ob≤z o╢wiΩcimski.


»r≤d│o - "Polityka"



Powr≤t