Imieniny: Eugeniusza, Sabiny, Seweryna. |
Wpis | Szukaj | Chat (0) | Twoje konto | Kontakt |
|
Ot≤┐ ka┐dy z nas prΩdzej, czy p≤╝niej p≤jdzie na dyskotekΩ. Wydaje siΩ ludzikom, ┐e to raj na Ziemi, p≤j╢µ pota±czyµ, poznaµ nowe osoby, napiµ siΩ piwka. Ale czy tak naprawdΩ jest? Mo┐e p≤j╢cie pierwszy raz na dyskotekΩ jest fajne, nowe do╢wiadczenie, nieustanne pr≤by poderwania kogo╢, lecz po tym wszystkim cz│owiek budzi siΩ z rΩk▒ w nocniku. Po pierwsze wyda│ pieni▒dze na dyskotekΩ, oczywi╢cie jeszcze piwko musia│ kupiµ bo przecie┐ bez turbo-dopalaczy cz│owiek nie mo┐e siΩ bawiµ fajnie. Kolejn▒ rzecz▒ jest zmΩczenie fizyczne i psychiczne te pierwsze spowodowane powtarzaniem tych samych ruch≤w, natomiast te drugie spowodowane nieustaj▒cym pytaniem czy siΩ kogo╢ poderwie. Przypomina mi siΩ jeszcze jedna rzecz na og≤│ na dyskotece graj▒ ch│am na dodatek g│o╢no, wiΩc trzeba zdzieraµ sobie gard│o by co╢ powiedzieµ. Tu oczywi╢cie drogi czytelnik powinien zaprotestowaµ i nakrzyczeµ na mnie, i┐ nie ka┐dy chodzi na dyskoteki by podrywaµ, oraz nie kt≤rzy lubi▒ sobie pota±czyµ itd. Wydaje mi siΩ, ┐e te osoby s▒ wyj▒tkami, po co chodziµ na dyskotekΩ skoro mo┐na poskakaµ samemu w domu. Wiadomo w domu nie ma stroboskop≤w, innych gad┐et≤w, oraz │adnych kobiet, ale mo┐na robiµ co siΩ chce, a nie rozbijaµ siΩ po dyskotekach, licz▒c na jaki╢ sukces. Na koniec chce siΩ wam do czego╢ przyznaµ, chodzΩ na dyskoteki prawie w ka┐dym tygodniu i nie mogΩ zrozumieµ czemu to robiΩ. Mo┐e wy wiecie dlaczego?
|
admin@przyjaciel.net Wszelkie prawa zastrzezone, SUNet 2000 |