Rollercoaster
Tycoon
Oj,
pamiętam jak ostatnio miałem sssstraszną
"chcicę" na RCT =). Po prostu
niesamowicie chciało mi się grać w Rolerkołstra
=). Więc męczę Kowca (pozdro): "Kowc pożycz
mi RCT", a Kowc: "OK" no i mam =).
Wreszcie!
A więc do boju! RCT jest grą którą kocham -
no dobra, bardziej kocham tylko Quake'a, ale i
tak 'arsiti' wymiata =). Rollercoaster Tycoon
jest symulacją wesołego miasteczka, opartą na
tym samym systemie co Theme Park. Jak w każdej
grze ekonomicznej chodzi o to, by zarobić jak
najwięcej przy jak najmniejszych kosztach własnych.
Zadanie nie jest łatwe, ale co to jest dla nas,
Sjupermehnuff...
Zaczynamy od zbudowania jakiejś atrakcji - może
to być karuzela, ślizgawka, albo i
rollercoaster - wszystko zależy od nas, no i od
stanu naszego konta. Otwieramy park, zaczynają
przychodzić dzieci, my budujemy zaplecze
gastronomiczne i wychodki, ozdabiamy park, i
oczywiście zajmujemy się rozbudową
infrastruktury 'zabawowej' naszego wesołego
miasteczka. Oprócz tego zatrudniamy staff, czyli
personel. Zadowolenie gości rośnie, przychodzi
ich coraz więcej, mają większe wymagania, my
poprawiamy stare i wynajdujemy nowe atrakcje,
przychodzi jeszcze więcej gości... i koło się
zamyka.
Mimo tego, że praktycznie cały czas robimy to
samo, gierka jest bardzo fajna. Najbardziej
spodobała mi się dowolność w budowaniu części
atrakcji - np. rollercoastera. Możemy sami
skonstruować trasę, albo wybrać jeden z gotowców,
które nigdy nigdzie nie pasują (więc i tak
musimy budować sami =)). Dzięki takim bajerkom
gra znacznie bardziej wciąga. Oczywiście niektórym
z Was może się coś takiego nie spodobać, ale
ja jestem perfekcjonistą, no i lubię o wszystko
zadbać =).
Grafika jest raczej taka sobie, a o muzyce nie ma
co mówić, bo oprócz muzyczki z Dodgeroof i
karuzeli to nic innego nie ma. Sfx jest raczej
przeciętne (ale za to podoba mi się odgłos
rzygania =)).
Rollercoaster Tycoon polecam dla wszystkich fanów
ekonomicznych RTSów, którzy lubią się sami
wszystkim zajmować. Przede wszystkim do kompa
przykuwa nas wielka grywalność, przewyższająca
wiele nowszych tytułów... Jednym słowem warto.
SiNK
PS. Sorry za troszkę chaotyczną reckę, ale miałem
fazę =).
|