M agazyn  


Szkie│ko w oko
Gangsterzy i filantropi
Bogus│aw Jackowski


J esieni▒ ubieg│ego roku do tysiΩcy firm trafi│ list-ulotka, zawieraj▒cy odkrywcze stwierdzenie, ┐e lepiej nie poznawaµ wiΩzienia od ╢rodka. Z tre╢ci przesy│ki wynika│o, ┐e powodem ewentualnego trafienia odbiorcy do wiΩzienia mia│oby byµ korzystanie przeze± z nie licencjonowanego oprogramowania. Pod listem wprawdzie nikt siΩ nie podpisa│, ale wszyscy dobrze wiedzieli, ┐e zosta│ on rozes│any przez Business Software Alliance, przy aktywnym wsparciu piΩciu firm: Autodesk, IPS, Microsoft, Novell i Optimus. Gdyby nie owo poparcie producent≤w oprogramowania, to anonimowy szanta┐ w imieniu jakiej╢ zagranicznej organizacji o niejasnym statusie mo┐na by zignorowaµ. Ale co ma pocz▒µ szary u┐ytkownik komputera w obliczu tak powa┐nej zmowy?

Korci mnie, by zacytowaµ anegdotkΩ Richarda M. Stallmana, orΩdownika wolno╢ci oprogramowania, tw≤rcy Fundacji Swobodnego Oprogramowania (Free Software Foundation,
ns.cinfo.ru/linux/WWW/
www_gnu.org/fsf/fsf.html)

Ot≤┐ w latach trzydziestych w USA do sklep≤w i bar≤w zachodzili ludzie z mafii m≤wi▒c: "Ostatnio w tej okolicy zdarza│o siΩ wiele po┐ar≤w. Pewnie nie chcieliby╢cie, ┐eby i wam co╢ siΩ spali│o. Je╢li chcecie, mo┐emy was chroniµ. Wystarczy zap│aciµ tysi▒c dolar≤w". Natomiast obecnie m≤wi▒ nam: "Macie pa±stwo komputery, a w nich oprogramowanie. Je╢li nie chcecie, ┐eby kt≤rego╢ dnia poznika│y wam wszystkie programy albo ┐eby ╢ciga│a was policja, to wystarczy zap│aciµ tysi▒c dolar≤w, a dostaniecie kopiΩ tych┐e program≤w wraz z licencj▒".

Stallman uwa┐a, a ja podzielam jego zdanie, ┐e istnieje antidotum na zagro┐enie ze strony software'owych monopolist≤w - oprogramowanie swobodne. W pierwszym rzΩdzie chodzi tu o oprogramowanie bezp│atne, acz nie tylko (por. ns.cinfo.ru/linux www_gnu.org/philosophy/categories.html www_gnu.org/philosophy/categories.html ).

Najbardziej znane przyk│ady oprogramowania swobodnego to system Linux oraz oprogramowanie tworzone w ramach projektu GNU (najpopularniejszym programem jest przypuszczalnie edytor EMACS), realizowanego przez Free Software Foundation. Ale wypada te┐ wymieniµ znakomity interpreter jΩzyka PostScript o nazwie Ghostscript, system sk│adu TeX, projekt Gutenberg, w ramach kt≤rego s▒ gromadzone i udostΩpniane teksty, do kt≤rych wygas│y prawa autorskie lub system XWindows. Jako ciekawostkΩ wymieni│bym tak┐e miΩdzynarodowy rozk│ad jazdy poci▒g≤w umieszczony w sieci WWW przez Deutsche Bahn informuj▒cy o wszystkich po│▒czeniach kolejowych, tak┐e np. lokalnych (bahn.hafas.de)

Niemniej jednak panuje opinia, ┐e w swobodne oprogramowanie nie warto inwestowaµ, gdy┐ nie mo┐e ono spe│niaµ profesjonalnych kryteri≤w jako╢ci. Tymczasem badania pokazuj▒, ┐e unixowe oprogramowanie komercyjne jest zdecydowanie bardziej zawodne ni┐ system Linux czy oprogramowanie GNU (por. ftp://grilled.cs.wisc.edu/technical_papers/ fuzz-revisited.ps ).

Je╢li za╢ chodzi o odpowiedzialno╢µ, to do╢wiadczenie uczy, ┐e usterki w oprogramowaniu swobodnym s▒ usuwane natychmiast, natomiast producenci oprogramowania komercyjnego niemal zawsze takie doniesienia ignoruj▒.

Czy warto wiΩc za swoje pieni▒dze budowaµ cudze imperia? A nie lepiej czasami wesprzeµ tych, kt≤rzy tworz▒ dobre oprogramowanie za darmo? Moim zdaniem czasami lepiej, ale obawiam siΩ, ┐e stare jak pieni▒dz przys│owie m≤wi▒ce, i┐ "drogo╢µ rzeczy cukruje", pozostaje wci▒┐ aktualne.

A w Polsce - jak na razie - swobodne oprogramowanie nie cieszy siΩ uznaniem, choµ s▒ wyj▒tki. Na przyk│ad do obs│ugi telewizyjnego wieczoru wyborczego w czasie zesz│orocznych wybor≤w parlamentarnych wykorzystano Linuxa.

Bogus│aw Jackowski - sentymentalny sceptyk (jak sam siebie okre╢la), od przesz│o µwierµ wieku paraj▒cy siΩ informatyk▒. Zwolennik oprogramowania solidnego.
Hobby - typografia komputerowa.

(c) Copyright LUPUS