A by│o to tak :

Od kilku tygodni nie chodzΩ na rehabilitacjΩ bo siΩ wstydzΩ. Moje odle┐yny zaczynaj╣ gniµ, leje siΩ z nich ropa i krew. Smr≤d jak by cz│owiek siΩ rozk│ada│. Chirurg wyci╣│ mi kawa│ek po£ladka bo zaczΩ│a siΩ kruszyµ ko£µ.

Ch│opak ma 21 lat od 2 jeƒdzi na w≤zku pr≤bowa│ przeci╣gn╣µ antenΩ telewizyjn╣ z okna do okna na 3 piΩtrze. Spad│. Na operacjΩ krΩgos│upa pojecha│ do Piekar îl╣skich. Zaliczany jest do os≤b ob│o┐nie chorych, ma I grupΩ. Pierwsza odle┐yna zrobi│a mu siΩ dwa miesi╣ce po wypadku - zaatakowa│ j╣ gronkowiec, przenosz╣c siΩ na drogi moczowe. Lekarz czyszcz╣cy ranΩ zarzuci│ matce brak zainteresowania synem.

Od 1,5 roku odwiedza ch│opaka pielΩgniarka pomagaj╣c rodzinie i jemu samemu (zajmuje siΩ odle┐ynami). Sebastian (tak ma na imiΩ nasz kolega) wiΩkszo£µ czasu spΩdza w domu bo nie jest w stanie d│ugo przebywaµ na w≤zku, a teraƒniejsza sytuacja jest bardzo dla niego k│opotliwa. Poduszka Roho to jedyne wyj£cie z tej sytuacji lecz najta±szy model kosztuje 350 dolar≤w (ok.1300z│). Wniosek na poduszkΩ trafi│ do WZMO-OZ w Rzeszowie jednak┐e ze wzglΩdu na brak £rodk≤w czeka na realizacjΩ (takich oczekuj╣cych jest na dzie± dzisiejszy ok.285 os≤b).Matka Sebastiana ma 350 z│ emerytury on sam 470 z│. renty. NajwiΩkszym zagro┐eniem dla Sebastiana jest zaka┐enie krwi kt≤re mimo stara± matki i rodziny jest coraz bardziej realne.

M≤j komentarz:

MZMO-OZ w Rzeszowie ju┐ po artykule apelowa│ do ludzi dobrej woli bez skutku. ZajΩli£my siΩ tym z Betadem i po 2 godzinach ganiania naszych pojazd≤w po mie£cie potrzeba suma znalaz│a siΩ w redakcji gazety, kt≤ra to zakupi potrzebn╣ poduszkΩ i przeka┐e j╣ Sebastianowi.

Uda│o siΩ nam mu pom≤c choµ wczoraj i dzi£ wygl╣da│o to ƒle! Zastanawia mnie fakt nieudolno£ci niekt≤rych organ≤w (nowo powsta│ych jak i tych starych) zajmuj╣cych siΩ rozdzia│em i zakupem sprzΩtu dla inwalid≤w. Dlaczego MZMO-OZ nie odnios│o sukces≤w swym apelem, przecie┐ gdyby nie to ┐e obaj z Betadem mamy nawalone (twierdzenie jednego z bisnesman≤w) to nie wiem czy by co£ z tego by│o. My£my pomogli bo chcieli£my oba w ko±cu jeste£my ON i tworzymy swego rodzaju duet wariat≤w). Nie piszΩ tego by siΩ chwaliµ i m≤wiµ "patrzcie co to nie ja , lub ale jeste£my genialni". Mieli£my mo┐liwo£ci to czego nie skorzystaµ i nie pom≤c. Gdyby nie ten artyku│ to by£my nic nie wiedzieli a ch│opak by gni│. Nasuwa siΩ pytanie ile os≤b jest w takich ekstremalnych sytuacjach lub w jeszcze gorszych?  I gdzie s╣ ludzie odpowiedzialni za to ┐e na nic nie ma pieniΩdzy a jak siΩ lepiej przyjrzeµ to pieni╣dze s╣ tylko nie id╣ tam gdzie powinny i gdzie ich siΩ na pewno nie zmarnuje.

