| |
![]() |
List do Przyjaciela |
Kiedy odchodzi człowiek, umiera świat. Słowa te dawno zapadły w moją pamięć, wypowiedziane przez człowieka, będącego dla mnie autorytetem. Nie zdawałam sobie sprawy z ich wagi, do dzisiaj, Przyjacielu. Odszedłeś i już nie mogę schować się w Twoich ramionach. Powiedziałeś "kocham", łzy zmieszały się z potem, a ciało nabrzmiało oczekiwaniem na kolejny dotyk, którego już nie będzie. Ciekawa jestem ile można płakać? Miłość łącząca dwoje ludzi podobno umie zwalczać wszystkie przeszkody. Do dzisiaj w to wierzyłam - już nie mogę. Miłość potrafi zabijać i niszczyć równie dobrze, jak budować. Powietrze chłodne i jesienne miało ukoić moje łkanie. Nawet zimno nie potrafi zabić we mnie niechęci do samej siebie. Palce skostniały w oczekiwaniu na Twój powrót. Uczyć się życia od nowa... Uczyć się nie czekać na Ciebie... Właśnie temu muszę stawić czoła... Boję się.. Nawet czarodziejki płaczą... |