Darmowa prenumerata - tu i teraz!
BezImienny - wersja online!
Encyklopedia Zjawisk Paranormalnych 2.0
Poprzedni artykułNastępny artykuł Nauka  

Jesteśmy słabi...


Zigi of Nottin

Jakiś czas temu podczas inauguracji kolejnego już w moim życiu roku akademickiego miałem przyjemność wysłuchać wykładu wygłoszonego przez pewnego doktora specjalizującego się w wychowaniu fizycznym, a więc dobrze znającego zagadnienia fizjologii i fizjonomii człowieka. Otóż wykład ten dotyczył granicy możliwości człowieka i stwierdzenia w nim zawarte były dosyć ciekawe. Na samym początku jednak padło zdanie, z którym nie zgadzam się do końca. Ów doktor twierdził, iż w obecnym czasie fizycznym ograniczeniem człowieka jest energia, której niedostateczna ilość naznacza granicę naszych możliwości. Uważam, że stwierdzenie to jest błędne z powodu bardzo prostej przyczyny, którą każdy z Was na pewno kiedyś zaobserwował lub doświadczył samodzielnie. Czy kiedyś próbowaliście podnieść coś bardzo ciężkiego i czuliście, że jeśli nie przestaniecie się wysilać to coś "strzeli" wam na przykład w kręgosłupie? Tak... właśnie o to mi chodzi... póki co człowiek, który trenuje może poprawiać swoje warunki fizyczne i stawać się coraz sprawniejszy i silniejszy. Jednak to co nas teraz tak naprawdę ogranicza to materiał z którego jesteśmy zbudowani. Możemy uzyskać siłę, dzięki której będziemy mogli coś podnieść, jednak możemy przy tym na przykład zerwać ścięgno, lub naderwać sam mięsień, czyli użyć siły wytworzonej przez nas samych, która jest tak duża, że nie wytrzymają tego nasze mięśnie. Rozumiecie co mam na myśli? Naukowcy już od jakiegoś czasu pracują nad sztucznymi koniczynami, które będą mogły być używane jako protezy u ludzi, którzy stracili rękę lub nogę w jakimś wypadku, jednak prawdziwa rewolucja nastąpi kiedy będziemy mogli zastąpić nasze mięśnie lub kości czymś lepszym. Problem jednak w tym, że nasz organizm z reguły wie co należy do niego i stara się obcą część z siebie wyrzucić co przy wszczepieniu czegoś głęboko do organizmu może spowodować śmierć, czyli efekt odwrotny od zamierzonego. Dlatego też znalezienie odpowiedniego materiału jest bardzo ciężkie. Oczywiście są metale takie jak np. platyna, które dla naszego organizmu są obojętne. Metalu tego używa się na przykład do uzupełniania brakujących części czaszki i osoby z taką platynową "wkładką" mogą normalnie funkcjonować. To co było przedstawiane w starych książkach SF i dotyczyło komputerów czy komunikacji bezprzewodowej było kiedyś fantazją, a teraz stało się rzeczywistością. Tak samo stanie się z człowiekiem, który będzie starał się ulepszyć sam siebie, ponieważ tacy już jesteśmy. Już teraz testuje się różne materiały, które mogłyby zastąpić mięśnie człowieka i byłyby przy tym kilkanaście razy mocniejsze. Cały czas jednak wszystkie te badania ukierunkowane są na pomoc ludziom, którzy coś stracili i trzeba im w jakiś sposób pomóc. Za jakiś czas jednak będziemy mogli sami wybrać sobie co chcemy w naszym organizmie wymienić. Jeśli podchodzicie to tego co piszę sceptycznie spójrzcie chociażby na dentystów. Kiedyś dentysta miał za zadanie uleczyć nasze chore zęby, obecnie mamy możliwość wymiany całego uzębienia na sztuczne i nie mówię tu o sztucznej szczęce lecz o zębach, których korzeniami są tytanowe wkręty, wkręcone bezpośrednio w kości szczęki. Nie musimy nie mieć zębów, aby przeprowadzić taki zabieg. Są ludzie, którzy zgadzają się na wyrwanie wszystkich zębów i zastąpienie ich takim sztucznym uzębieniem, ponieważ jest trwalsze, mocniejsze i nie trzeba się o nie martwić do końca życia. To co kiedyś było fantazją teraz powoli się spełnia. Ludzie niewidomi niedługo zyskają możliwość widzenia dzięki naukowcom, którzy pracują nad sposobami połączenia ludzkich nerwów z elektroniką, co na razie zaowocowało stworzeniem sztucznego oka, którego rozdzielczość jest bardzo mała, ale niewidząca osoba będzie miała możliwość rozpoznawania zarysów otoczenia. A co stanie się za X lat kiedy takie sztuczne oko będzie miało bardzo wysoką rozdzielczość i dodatkowo zaimplementuje się w nim dodatkowe funkcje takie jak np. zoom??? Myślicie, że nie znajdą się ludzie, którzy będą woleli takie oko od normalnego? Oczywiście pomijam tu na razie wszelkie kwestie techniczne i technologiczne, ponieważ z całą pewnością jeszcze takich możliwości nie mamy jednak cyberpunkowa wizja ludzi z ciałami naszpikowanymi elektroniką powoli się spełnia. I wierzcie lub nie, ale tak właśnie będzie...


Zigi of Nottin
strona: nottin.prv.pl