Pytanie Jak d│ugo wiΩkszo£µ ON bΩdzie wegetowaµ? Kiedy w ko±cu pozwoli im siΩ na godziwe ┐ycie. Sebastianowi siΩ uda│o ma poduszkΩ. A inni?

Apik

A oto list post factum naszych wspanialych ch│opc≤w :

Cze£µ!

Jeste£my naprawdΩ wzruszeni wasz╣ reakcj╣, przedstawili£my tylko suche fakty jak by│o. Prawda jest taka ┐e piedesta│ nale┐y siΩ ludziom kt≤rzy udzielili nam wsparcia w tej sprawie, ludziom kt≤rzy mieli i maj╣ mo┐liwo£ci. Pierwszym takim cz│owiekiem by│ szef Betada. Reakcja by│a naprawdΩ KAPITALNA wyci╣gn╣│ portfel wysypa│ zawarto£µ na biurko Betada i m≤wi bierz tyle ile jest do│o┐Ω wiΩcej jutro bo dzi£ nie mam wiΩcej przy sobie. MMM by│o tego trochΩ, wystarczy│o by na dwa skanery sto│owe A4 Musteka i obiad w Budimexie (najlepszy hotel u nas).A potem to z g≤ry i posz│o! Oczywi£cie byli te┐ nastawieni anty czyli negaci. Zaraz Betad nie szturchaj (siedzimy sobie oba i s╣czymy kawΩ, bo dla nas ka┐da pora jest dobra). Nie my z Betadem zrobili£my co£ co dla nas jest zupe│nie powszednie, nie pierwszy raz pomagamy swoim (ON) w ten czy w inny spos≤b.

Ten businesmen pyta│: a co wy z tego bΩdziecie mieli?

Odp. : NIC!

Bismesmen: Jak to nic?

Betad : no tak poprostu nic!

Bismesm... : to macie zdrowo nawalone!

Betad : Ale za to ┐yjemy jak cesarze a nie sztywniaki!

WiΩc my w zasadzie nie zrobili£my nic takiego. Jedno jest pewne Betad sprawdza│ z nasz╣ pani╣ redaktor ┐e dziΩki artyku│owi MZMO-OZ te┐ zyska bo do redakcji zg│osi│o siΩ kilka firm oferuj╣c wsparcie, dziΩki czemu MZMO-OZ bΩdzie mog│o zakupiµ chocia┐ to co nie zbΩdne, kto wie jak d│ugo sponsorzy kt≤rych jest niewielu bΩd╣ chcieli sponsorowaµ taki intratny interes jak ON nie maj╣c i nie widz╣c w tej materii przychylno£ci naszego pa±stwa Tylko szkoda ┐e my dowiedzieli£my siΩ o tym dopiero z prasy, ┐e zanim to trafi│o do prasy Sebastian i (wielu innych) musia│ tyle przej£µ!

Tak wiΩc z ca│╣ moc╣ powtarzamy PIEDESTAú owszem ale dla tych kt≤rzy pozytywnie zareagowali na nasze dzia│anie.Owszem jeste£my bardzo mile zaskoczeni wasz╣ reakcj╣ i jeszcze raz baaardzo dziΩkujemy za doping w naszej dzia│alno£ci przyda siΩ na pewno ale na piedesta│ to musimy chyba jeszcze trochΩ popracowaµ i to solidnie.

Sebastian no c≤┐ jeszcze o niczym nie wie nie ma telefonu! Ale kumpel (patrz post znowu jedzie) obieca│ ┐e pomo┐e dostosowaµ w≤zek Sebastianowi tak by m≤g│ swobodnie korzystaµ z dobrodziejstw natury. A na pewno dotrzyma s│owa.

DziΩki dziΩki!

Apik, Betad oraz ich dzikie i nieokie│znane maszyny!

Nasz adres http://samisobie.clan.pl
Strona powsta│a 16.10.98 r.  Lev-al