|
|
|
Wiara Pietia
Wiara. Czym jest dla Ciebie? Możliwe, że czymś pustym. Czymś, co nie ma poparcia w nauce. Dlaczego tak jest? Kto jest temu winny? Pewnie Kościół? Ten art jest raczej dla tych "iluśtam-procentowych katolików", ale tym "100%" też może dać do myślenia.
Czy nauka zaprzecza wierze i odwrotnie, czy wiara nie dopuszcza naukowych rozwiązań? Jeżeli tak myślisz, to jesteś w błędzie - albo jesteś bardzo młodym człowiekiem, albo po prostu nie uważałeś/aś na lekcjach religii (no, chyba że na takowe nie uczęszczałeś/aś z różnych powodów). Obrazy opisane w Piśmie Świętym są symbolami. Często te symbole nie są dla nas zrozumiałe, ale nie należy się dziwić, w końcu ludzie, którzy je spisywali, żyli ponad 2000 lat temu. Często też bierzemy je zbyt dosłownie. Przykładem jest np. opis stworzenia człowieka. Według Starego Testamentu Bóg "ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia". W czasie, kiedy powstawał ST najpopularniejszym zawodem, kojarzącym się z tworzeniem czegoś nowego, było garncarstwo. Stąd też taki opis tego wydarzenia. Gdyby ST był pisany dzisiaj zapewne zamiast takich słów czytalibyśmy "Bóg napisał kod HTML człowieka i zaftpował go na serwer".
Teoria ewolucji. Darwin, oprócz tego, że był przyrodnikiem, był także protestanckim duchownym (o czym czasami się "zapomina"). Jego teoria była połączeniem wiary i nauki. Teoria ewolucji polegała na tym, że każde kolejne stworzenie było doskonalsze (bardziej rozbudowane, z większymi możliwościami...) od poprzedniego.
"Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami. Wtedy Bóg rzekł: <> I stała się światłość. Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności. I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą".
Bóg stworzył ziemię. Powiedział "Niech się stanie!". A co z Wielkim Wybuchem? Bóg gość oryginalny i efektowny (ma też dobry gust), przemawiał już przez gorejący krzak, pioruny itd. W ten sposób komunikował się z ludźmi. No ale przecież tutaj trza było nową ziemię stworzyć, to nieźle trza było ryknąć!
W końcu, jak tak na tę ziemię popatrzył to trochę jakaś taka Mu się wydała, że można by coś poprawić. No to zrobił dzień i noc. Już jest jakiś upgrade, nie? Później dodawał nowe pluginy: niebo, morze, ziemię, roślinki, gwiazdki, zwierzątka no i w końcu człowieka, coby tym jakoś gospodarował. No i co, że niby Adam najdoskonalszy gość na tej ziemi? Ano, przecież później jeszcze Ewa się pojawiła ;o)))
No właśnie - często padają pytania "Przecież Adam i Ewa mieli tylko dwóch synów, więc jak się na ziemi tylu ludzi pojawiło?". Pamiętaj, że to tylko symbol. W chwili, kiedy powstawał ST syn był największym błogosławieństwem, jakie mogło spotkać rodzinę. Na dzisiejszy język: "I trafił Adam pięć razy pod rząd szóstkę w totka, a Ewa wygrała wybory Miss Polonia". Tak samo Adam i Ewa są symbolem pojawienia się na ziemi człowieka. Mogli oni być jednym z wielu ognisk.
Dziecko w drugiej klasie podstawówki przyjmuje wszystko takie, jakie sobie to wyobrazi. Kiedy usłyszy o lepieniu człowieka wyobrazi sobie Boga lepiącego Adama. Jednak po studiach, kiedy już posiądzie sporą wiedzę, lepienie ludzi wyda mu się zwykłą bajką. Dlatego też musimy kształcić i rozwijać naszą wiarę wraz z naszym kształceniem się. Żeby grzech nie pozostał tylko jabłkiem...
Pietia
poczta: pietia@kdm.pl
strona: http://qmag.nano.pl
|
 
|
|