strzalka.gif (92 bytes) Polski Przegl▒d Pi│karski - najwiΩkszy e-zin po╢wiΩcony polskiej pi│ce!
gggggggg

arrow.gif (52 bytes)  www.przeglad.pvp.pl - spis tre╢ci numeru  
arrow.gif (52 bytes)  prenumerata - archiwum - reklama - kontakt  

www.przeglad.pvp.pl

Numer 1/2000 (1)      Data wydania: 3. listopada 2000 r.      Liczba prenumerator≤w: 180

 
Strona g│≤wna
Prenumerata
Nowy numer
Archiwum
FAQ
Ciekawe strony
O magazynie
Reklama w magazynie
Kontakt z redakcj▒

 

Zaprenumeruj e-zina

Tw≤j adres e-mail:


<<< poprzedni artyku│

spis tre╢ci

nastΩpny artyku│ >>>

ú≤dzkie pieke│ko


Lata dziewiΩµdziesi▒te, mijaj▒cego wieku, by│y niezwykle udane dla pi│karskiej úodzi. Najpierw "era" Widzewa, potem dodatkowo tytu│ mistrza Polski zdobyty przez pi│karzy úKS-u. W stolicy polskiego w│≤kiennictwa zapachnia│o wielk▒ Europ▒. Zawodnicy niejednokrotnie udowadniali, ┐e niewiele im brakuje do czo│owych zespo│≤w lig europejskich, ale niestety prezesi i dzia│acze nie potrafili wykorzystaµ tych sukces≤w.

To co zrobiono z dru┐yn▒ ú≤dzkiego Klubu Sportowego mo┐e spokojnie kandydowaµ do KsiΩgi Rekord≤w Guinessa. Pan Antoni Ptak w ci▒gu trzech sezon≤w zniszczy│ ca│▒ swoj▒ kilkuletni▒ pracΩ. Z dru┐yny, kt≤ra walczy│a z samym Manchesterem United o awans do Ligi Mistrz≤w, zosta│a ekipa, kt≤ra walczy o... utrzymanie... w drugiej lidze z Dolcanem Z▒bki. Jakie┐ ┐ycie jest ironiczne. Pan prezes Ptak ju┐ niejednokrotnie zapowiada│ odej╢cie ze swojego stanowiska, jednak jako╢ do dzisiaj tego nie uczyni│. A szkoda, poniewa┐ ╢miem twierdziµ, ┐e pomimo wielu zas│ug jakie nale┐y oddaµ Ptakowi, powinien odej╢µ z klubu. Powinien odej╢µ, poniewa┐ nie ma kompletnie pomys│u jak uchroniµ ú≤dzki Klub Sportowy przed zej╢ciem na dno (czytaj: degradacj▒ do trzeciej ligi). Jedyn▒ aktywno╢ci▒ pana prezesa jest ostatnio zwalnianie kolejnych trener≤w. Przecie┐ ta droga prowadzi donik▒d.

Widzew ú≤d╝ jest w trochΩ lepszej sytuacji. Cztery lata temu 'Widzewiacy' grali w Lidze Mistrz≤w. Panowie prezesi, Andrzej Grajewski i Andrzej Pawelec, przyjmowali gratulacjΩ za stworzenie niezwykle silnego zespo│u. Na pierwszych stronach gazet pisano: "Dw≤ch Andrzej≤w, co ukrad│o ksiΩ┐yc". Jednak kilka miesiΩcy p≤╝niej zaczΩli siΩ miΩdzy sob▒ k│≤ciµ. Wiadomo, ┐e posz│o o pieni▒dze. Panowie prezesi nie przebierali w s│owach. PamiΩtam wywiad, kt≤rego, jednej z og≤lnopolskich gazet, udzieli│ Andrzej Pawelec. Zapytany, co s▒dzi o Andrzeju Grajewskim odpowiedzia│: "...Pan Grajewski nadaje siΩ do strzy┐enia trawy na stadionie, ale nie codziennie...".

S│owa niezwykle ostre i trudno siΩ dziwiµ, ┐e Grajewski obrazi│ siΩ na kolegΩ, zabra│ swoje "zabawki" i poszed│ do Lecha Pozna±. Tam te┐ d│ugo nie zagrza│ miejsca, a dzisiejsza pozycja "Kolejorza" (ogon drugiej ligi) m≤wi sama za siebie. Po odej╢ciu Grajewskiego Widzew prze┐ywa│ k│opoty finansowe. Przez pewien czas sponsorem by│ browar Piast, jednak przed tym sezonem wycofa│ siΩ z tej umowy. Pan Prezes Pawelec zacz▒│ szukaµ nowego zastrzyku got≤wki. Kilkana╢cie dni temu Widzew podpisa│ umowΩ sponsorsk▒ z bardzo du┐ym browarem niemieckim Hasseroeder. Nie by│oby w tym nic dziwnego gdyby nie to, ┐e wspomniany w poprzednim zdaniu browar wypromowa│a firma pana... Andrzeja Grajewskiego. I tak po czterech latach drogi Andrzej≤w znowu siΩ zesz│y. C≤┐ za ┐art wymy╢lony przez ┐ycie. Dw≤ch facet≤w, kt≤rzy ┐egnali siΩ w gniewie i obustronnych atakach, teraz ╢ciska sobie rΩce. Grajewski zastrzega, ┐e nie bΩdzie wchodzi│ w drogΩ Pawelcowi, gdy┐ jest tylko przedstawicielem nowego sponsora. Jednak pozostaje jedno pytanie. Czy pan Grajewski specjalnie nie za│atwi│ bogatego sponsora Widzewowi, aby klub mia│ z czego mu oddaµ wielkie d│ugi. Je┐eli taka jest prawda to trzeba przyznaµ, ┐e by│y prezes Widzewa wpad│ na "napoleo±ski" plan. Umowa zosta│a podpisana na dwa lata z opcj▒ przed│u┐enia na trzy. W zamian za udostΩpnienie miejsca na logo niemieckiego piwa na koszulkach i bandach wok≤│ stadionu │≤dzki klub ma otrzymaµ niema│e pieni▒dze. Jakie dok│adnie? Tego oczywi╢cie nikt nie wie. Ale na wiadomo╢µ o nowym sponsorze do klubu zaczΩli siΩ zg│aszaµ wierzyciele. Jednak Pawelec niechΩtnie oddaje pieni▒dze. TwierdzΩ tak, poniewa┐ firma montuj▒ca przed kilkoma miesi▒cami p│ot wok≤│ murawy musia│a go czΩ╢ciowo zdemontowaµ, aby otrzymaµ zaleg│▒ sumΩ. Wstyd!!! Miejmy nadziejΩ, ┐e Pawelec bΩdzie rozwa┐niej zarz▒dza│ klubem i nie doprowadzi do zniszczenia klubu. Bo tego kibice z úodzi chyba by nie prze┐yli.

Autor tekstu:
Marek Bobakowski


Wydawc▒ magazynu jest Polski Vortal Pi│karski. Wszelkie prawa zastrze┐one. Magazyn jest chroniony prawami autorskimi. Kopiowanie w ca│o╢ci lub we fragmentach bez zgody redakcji i autor≤w zabronione.