w w w . v v . p r v . p l




() Wstęp
() Listy
() Opinie
() Prenumerata
() Team VV
() #vv

() Fotosy
() Forum Romanum
() Błędy
() Crazy Test
() Przygody Puchatka
() Pamiętnik IRCownika
() Stary Barszcz
() Tajne Akta Psiej Agencji

() Ciekawe strony WWW
() Kurs mIRC scripting cz.4

() Limp Bizkit - SO
() Metallica - S & M
() Polska muzyka
() The Smashing Pumpkins

() Andrzej Bursa
() Wiersze ARCHWIMILA
() Wiersze DajMonJona

() C++ Builder
() Posprzątaj Winde
() Programy Czytelników
() Składamy Komputer!
() Wywal DirectX

() Bio F.R.E.A.K.S.
() Dune 2000
() Final Fantasy VII
() GTA
() GTA London 1969
() Hidden & Dangerous
() Primal Rage
() Rollercoaster Tycoon
() Tipsy
() Tomb Raider
() Unreal

() Kurt Cobain
() Poezje Morrisona
() To jest tylko rock

() Diuna
() Ogniem i mieczem

() Bakcyl trywialności
() Upadek Imperium

() Filmy
() Słowniczek Geograficzny
() Zagadka Obcych

() Info
() Buty Cormax
() KoRn

() BUNT
() Krzyk
() Magazyn mercury



Diuna

Tytuł książki: "Diuna"
Autor: Frank Herbert
Gatunek: SF

Do przeczytania "Diuny" skłoniła mnie jej ekranizacja. Wiem, wiem, głupio zrobiłem, że najpierw obejrzałem film, a potem dopiero przeczytałem książkę, no ale takie jest życie =). Wybaczcie. W każdym razie ekranizacja jest nawet całkiem, całkiem, a książka... no, czytajcie dalej.
Cała fabuła kręci się wokół melanżu - przyprawy wykorzystywanej przez pilotów międzygwiezdnych do lotów - pod wpływem melanżu wpadają oni w trans, w którym są oni w stanie przewidzieć najbliższą przyszłość i wybrać najlepszą drogę dla statków kosmicznych. Największy problem to fakt, że przyprawa występuje na niegościnnej planecie Arrakis: na biegunach gruba warstwa lodu, a pozostała część planety jest pustynią... na której żyją niezwykle niebezpieczne (z racji wielkości) stworzenia - czerwie (lub, jak jest w tłumaczeniu książki, piaskale =P) oraz Fremeni - lud wygnańców. Ten kto ma planetę w ręku, jest poniekąd władcą wszechświata. W chwili, w której dzieje się fabuła książki, Diunę (inna nazwa Arrakis) posiada ród Harkonnenów, lecz musi oddać go Atrydom, co wywołuje niechęć i... Przeczytajcie sami.
Sama książka wymiata, ale mam jedno zastrzeżenie co do słownika, zawierającego wytłumaczenia większości wymyślonych przez autora książki zwrotów. Niezbyt wygodnie się czyta ten słownik i jednocześnie przegląda np. środek powieści... No, ale to szczegół. Polecam gorąco!

Ocena: 6/6

SiNK