|
|
|
Inność Paula
Temat rzucony przez szanowną Kacuskę :-)))))
Inność... powiedzcie, co to znaczy...
Inny kolor skóry... inne preferencje seksualne... inny, bo obchodzi się go jak
zadżumionego, bo chory, bo zły, bo wygląda tak, że po prostu się go boisz... Ale to nasze zdania...
Ktoś może myśleć inaczej o tym samym człowieku. Co więcej - my sami możemy w
pewnym momencie stwierdzić, że się pomyliliśmy. Być może zostaliśmy
zawiedzeni,
a być może kogoś skrzywdziliśmy. Jesteśmy tylko ludźmi... mamy swoje
stereotypy, uprzedzenia...
I choć mówimy, że jesteśmy tolerancyjni... sami wiecie...
Moja koleżanka ostatnio przekłuła sobie sztyftem-kuleczką nos i brodę.
Dziewczyny z pracy omijają ją z daleka.
Matka wyrzuciła z domu. Była zaskoczona. Ona zawsze traktowała wszystkie
"inności" tolerancyjnie.
"Inności"? każdy jest taki jaki jest, ma swoje zapatrywania, poglądy, swoje
zainteresowania.
Ktoś krzywo patrzy na drugą osobę, bo tamta ma czerwone, postawione włosy. Bo
nosi ubrania, w których ginie.
A ja lubię... Lubię ludzi. I tych zwykłych, których tak pięknie zmienia
uśmiech i tych, którzy potrafią się przeciwstawić stereotypom. Nie boją się.
Nie szufladkują innych.
Kaziu i Adi - metal - szufladka metalowa - ależ łobuzerii można się
spodziewać ;p
Adam - myśli o sztyfcie w języku - Bożeeeee... ;-)
Paula - lubi ludzi - głupia, naiwna, gdzie się toto urodziło? - jeszcze się
przekona, jacy ludzie mogą być podli...
Popatrzcie na ludzkie UPRZEDZENIA... Cóż to jest? Rodzaj postawy, wrogiej
lub negatywnej,
dotyczącej określonej grupy ludzi. Człowiek uprzedzony ocenia ludzi na
podstawie jedynie przynależności
do danej grupy osób. Kiedyś o tym pisałam. Do danej grupy czyli np.
posiadaczy tego a nie innego koloru skory,
włosów.
Lubimy tez używać STEREOTYPOW. Po co mamy się wysilać? Mamy dzięki nim
uproszczone spojrzenie na świat,
mamy swoje szufladki. Co z tego, że w tamtym czy innym człowieku, który
wygląda "inaczej" niż my, siedzi coś naprawdę wartościowego? (i nie mowa tu o tasiemcach ;-) czy złotych zębach ;-))
My mamy swoje zdanie i już. tak jest łatwiej, prościej... wygodniej... a my
jesteśmy tak zapracowani, tak zajęci, że nie stać nas na tracenie czasu na poznanie tego szaleńca rzucającego się w rytm muzyki, jakby dostał epilepsji ;-)
My jako Polacy tez jesteśmy zaszufladkowani. Zagraniczni goście są często
zaskoczeni, że się myjemy,
nie kradniemy i nie chlamy wódy (co poniektórzy ;-))
Co mamy jeszcze ciekawego? :-) Mamy UTO :-) tak, tak... nie UFO :-)
ale Ukrytą Teorię Osobowości - tak zwany prywatny zbiór kryteriów, używanych
do oceny innych ludzi.
Ogromne znaczenie ma tu wychowanie, kraj, w którym żyjemy i jego kultura.
Pisałam o tym również.
Inność. Cholernie dobry temat, Kacuska :-)
Popatrzmy na jeszcze inny aspekt. Ludzie chorzy. Chorzy np. takimi
chorobami, które widać na pierwszy rzut oka.
Wiecie, że mam do czynienia z dziećmi. Również tymi specjalnej troski.
Pisałam Wam, jak niektórzy ludzie patrzą na nie. Obrzydzenie, lęk, pogarda.
Nagminnie.
A ja chciałabym Wam przytoczyć fragment wiersza matki takiego dziecka:
"...Nikt z tych pięknych i zgrabnych nigdy nie zrozumie,
Iż dla matki - ty jesteś szczęściem jej największym.
Ona tak tylko swoja radość czerpać umie;
Jej macierzyństwo inne, lecz ileż pełniejsze..."
A przecież są jeszcze inni "inni"...
Likwidujmy nasze szufladki. Przynoszą więcej zła niż dobra. Ktoś starannie
ukrywa łzy przed obcymi,
ale nie wie, co ze sobą począć, bo dalej nie może już znieść ciągłych kpin i
pomówień. Czuje się niechciany.
Cierpi. Krzyczy, płacze lub zamyka się w sobie. To cierpienie przychodzi
niezależnie od niego, od jego woli.
Życie przestaje być przyjemne i łatwe. Wszystko zostawia na nas swój ślad.
Miejmy taką swoją własna cenzurę,
która nie pozwoli na określanie człowieka po pierwszym spojrzeniu,
wyglądzie, po kolorze skory, po narodowości.
"Może czasem warto odstawić na bok nasze "sztywne" poglądy, bo dzięki temu
zyskamy nowe, ciekawe doświadczenia.
No i nowych przyjaciół, rzecz jasna."
I dodam coś, co chcę i nie boję się tego, a Wy sobie mówcie również, co
chcecie :-) To Wasze prawo.
"Usłysz mnie, uwierz mi. Jestem taki, jak ty.
Nie twój wróg, a twój brat. I twój świat to mój świat.
Oddaj mi swoja mękę, oddaj swój gniew i zwątpienie
Jestem tu, daj mi rękę, przejmę od ciebie to brzemię.
Oddaj mi swoje cierpienie, ja je przemienię w ptaka.
Otwórz mu serca wiezienie, niechaj przestanie płakać."
[ A. Achmatowa ]
Pamiętajcie o tym.
Paula :*
"Nil mirari, nil indignari, sed intellegere - Nie dziwić się, nie oburzać,
ale zrozumieć..."
Paula
poczta: relish@skrzynka.pl
|
 
|
|